Dowcipy o Eciku
Idymy do mnie - mówi Maształski do Ecika.
- Przeca u ciebie w domu żona i teściowo, i już jest po północy!
- To co! Chodź i głupio nie godej.
Żona i teściowa witają ich zgięte w pół. Teściowa stawia na stole butelkę, żona zdejmuje Masztalskiemu buty.
- Jezusiczku! - dziwi się Ecik. - Jak ty to robisz, że mosz taki posłuch w domu?
- Wiesz - zaczyna Maształski - miołech psa. Przychodzę do domu, a tu na dywan narobione! Pokozołech psu żółto kartka. Przychodzę na drugi dzień, a tu zaś narobione. Pokozołech mu drugo żółto kartka. Przychodzę na trzeci dzień, a tu na dywan narobione i jeszcze nalone! Pokozołech psu czerwono kartka i żech obdarł go ze skóry.
- Ale co to mo wspólnego z żoną i teściową? - pyta Ecik.
- Widzisz, one już mają po dwie żółte kartki.
- Przeca u ciebie w domu żona i teściowo, i już jest po północy!
- To co! Chodź i głupio nie godej.
Żona i teściowa witają ich zgięte w pół. Teściowa stawia na stole butelkę, żona zdejmuje Masztalskiemu buty.
- Jezusiczku! - dziwi się Ecik. - Jak ty to robisz, że mosz taki posłuch w domu?
- Wiesz - zaczyna Maształski - miołech psa. Przychodzę do domu, a tu na dywan narobione! Pokozołech psu żółto kartka. Przychodzę na drugi dzień, a tu zaś narobione. Pokozołech mu drugo żółto kartka. Przychodzę na trzeci dzień, a tu na dywan narobione i jeszcze nalone! Pokozołech psu czerwono kartka i żech obdarł go ze skóry.
- Ale co to mo wspólnego z żoną i teściową? - pyta Ecik.
- Widzisz, one już mają po dwie żółte kartki.
214
Dowcip #3997. Idymy do mnie - mówi Maształski do Ecika. w kategorii: „Dowcipy o Eciku”.
Córka Masztalskiego ćwiczy śpiew, Ecik i Masztalski słuchają.
- Powiedz mi Masztalski, - pyta szeptem Ecik - czemu jak ona śpiewo, to cołki czas mo zamknięte oczy?
- Jo ci powiem, Ecik - odpowiada szeptem Masztalski. - Ona nie znosi widoku cierpiących ludzi.
- Powiedz mi Masztalski, - pyta szeptem Ecik - czemu jak ona śpiewo, to cołki czas mo zamknięte oczy?
- Jo ci powiem, Ecik - odpowiada szeptem Masztalski. - Ona nie znosi widoku cierpiących ludzi.
315
Dowcip #4781. Córka Masztalskiego ćwiczy śpiew, Ecik i Masztalski słuchają. w kategorii: „Żarty o Eciku”.
Masztalski przychodzi do Ecika Wierzgoła.
- Słyszołech, że jedziesz do Gdańska. Wiesz co, weź mojego gołębia, jo ci go przygotuję i jak już będziesz w Gdańsku, to go puścisz i zapiszesz, kiedy to było. Chciołbych wiedzieć, wiela taki gołąb leci z Gdańska do Bytomia.
- No dobrze.
Masztalski związał gołębiowi nogi i skrzydła i dał Ecikowi. Ecik zrobił, jak Masztalski prosił. Po miesiącu przychodzi do niego i pyta:
- Jak tam gołąb?
A Masztalski na to:
- Ty pieronie ognisty, gupiełoku jeden! Skrzydeł żeś mu nie rozwiązoł, ino nogi i ten gołąb dopiero dwa dni temu piechty przylozł.
- Słyszołech, że jedziesz do Gdańska. Wiesz co, weź mojego gołębia, jo ci go przygotuję i jak już będziesz w Gdańsku, to go puścisz i zapiszesz, kiedy to było. Chciołbych wiedzieć, wiela taki gołąb leci z Gdańska do Bytomia.
- No dobrze.
Masztalski związał gołębiowi nogi i skrzydła i dał Ecikowi. Ecik zrobił, jak Masztalski prosił. Po miesiącu przychodzi do niego i pyta:
- Jak tam gołąb?
A Masztalski na to:
- Ty pieronie ognisty, gupiełoku jeden! Skrzydeł żeś mu nie rozwiązoł, ino nogi i ten gołąb dopiero dwa dni temu piechty przylozł.
017
Dowcip #4803. Masztalski przychodzi do Ecika Wierzgoła. w kategorii: „Śmieszny humor o Eciku”.
Ecik spotyka Masztalskiego.
- Wiesz co, Masztalski, może zrobimy jako seksgrupa.
- A kto by w nią wlozł?
- No ty, jo i twoja staro.
- Wiesz co, Masztalski, może zrobimy jako seksgrupa.
- A kto by w nią wlozł?
- No ty, jo i twoja staro.
69
Dowcip #15278. Ecik spotyka Masztalskiego. w kategorii: „Kawały o Eciku”.
- Ważna nowina! - oznajmia Ecik Masztalskiemu.
Teraz w związku z reformą gospodarczą wprowadzają nowe badania okresowe dla wszystkich pracujących.
- A co będą badać?
- Krew i kał.
- A czemu?
- Żeby się przekonać gdzie masz robotę. We krwi czy gdzie indziej.
Teraz w związku z reformą gospodarczą wprowadzają nowe badania okresowe dla wszystkich pracujących.
- A co będą badać?
- Krew i kał.
- A czemu?
- Żeby się przekonać gdzie masz robotę. We krwi czy gdzie indziej.
415