
Dowcipy o żabie
Pani nauczycielka powiedziała dzieciom żeby na jutro
przyniosły swoje zwierzątka i żeby pokazały co one potrafią. Pewien chłopiec przyniósł rybki, które potrafią opłynąć całe akwarium. Dziewczyna
przyniosła psa, który potrafił wykonać wszystkie polecenia. Doszło do Jasia. Jasiu przyniósł żabę. Raz klepnął ją w tyłek, a żaba kła. Drugi raz klepnął żabę w tyłek, a żaba kła.
- Jasiu ale ta żaba zbyt wiele nie potrafi. mówi nauczycielka.
- Ale niech pani zaczeka.
Jasiu trzeci raz klepnął żabę w tyłek, a żaba kłantanamera.
przyniosły swoje zwierzątka i żeby pokazały co one potrafią. Pewien chłopiec przyniósł rybki, które potrafią opłynąć całe akwarium. Dziewczyna
przyniosła psa, który potrafił wykonać wszystkie polecenia. Doszło do Jasia. Jasiu przyniósł żabę. Raz klepnął ją w tyłek, a żaba kła. Drugi raz klepnął żabę w tyłek, a żaba kła.
- Jasiu ale ta żaba zbyt wiele nie potrafi. mówi nauczycielka.
- Ale niech pani zaczeka.
Jasiu trzeci raz klepnął żabę w tyłek, a żaba kłantanamera.
411
Dowcip #2531. Pani nauczycielka powiedziała dzieciom żeby na w kategorii: „Śmieszne żarty o żabie”.
Król lew zorganizował spotkanie dla zwierząt z lasu. Mówi do nich:
- Zebraliśmy się tu po to.
A żaba:
- Zebraliśmy się tu po to.
Lew:
- Aby omówić ważne sprawy.
Żaba:
- Aby omówić ważne sprawy.
Lew:
- Tak więc.
Żaba:
- Tak więc.
Król lew się wkurzył i mówi:
- Nie będę prowadził dłużej tego spotkania jeżeli ten wstrętny, zielony gad, z wyłupiastymi oczami się stąd nie wyniesie.
Żaba na to:
- Krokodyl spadaj.
- Zebraliśmy się tu po to.
A żaba:
- Zebraliśmy się tu po to.
Lew:
- Aby omówić ważne sprawy.
Żaba:
- Aby omówić ważne sprawy.
Lew:
- Tak więc.
Żaba:
- Tak więc.
Król lew się wkurzył i mówi:
- Nie będę prowadził dłużej tego spotkania jeżeli ten wstrętny, zielony gad, z wyłupiastymi oczami się stąd nie wyniesie.
Żaba na to:
- Krokodyl spadaj.
012
Dowcip #27559. Król lew zorganizował spotkanie dla zwierząt z lasu. w kategorii: „Kawały o żabie”.

Mała żabka pyta się mamy:
- Mamo, skąd się wzięłam?
A mama odpowiada:
- Nie uwierzysz! Bocian Cię przyniósł.
- Mamo, skąd się wzięłam?
A mama odpowiada:
- Nie uwierzysz! Bocian Cię przyniósł.
16
Dowcip #27589. Mała żabka pyta się mamy w kategorii: „Żarty o żabie”.
Przychodzi żaba do lekarza. Lekarz pyta:
- Co Ci jest?
- Coś mnie boli w stawie.
- Co Ci jest?
- Coś mnie boli w stawie.
09
Dowcip #27916. Przychodzi żaba do lekarza. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żabie”.

Biegnie skunks skrajem lasu, patrzy u tu siedzi żabka i płacze. Skunks pyta:
- Czemu płaczesz?
Na to żabka:
- Bo ja nie wiem kim jestem.
Skunks Na to:
- Skoro jesteś zielona, masz płetewki między paluszkami i skaczesz, to jesteś na pewno żabką.
Mija jakiś czas ta sama żabka skacze zadowolona skrajem lasu, patrzy, a tu siedzi ten sam skunks i szlocha. Zdziwiona żabka pyta:
- Czemu ty tak płaczesz?
Skunks na to:
- Bo widzisz ty przynajmniej wiesz kim jesteś a ja nie.
Żabka na to:
- Jak to nie wiesz. Masz futerko, pasek po środku i śmierdzisz to ty cipa jesteś.
- Czemu płaczesz?
Na to żabka:
- Bo ja nie wiem kim jestem.
Skunks Na to:
- Skoro jesteś zielona, masz płetewki między paluszkami i skaczesz, to jesteś na pewno żabką.
Mija jakiś czas ta sama żabka skacze zadowolona skrajem lasu, patrzy, a tu siedzi ten sam skunks i szlocha. Zdziwiona żabka pyta:
- Czemu ty tak płaczesz?
Skunks na to:
- Bo widzisz ty przynajmniej wiesz kim jesteś a ja nie.
Żabka na to:
- Jak to nie wiesz. Masz futerko, pasek po środku i śmierdzisz to ty cipa jesteś.
210
Dowcip #23801. Biegnie skunks skrajem lasu, patrzy u tu siedzi żabka i płacze. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żabie”.
Dwie wrony siedzą na gałęzi i piją wódkę. Podchodzi do nich żaba i pyta:
- Ej, wrony, co robicie?
- Pijemy wódkę.
- Dajcie trochę!
- Masz!
Żaba wraca nad staw i spotyka ją krokodyl.
- Żaba, co ci tak wesoło?
- Piłam ze wronami wódkę.
- A mają jeszcze trochę wódki dla mnie?
- Nie wiem. Idź do nich i spytaj.
Krokodyl idzie do wron i pyta:
- Macie jeszcze trochę wódki?
Sroki:
- Żaba, spadaj, bo już pijana jesteś!
- Ej, wrony, co robicie?
- Pijemy wódkę.
- Dajcie trochę!
- Masz!
Żaba wraca nad staw i spotyka ją krokodyl.
- Żaba, co ci tak wesoło?
- Piłam ze wronami wódkę.
- A mają jeszcze trochę wódki dla mnie?
- Nie wiem. Idź do nich i spytaj.
Krokodyl idzie do wron i pyta:
- Macie jeszcze trochę wódki?
Sroki:
- Żaba, spadaj, bo już pijana jesteś!
13
Dowcip #24510. Dwie wrony siedzą na gałęzi i piją wódkę. w kategorii: „Śmieszne żarty o żabie”.

Zomowiec nad rzeką pałuje z zapałem żabę. Podchodzi do niego jakiś starszy facet i pyta:
- Co pan pałuje tą biedną żabę? Nic panu nie zrobiła!
- Nie dość, że w moro to jeszcze podskakuje!
- Co pan pałuje tą biedną żabę? Nic panu nie zrobiła!
- Nie dość, że w moro to jeszcze podskakuje!
09
Dowcip #25599. Zomowiec nad rzeką pałuje z zapałem żabę. w kategorii: „Dowcipy o żabie”.
Rozmawiają dwie blondynki, jedna mówi do drugiej:
- Zadam Ci zagadkę. Co to jest: małe, zielone i na kółkach?
Mijają trzy minuty i w końcu ta druga odpowiada:
- Nie Wiem.
- To jest żaba! - odpowiada pierwsza.
- Żaba? A kółka? - pyta zdziwiona ta druga.
- A kółka były dla zmyłki.
- Zadam Ci zagadkę. Co to jest: małe, zielone i na kółkach?
Mijają trzy minuty i w końcu ta druga odpowiada:
- Nie Wiem.
- To jest żaba! - odpowiada pierwsza.
- Żaba? A kółka? - pyta zdziwiona ta druga.
- A kółka były dla zmyłki.
36
Dowcip #25622. Rozmawiają dwie blondynki, jedna mówi do drugiej w kategorii: „Śmieszne kawały o żabie”.

Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę. Podpływa do nich żaba i pyta:
- Ej, wróble, co tam macie?
- Trawkę.
- Dajcie trochę.
Wróble dają trawkę żabie. Po jakimś czasie, żabę spotyka krokodyl i pyta:
- Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz?
- Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar.
Krokodyl podpływa do wróbli i pyta:
- Ej, wróble dajcie trochę.
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i na krokodyla. Po chwili mówią:
- Te, żaba, ty już lepiej więcej nie pal!
- Ej, wróble, co tam macie?
- Trawkę.
- Dajcie trochę.
Wróble dają trawkę żabie. Po jakimś czasie, żabę spotyka krokodyl i pyta:
- Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz?
- Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar.
Krokodyl podpływa do wróbli i pyta:
- Ej, wróble dajcie trochę.
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i na krokodyla. Po chwili mówią:
- Te, żaba, ty już lepiej więcej nie pal!
18
Dowcip #25631. Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę. w kategorii: „Żarty o żabie”.
Na dworcu w Warszawie spotykają się dwie żaby. Jedna pyta drugą:
- Po co ci tyle bagaży i dlaczego płaczesz?
- Wyjeżdżam do Francji, tu mnie nikt nie lubi.
- Po co ci tyle bagaży i dlaczego płaczesz?
- Wyjeżdżam do Francji, tu mnie nikt nie lubi.
06
Dowcip #25657. Na dworcu w Warszawie spotykają się dwie żaby. w kategorii: „Dowcipy o żabie”.
