
Dowcipy o Jasiu
- Jasiu, dlaczego używasz takich brzydkich słów? Kto cię tego nauczył?!
- Tatuś.
- Tatuś!? Ale przecież nawet nie wiesz co one znaczą!
- Jak to nie wiem? To znaczy, że samochód nie chce zapalić!
- Tatuś.
- Tatuś!? Ale przecież nawet nie wiesz co one znaczą!
- Jak to nie wiem? To znaczy, że samochód nie chce zapalić!
14
Dowcip #12691. - Jasiu, dlaczego używasz takich brzydkich słów? Kto cię tego nauczył? w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Dzieci wchodząc do klasy grzecznie witają nauczycielkę i siadają na swoje miejsca. Tylko Jasiu wchodzi bez przywitania i wędruje do swojej ławki. Pani mówi:
- Jasiu, to niegrzecznie tak wchodzić bez przywitania, proszę wyjdź za drzwi i wróć tak jak twój tata wchodzi do domu!
Jasiu wychodzi, chwila ciszy, nagle drzwi otwierają się z hukiem aż tynk się sypie ze ściany, wpada Jasiu:
- Aha! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie, co stara?!
- Jasiu, to niegrzecznie tak wchodzić bez przywitania, proszę wyjdź za drzwi i wróć tak jak twój tata wchodzi do domu!
Jasiu wychodzi, chwila ciszy, nagle drzwi otwierają się z hukiem aż tynk się sypie ze ściany, wpada Jasiu:
- Aha! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie, co stara?!
17
Dowcip #12698. Dzieci wchodząc do klasy grzecznie witają nauczycielkę i siadają na w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.

Bardzo religijny facet o imieniu Jasiek znalazł się w poważnych tarapatach. Jego firma jest na krawędzi bankructwa i postanowił poprosić Boga o pomoc. Idzie więc do kościoła i zaczyna się modlić:
- Boże, pomóż mi proszę, straciłem już prawie firmę i jeśli nie zdobędę pieniędzy, to pożegnam się też z domem. Proszę, daj mi wygrać na loterii.
Nadchodzi dzień losowania i wygrywa ktoś inny. Jasiek wraca do kościoła:
- Boże, pomóż mi proszę, straciłem całą firmę i niedługo wyrzucą mnie z mieszkania. Proszę, daj mi wygrać na loterii.
I oczywiście ponownie wygrywa ktoś inny. Jasiek wraca do kościoła:
- Boże, pomóż mi proszę, straciłem firmę, zabrali mi samochód, pojutrze mam eksmisję. Proszę, daj mi wygrać na loterii.
I znów wygrywa ktoś inny. Jasiek wraca do kościoła:
- Boże, czemu mnie opuściłeś? Straciłem wszystko: pracę, samochód, dom.Teraz moja żona i dzieci głodują. Nigdy nie prosiłem cię o pomoc i zawsze ci służyłem. Dlaczego nie pozwolisz mi chociaż raz wygrać na loterii, żebym mógł sobie poukładać życie?
Nagle niebiosa otwierają się przy oślepiającym błysku światła i Jasiek słyszy Boga:
- Stary, pomóż mi trochę, kup chociaż los.
- Boże, pomóż mi proszę, straciłem już prawie firmę i jeśli nie zdobędę pieniędzy, to pożegnam się też z domem. Proszę, daj mi wygrać na loterii.
Nadchodzi dzień losowania i wygrywa ktoś inny. Jasiek wraca do kościoła:
- Boże, pomóż mi proszę, straciłem całą firmę i niedługo wyrzucą mnie z mieszkania. Proszę, daj mi wygrać na loterii.
I oczywiście ponownie wygrywa ktoś inny. Jasiek wraca do kościoła:
- Boże, pomóż mi proszę, straciłem firmę, zabrali mi samochód, pojutrze mam eksmisję. Proszę, daj mi wygrać na loterii.
I znów wygrywa ktoś inny. Jasiek wraca do kościoła:
- Boże, czemu mnie opuściłeś? Straciłem wszystko: pracę, samochód, dom.Teraz moja żona i dzieci głodują. Nigdy nie prosiłem cię o pomoc i zawsze ci służyłem. Dlaczego nie pozwolisz mi chociaż raz wygrać na loterii, żebym mógł sobie poukładać życie?
Nagle niebiosa otwierają się przy oślepiającym błysku światła i Jasiek słyszy Boga:
- Stary, pomóż mi trochę, kup chociaż los.
220
Dowcip #3969. Bardzo religijny facet o imieniu Jasiek znalazł się w poważnych w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
- Mamusiu dlaczego na wielu furtkach można zobaczyć napis ”Uwaga Zły Pies”? - pyta Jasiu.
- Bo nie wypada napisać ”Uwaga źli Ludzie”.
- Bo nie wypada napisać ”Uwaga źli Ludzie”.
28
Dowcip #4569. - Mamusiu dlaczego na wielu furtkach można zobaczyć napis ”Uwaga Zły w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.

W szkole jaskiniowców pani wykuła w kamieniu dwa razy dwa i pyta Jasia:
- Ile jest dwa razy dwa?
Jasiu chwilę się zastanawia i mówi:
- Osiem!
A pani na to:
- Pała! Cztery!
I nagle wzbijają się tumany kurzu słychać jak by mamut spadł na klasę, a pani mówi:
- Dzieci kto rzucił ściągę!
- Ile jest dwa razy dwa?
Jasiu chwilę się zastanawia i mówi:
- Osiem!
A pani na to:
- Pała! Cztery!
I nagle wzbijają się tumany kurzu słychać jak by mamut spadł na klasę, a pani mówi:
- Dzieci kto rzucił ściągę!
25
Dowcip #4826. W szkole jaskiniowców pani wykuła w kamieniu dwa razy dwa i pyta w kategorii: „Żarty o Jasiu”.
Jasiu siedzi w ławce i puścił bąka. Nauczycielka kazała mu wyjść z klasy.
Jasiu się śmieje i wychodzi. Podchodzi dyrektor szkoły i się pyta:
- Dlaczego się śmiejesz?
- Bo pryknąłem na lekcji.
A dyrektor się pyta:
- I co w tym śmiesznego?
- Bo oni muszą tam siedzieć w smrodzie, a ja nie.
Jasiu się śmieje i wychodzi. Podchodzi dyrektor szkoły i się pyta:
- Dlaczego się śmiejesz?
- Bo pryknąłem na lekcji.
A dyrektor się pyta:
- I co w tym śmiesznego?
- Bo oni muszą tam siedzieć w smrodzie, a ja nie.
1895
Dowcip #5335. Jasiu siedzi w ławce i puścił bąka. w kategorii: „Żarty o Jasiu”.

Przychodzi ksiądz po kolędzie i oczywiście zadaje standardowy zestaw pytań:
- Jak masz na imię?
- Jasio.
- A ile masz lat?
- Siedem.
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę.
- Co niedziela?
- Co niedziela.
- Z całą rodziną?
- Z całą.
- A do którego?
- Do Selgrosa.
- Jak masz na imię?
- Jasio.
- A ile masz lat?
- Siedem.
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę.
- Co niedziela?
- Co niedziela.
- Z całą rodziną?
- Z całą.
- A do którego?
- Do Selgrosa.
818
Dowcip #5364. Przychodzi ksiądz po kolędzie i oczywiście zadaje standardowy zestaw w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
Jasiu dostał kolejkę od wujka.Tato idzie sprawdzić jak Jasiu się nią bawi . Wchodzi do pokoju, a Jasiu mówi.
- Wsiadać kurna drzwi zamykać
Tata słysząc to mówi:
- Jak jeszcze raz tak powiesz zabiorę ci kolejkę.
Odchodzi i po jakimś czasie ponownie wraca pod pokój syna, i słyszy:
- Wsiadać kurna drzwi zamykać.
Tato:
- Daje ci ostatnią szanse.
Trzeci raz przychodzi tato do pokoju Jasia i słyszy.
- Wsiadać kurna drzwi zamykać, jakiś zjeb opóźnia odjazd.
- Wsiadać kurna drzwi zamykać
Tata słysząc to mówi:
- Jak jeszcze raz tak powiesz zabiorę ci kolejkę.
Odchodzi i po jakimś czasie ponownie wraca pod pokój syna, i słyszy:
- Wsiadać kurna drzwi zamykać.
Tato:
- Daje ci ostatnią szanse.
Trzeci raz przychodzi tato do pokoju Jasia i słyszy.
- Wsiadać kurna drzwi zamykać, jakiś zjeb opóźnia odjazd.
29
Dowcip #5384. Jasiu dostał kolejkę od wujka. w kategorii: „Śmieszne żarty o Jasiu”.

Jasio wraca spóźniony do domu, w którym rodzice czekają na wyjaśnienia.
- Przepraszam, że wróciłem tak późno - tłumaczy się Jasio. - Na dworcu PKP zabrakło prądu i przez pięć godzin czekałem, aż ruszą ruchome schody.
- Przepraszam, że wróciłem tak późno - tłumaczy się Jasio. - Na dworcu PKP zabrakło prądu i przez pięć godzin czekałem, aż ruszą ruchome schody.
48
Dowcip #5386. Jasio wraca spóźniony do domu w kategorii: „Humor o Jasiu”.
- Co trzeba zrobić, żeby iść do nieba? - pyta ksiądz na lekcji religii.
Dzieci kolejno odpowiadają:
- Trzeba pomagać rodzicom!
- ... być dobrym!
- ... chodzić do kościoła!
A jasiu woła:
- Trzeba umrzeć!
Dzieci kolejno odpowiadają:
- Trzeba pomagać rodzicom!
- ... być dobrym!
- ... chodzić do kościoła!
A jasiu woła:
- Trzeba umrzeć!
214
Dowcip #5395. - Co trzeba zrobić, żeby iść do nieba? w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
