
Dowcipy o żonie
Żona w czasie stosunku pyta się męża:
- A jeśli urodzi się nam dziecko, to jak damy mu na imię?
Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci, po dwudziestym mówi:
- Jeśli się stąd wydostanie, to nazwiemy go MacGaywer.
- A jeśli urodzi się nam dziecko, to jak damy mu na imię?
Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci, po dwudziestym mówi:
- Jeśli się stąd wydostanie, to nazwiemy go MacGaywer.
37
Dowcip #11902. Żona w czasie stosunku pyta się męża w kategorii: „Żarty o żonie”.
Para zgłosiła się do seksuologa. Mąż zwierzył się lekarzowi z dziwnej dolegliwości.
- Wie pan, panie doktorze, kiedy kocham się z żoną po raz pierwszy, jestem rozpalony i pocę się. Natomiast kiedy kocham się z żoną po raz drugi, jest mi bardzo zimno.
Lekarz zaskoczony zbadał pacjenta, ale nie znalazł przyczyn tego niecodziennego schorzenia. Postanowił więc porozmawiać z żoną.
- Proszę pani, pani mąż skarży się, że kiedy kocha się z panią po raz pierwszy jest mu bardzo gorąco, a kiedy robi to po raz drugi, marznie. Czy może pani to wytłumaczyć?
- Oczywiście, panie doktorze. Pierwszy raz robimy to przeważnie w czerwcu, drugi w grudniu.
- Wie pan, panie doktorze, kiedy kocham się z żoną po raz pierwszy, jestem rozpalony i pocę się. Natomiast kiedy kocham się z żoną po raz drugi, jest mi bardzo zimno.
Lekarz zaskoczony zbadał pacjenta, ale nie znalazł przyczyn tego niecodziennego schorzenia. Postanowił więc porozmawiać z żoną.
- Proszę pani, pani mąż skarży się, że kiedy kocha się z panią po raz pierwszy jest mu bardzo gorąco, a kiedy robi to po raz drugi, marznie. Czy może pani to wytłumaczyć?
- Oczywiście, panie doktorze. Pierwszy raz robimy to przeważnie w czerwcu, drugi w grudniu.
39
Dowcip #11947. Para zgłosiła się do seksuologa. w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.

Mąż zagląda do szafy i widzi szkielet. Żąda wyjaśnień od żony. Ta na to odpowiada:
- Ależ kochanie nie będziesz chyba mi robił wyrzutów po 20 latach?!
- Ależ kochanie nie będziesz chyba mi robił wyrzutów po 20 latach?!
411
Dowcip #11977. Mąż zagląda do szafy i widzi szkielet. Żąda wyjaśnień od żony. w kategorii: „Kawały o żonie”.
Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjęciu w domku letniskowym. Po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował drugiemu, by zamienili się na noc żonami. Drugi pomyślał: ”A co tam, moja i tak ma okres” - i zgodził się. Mężczyźni uzgodnili jeszcze, że przy śniadaniu, pukając w słoik z dżemem, dadzą sobie tajemne znaki, ile razy każdy z nich miał żonę kolegi. Nazajutrz rano pierwszy z uśmiechniętą twarzą stuknął łyżeczką w słoik z dżemem dwa razy. Drugi stuknął raz w słoik z dżemem, a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z nutellą.
36
Dowcip #12012. Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjęciu w domku letniskowym. w kategorii: „Śmieszne kawały o żonie”.

Mąż i żona oglądają Milionerów. Mąż pyta żonę:
- Może byśmy się pokochali?
- Nie - odpowiada żona.
- Na pewno? Zastanów się jeszcze.
- Na pewno nie! - mówi żona.
- Czy to jest Twoja ostateczna odpowiedź?
- Tak! - odpowiada żona.
Na to mąż:
- W takim razie chciałbym zadzwonić do przyjaciółki.
- Może byśmy się pokochali?
- Nie - odpowiada żona.
- Na pewno? Zastanów się jeszcze.
- Na pewno nie! - mówi żona.
- Czy to jest Twoja ostateczna odpowiedź?
- Tak! - odpowiada żona.
Na to mąż:
- W takim razie chciałbym zadzwonić do przyjaciółki.
36
Dowcip #12143. Mąż i żona oglądają Milionerów. w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.
Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam gdzieś tu mojej żony.
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam gdzieś tu mojej żony.
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
17
Dowcip #12482. Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym w kategorii: „Żarty o żonie”.

Mosze przychodzi do domu i od progu Salcia mówi:
- Mośku, słyszałeś nowinę?
- Jaką?
- Berni przestał palić, ten nałogowy palacz co wypalał trzy paczki dziennie przestał.
- Niemożliwe!
- A jednak, widzisz on ma w sobie to czego Ci brakuje, silną wolę.
- Łee tam, jeden odosobniony przykład.
- Poczekaj nie skończyłam jeszcze.
- Więc?
- Twój przyjaciel Morty, ten alkoholik, wiesz który?
- No wiem, co z nim?
- Przestał pić, widzisz, on też ma to czego Ci brakuje, silną wolę!
- I co myślisz, że ja jej nie mam?
- Nie masz.
- A właśnie że mam!
- W takim razie udowodnij.
- Dobrze, od dziś, będę spał w stołowym i nie zbliżę się do żadnej kobiety.
- Dobrze, zobaczymy jak długo wytrzymasz Mośku.
Mosiek jak obiecał, spał w stołowym i nawet nie pomyślał przez tydzień o ani jednej kobiecie. Aż którejś nocy w drzwiach od stołowego stanęła Salcia w samej bieliźnie trzymając w ręku swoją poduszkę:
Mosiek się wybudza i pyta?
- A ty czego chcesz?
- Wiesz Mośku, Berni podobno znów zaczął palić.
- Mośku, słyszałeś nowinę?
- Jaką?
- Berni przestał palić, ten nałogowy palacz co wypalał trzy paczki dziennie przestał.
- Niemożliwe!
- A jednak, widzisz on ma w sobie to czego Ci brakuje, silną wolę.
- Łee tam, jeden odosobniony przykład.
- Poczekaj nie skończyłam jeszcze.
- Więc?
- Twój przyjaciel Morty, ten alkoholik, wiesz który?
- No wiem, co z nim?
- Przestał pić, widzisz, on też ma to czego Ci brakuje, silną wolę!
- I co myślisz, że ja jej nie mam?
- Nie masz.
- A właśnie że mam!
- W takim razie udowodnij.
- Dobrze, od dziś, będę spał w stołowym i nie zbliżę się do żadnej kobiety.
- Dobrze, zobaczymy jak długo wytrzymasz Mośku.
Mosiek jak obiecał, spał w stołowym i nawet nie pomyślał przez tydzień o ani jednej kobiecie. Aż którejś nocy w drzwiach od stołowego stanęła Salcia w samej bieliźnie trzymając w ręku swoją poduszkę:
Mosiek się wybudza i pyta?
- A ty czego chcesz?
- Wiesz Mośku, Berni podobno znów zaczął palić.
418
Dowcip #13837. Mosze przychodzi do domu i od progu Salcia mówi w kategorii: „Dowcipy o żonie”.
Mówi Mojsze do Salcie wieczorem w łóżku:
- Salcie, a zamknełaś ty drzwi do sklepu?
- Zamknełam, Mojsze.
- A ten nowy zamek Gerdy też zamknęłaś?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
- A tą zasuwę taką też zamknęłaś?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
- A ten zamek na dole też zamknęłaś?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
- A ten rygiel podłogowy zamknęłaś Salcie?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
Mojsze myśli przez chwilę i w końcu pyta.
- A łańcuszek też zamknęłaś?
- Oh, łańcuszka zapomniałam zapiąć!
- No proszę! Wchodź kto chcesz! Bierz co chcesz!
- Salcie, a zamknełaś ty drzwi do sklepu?
- Zamknełam, Mojsze.
- A ten nowy zamek Gerdy też zamknęłaś?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
- A tą zasuwę taką też zamknęłaś?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
- A ten zamek na dole też zamknęłaś?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
- A ten rygiel podłogowy zamknęłaś Salcie?
- Zamknęłam, Mojsze.
- Na dwa razy?
- Na dwa razy, Mojsze.
Mojsze myśli przez chwilę i w końcu pyta.
- A łańcuszek też zamknęłaś?
- Oh, łańcuszka zapomniałam zapiąć!
- No proszę! Wchodź kto chcesz! Bierz co chcesz!
017
Dowcip #13843. Mówi Mojsze do Salcie wieczorem w łóżku w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żonie”.

Urolog do pacjenta:
- I to żona pana tak urządziła widelcem? A jak pan oddaje mocz?
- A wie pan, panie doktorze, znam parę chwytów na flet.
- I to żona pana tak urządziła widelcem? A jak pan oddaje mocz?
- A wie pan, panie doktorze, znam parę chwytów na flet.
39
Dowcip #8243. Urolog do pacjenta w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.
Mąż pyta się żony:
- Kochanie! Czemu mi nigdy nie mówisz, kiedy przeżywasz orgazm?
- Bo cię wtedy nigdy nie ma w domu!
- Kochanie! Czemu mi nigdy nie mówisz, kiedy przeżywasz orgazm?
- Bo cię wtedy nigdy nie ma w domu!
38
Dowcip #8326. Mąż pyta się żony w kategorii: „Humor o żonie”.
