Dowcipy o świadkach
Huczne wiejskie wesele zakończyło się bijatyką wszystkich ze wszystkimi. Zdemolowano salę, kilkanaście osób wylądowało w szpitalu, a kilku najaktywniejszych uczestników stanęło przed sądem. Jako pierwszy zeznawał świadek pana młodego:
- Wysoki Sądzie, tańczę sobie z panną młoda jedną piosenkę, potem drugą, potem trzecią aż tu nagle pan młody przeskakuje przez stół i kopie pannę młodą miedzy nogi.
- Uff, to musiało boleć... - westchnął sędzia.
- Boleć?! Trzy palce mi połamał!
- Wysoki Sądzie, tańczę sobie z panną młoda jedną piosenkę, potem drugą, potem trzecią aż tu nagle pan młody przeskakuje przez stół i kopie pannę młodą miedzy nogi.
- Uff, to musiało boleć... - westchnął sędzia.
- Boleć?! Trzy palce mi połamał!
38
Dowcip #13281. Huczne wiejskie wesele zakończyło się bijatyką wszystkich ze w kategorii: „Śmieszny humor o świadkach”.
Sędzia pyta:
- Czy świadek widział, jak oskarżeni bili się krzesłami?
- Widziałem.
- Dlaczego ich świadek nie powstrzymał?
- Nie było wolnych krzeseł, proszę Wysokiego Sądu.
- Czy świadek widział, jak oskarżeni bili się krzesłami?
- Widziałem.
- Dlaczego ich świadek nie powstrzymał?
- Nie było wolnych krzeseł, proszę Wysokiego Sądu.
24
Dowcip #15095. Sędzia pyta w kategorii: „Humor o świadkach”.
Sędzia pyta świadka, który był obecny podczas małżeńskiej kłótni:
- No i kto według pana miał właściwie rację?
- Ja, Wysoki Sądzie, bo pozostałem kawalerem!
- No i kto według pana miał właściwie rację?
- Ja, Wysoki Sądzie, bo pozostałem kawalerem!
24
Dowcip #14912. Sędzia pyta świadka, który był obecny podczas małżeńskiej kłótni w kategorii: „Żarty o świadkach”.
W sądzie trwa przesłuchanie:
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, że oskarżony był pijany? - pyta sędzia.
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony.
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, że oskarżony był pijany? - pyta sędzia.
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony.
312
Dowcip #8919. W sądzie trwa przesłuchanie w kategorii: „Śmieszny humor o świadkach”.
Kobieta jest świadkiem w sądzie:
- Na jakiej podstawie twierdzi pani, że obwiniony był pijany?
- Bo potrząsał latarnią, potem się schylał i szukał jabłek!
- Na jakiej podstawie twierdzi pani, że obwiniony był pijany?
- Bo potrząsał latarnią, potem się schylał i szukał jabłek!
24
Dowcip #9170. Kobieta jest świadkiem w sądzie w kategorii: „Śmieszne kawały o świadkach”.
Przesłuchanie świadka w sądzie:
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, że oskarżony był pijany?
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony.
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, że oskarżony był pijany?
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony.
28
Dowcip #6362. Przesłuchanie świadka w sądzie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o świadkach”.
Sędzia do oskarżonego:
- Czy przyznaje się pan do winy?
- Nie, wysoki sądzie. Mowa mego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny.
- Czy przyznaje się pan do winy?
- Nie, wysoki sądzie. Mowa mego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny.
27
Dowcip #7458. Sędzia do oskarżonego w kategorii: „Śmieszny humor o świadkach”.
Na sali sądowej prawnik zwraca się do świadka:
- Jak na pana pochodzenie społeczne, odznacza się pan wielką inteligencją.
Na to świadek:
- Gdybym nie był pod przysięgą z pewnością odwzajemniłbym komplement.
- Jak na pana pochodzenie społeczne, odznacza się pan wielką inteligencją.
Na to świadek:
- Gdybym nie był pod przysięgą z pewnością odwzajemniłbym komplement.
012
Dowcip #1625. Na sali sądowej prawnik zwraca się do świadka w kategorii: „Dowcipy o świadkach”.
W sądzie zeznaje kobieta:
- Wiek świadka?
- Trzydzieści lat i kilka miesięcy...
- A konkretnie, to ile miesięcy?
- Dziewięćdziesiąt osiem...
- Wiek świadka?
- Trzydzieści lat i kilka miesięcy...
- A konkretnie, to ile miesięcy?
- Dziewięćdziesiąt osiem...
19
Dowcip #2780. W sądzie zeznaje kobieta w kategorii: „Żarty o świadkach”.
Rozprawa zbliża się ku końcowi:
- Czy oskarżony ma jeszcze coś do powiedzenia? - pyta sędzia.
- Właściwie to już wszystko powiedziałem. Nie potrafię jednak pogodzić się z tym, że wysoki sąd bardziej wierzy w kłamstwa świadka niż w moje.
- Czy oskarżony ma jeszcze coś do powiedzenia? - pyta sędzia.
- Właściwie to już wszystko powiedziałem. Nie potrafię jednak pogodzić się z tym, że wysoki sąd bardziej wierzy w kłamstwa świadka niż w moje.
39