
Dowcipy o śpiewaniu
Jedzie pociąg. W jednym wagonie jadą Żydzi, a w wagonie sąsiednim jedzie mydło FA. W pewnej chwili Żydzi zaczęli śpiewać:
- Tacy sami ...
A mydło FA:
- A ściana między nami ...
- Tacy sami ...
A mydło FA:
- A ściana między nami ...
812
Dowcip #4614. Jedzie pociąg. w kategorii: „Śmieszne żarty o śpiewaniu”.
Zajączek idzie przez las i śpiewa:
-Przeleciałem lwice, przeleciałem lwice ...
Wychodzi miś zza drzewa i puka się w głowę:
- Jak usłyszy lew to co sobie wymyśliłeś to Cię ze skóry obedrze.
Zajączek wzruszył tylko ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Zza drzewa wychodzi lis i przerażony mówi:
- Nie śpiewaj takich kłamstw bo lew Cię ze skóry obedrze.
Zajączek tylko wzruszył ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Los chciał, że usłyszał to lew. Zaczął gonić zajączka, a ten, że sprytny i niewielkich rozmiarów przecisnął się pod wystającym korzeniem.
Biegnący lew utknął pod korzeniem w ten sposób, że miał wypięty tyłek. Zajączek zaszedł z tyłu Lwa rozpinając rozporek i powiedział sobie pod nosem:
- Teraz to już nikt mi nie uwierzy.
-Przeleciałem lwice, przeleciałem lwice ...
Wychodzi miś zza drzewa i puka się w głowę:
- Jak usłyszy lew to co sobie wymyśliłeś to Cię ze skóry obedrze.
Zajączek wzruszył tylko ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Zza drzewa wychodzi lis i przerażony mówi:
- Nie śpiewaj takich kłamstw bo lew Cię ze skóry obedrze.
Zajączek tylko wzruszył ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Los chciał, że usłyszał to lew. Zaczął gonić zajączka, a ten, że sprytny i niewielkich rozmiarów przecisnął się pod wystającym korzeniem.
Biegnący lew utknął pod korzeniem w ten sposób, że miał wypięty tyłek. Zajączek zaszedł z tyłu Lwa rozpinając rozporek i powiedział sobie pod nosem:
- Teraz to już nikt mi nie uwierzy.
08
Dowcip #25137. Zajączek idzie przez las i śpiewa w kategorii: „Śmieszny humor o śpiewaniu”.

Rozmawia dwóch kumpli przy piwie i jeden mówi:
- Ty słyszałeś o tych badaniach na temat seksualności facetów?
- Nie ... A o co chodzi?
- Naukowcy udowodnili, że dziewięćdziesiąt procent facetów pod prysznicem się masturbuje, a tylko dziesięć procent śpiewa.
- No to rzeczywiście ciekawe.
- No ciekawe, ciekawe, ale ja się zastanawiam, co oni takiego śpiewają pod tym prysznicem?
- Nie wiem.
- Ty słyszałeś o tych badaniach na temat seksualności facetów?
- Nie ... A o co chodzi?
- Naukowcy udowodnili, że dziewięćdziesiąt procent facetów pod prysznicem się masturbuje, a tylko dziesięć procent śpiewa.
- No to rzeczywiście ciekawe.
- No ciekawe, ciekawe, ale ja się zastanawiam, co oni takiego śpiewają pod tym prysznicem?
- Nie wiem.
56
Dowcip #19392. Rozmawia dwóch kumpli przy piwie i jeden mówi w kategorii: „Humor o śpiewaniu”.
A propos śpiewu ptaków - wtrąca porucznik Rżewski. - Posadziłem ją na fortepian i jak nie wsadzę ptaka, a ona jak nie zaśpiewa ...
318
Dowcip #7137. A propos śpiewu ptaków - wtrąca porucznik Rżewski. w kategorii: „Dowcipy o śpiewaniu”.

Sześćdziesięcioletnia kobieta przychodzi do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, kiedyś miałam cycki jak dzwon, sprężyste i twarde, a teraz ... - i tu ściąga koszulę, a cycki zwisają do dołu, pomarszczone. - Co zrobić, by mieć takie jak kiedyś, a na operacje plastyczne to kasy nie mam.
Lekarz pomyślał, przecież nie powie, że już zawsze takie będzie miała, więc wymyślił i mówi:
- Dokładnie o godzinie dziewiętnastej, każdego dnia należy masować piersi rękoma i śpiewać: ”Rozkwitają pąki białych róż ...”.
Kobieta więc codziennie masuje i śpiewa, aż tu razu pewnego wybrała się do stolicy pociągiem. Dochodzi godzina dziewiętnasta, a tu w przedziale tłok, nie ma jak masować, wychodzi do wc, a tam zajęte, a tu już dziewiętnasta za chwilę. Patrzy, a w jednym przedziale siedzi samotnie staruszek coś około osiemdziesiątki. Weszła do przedziału, koszula do góry i masuje piersi podśpiewując:
”Rozkwitają pąki białych róż”... Na to staruszek rozpinaj rozporek, wyciąga interes i zaczyna się masturbować podśpiewując: ”O mój rozmarynie rozwijaj się ...”
- Panie doktorze, kiedyś miałam cycki jak dzwon, sprężyste i twarde, a teraz ... - i tu ściąga koszulę, a cycki zwisają do dołu, pomarszczone. - Co zrobić, by mieć takie jak kiedyś, a na operacje plastyczne to kasy nie mam.
Lekarz pomyślał, przecież nie powie, że już zawsze takie będzie miała, więc wymyślił i mówi:
- Dokładnie o godzinie dziewiętnastej, każdego dnia należy masować piersi rękoma i śpiewać: ”Rozkwitają pąki białych róż ...”.
Kobieta więc codziennie masuje i śpiewa, aż tu razu pewnego wybrała się do stolicy pociągiem. Dochodzi godzina dziewiętnasta, a tu w przedziale tłok, nie ma jak masować, wychodzi do wc, a tam zajęte, a tu już dziewiętnasta za chwilę. Patrzy, a w jednym przedziale siedzi samotnie staruszek coś około osiemdziesiątki. Weszła do przedziału, koszula do góry i masuje piersi podśpiewując:
”Rozkwitają pąki białych róż”... Na to staruszek rozpinaj rozporek, wyciąga interes i zaczyna się masturbować podśpiewując: ”O mój rozmarynie rozwijaj się ...”
315
Dowcip #7666. Sześćdziesięcioletnia kobieta przychodzi do lekarza i mówi w kategorii: „Żarty o śpiewaniu”.
Co to jest: Długie, śpiewające i srające po krzakach?
- Pielgrzymka do Częstochowy.
- Pielgrzymka do Częstochowy.
830
Dowcip #113. Co to jest: Długie, śpiewające i srające po krzakach? w kategorii: „Śmieszny humor o śpiewaniu”.

