Dowcipy komputerowe
- A jak się panu wydaje, kiedy funkcja bądź metoda jest za duża?
- Cóż, kiedy jest większa niż moja głowa.
- Chodzi panu o to, że ilość informacji jest za duża, aby na raz o wszystkim pamiętać?
- Nie, chodzi mi o to, że przykładam głowę do monitora, i kod nie powinien być większy niż ta głowa.
- Cóż, kiedy jest większa niż moja głowa.
- Chodzi panu o to, że ilość informacji jest za duża, aby na raz o wszystkim pamiętać?
- Nie, chodzi mi o to, że przykładam głowę do monitora, i kod nie powinien być większy niż ta głowa.
144
Dowcip #8939. - A jak się panu wydaje, kiedy funkcja bądź metoda jest za duża? w kategorii: „Śmieszne dowcipy komputerowe”.
Na podstawie J 8:2 - 16.
Wówczas uczeni w piśmie i agenci BSA przyprowadzili do niego kobietę, którą pochwycono na kopiowaniu CD- ków, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego:
Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na kopiowaniu CD- ków. W prawie Ustawa o Prawach Autorskich nakazuje nam takie kamieniować. A Ty co mówisz?. Mówili to wystawiając go na próbę, aby mieli o co go oskarżyć.
Lecz on nachyliwszy się nad laptopem kodował w assemblerze. A kiedy w dalszym ciągu go pytali, podniósł się i rzekł do nich:
- Kto z was nie miał nigdy pirackiej kopii, niech pierwszy rzuci na nią kamień.
I powtórnie nachyliwszy się kodował w assemblerze. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko on i kobieta, stojąca na środku.
Wówczas, zachowawszy kod na dysku rzekł do niej:
- Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?
A ona odrzekła:
-Nikt, Panie!
Rzekł do niej:
-I ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili nie bierz już do ręki CD- ka chronionego prawem autorskim.
A oto znów przemówił do nich tymi słowami:
- Ja jestem open source, kto idzie za mną, nie będzie płacił bandytom za licencje.
Rzekli do niego prawnicy:
- Ty sam sobie wydajesz licencję. Licencja twoja nie jest prawdziwa!
W odpowiedzi rzekł do nich:
- Nawet jeśli ja sam sobie wydaję licencję, licencja moja jest prawdziwa, bo wiem skąd powstał mój kod źródłowy open source i jak będzie działał. Wy zaś nie wiecie ani co jest w execach, ani co one robią. Wy dajecie sąd według zasad bandyckich, ja nie bronię licencji nikomu. A nawet, jeśli zabronię, to moja licencja jest prawdziwa, bo nie jest to mój exec, ale wszystkich, którzy się do niego przyczynili.
Wówczas uczeni w piśmie i agenci BSA przyprowadzili do niego kobietę, którą pochwycono na kopiowaniu CD- ków, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego:
Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na kopiowaniu CD- ków. W prawie Ustawa o Prawach Autorskich nakazuje nam takie kamieniować. A Ty co mówisz?. Mówili to wystawiając go na próbę, aby mieli o co go oskarżyć.
Lecz on nachyliwszy się nad laptopem kodował w assemblerze. A kiedy w dalszym ciągu go pytali, podniósł się i rzekł do nich:
- Kto z was nie miał nigdy pirackiej kopii, niech pierwszy rzuci na nią kamień.
I powtórnie nachyliwszy się kodował w assemblerze. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko on i kobieta, stojąca na środku.
Wówczas, zachowawszy kod na dysku rzekł do niej:
- Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?
A ona odrzekła:
-Nikt, Panie!
Rzekł do niej:
-I ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili nie bierz już do ręki CD- ka chronionego prawem autorskim.
A oto znów przemówił do nich tymi słowami:
- Ja jestem open source, kto idzie za mną, nie będzie płacił bandytom za licencje.
Rzekli do niego prawnicy:
- Ty sam sobie wydajesz licencję. Licencja twoja nie jest prawdziwa!
W odpowiedzi rzekł do nich:
- Nawet jeśli ja sam sobie wydaję licencję, licencja moja jest prawdziwa, bo wiem skąd powstał mój kod źródłowy open source i jak będzie działał. Wy zaś nie wiecie ani co jest w execach, ani co one robią. Wy dajecie sąd według zasad bandyckich, ja nie bronię licencji nikomu. A nawet, jeśli zabronię, to moja licencja jest prawdziwa, bo nie jest to mój exec, ale wszystkich, którzy się do niego przyczynili.
1514
Dowcip #11560. Na podstawie J 8:2 - 16. w kategorii: „Żarty komputerowe”.
Blondynka i komputer.
- Na polecenie ”Napisz Tak lub Nie” blondynka pisze: ”Tak lub Nie”.
- Na polecenie ”Wciśnij Enter” blondynka wpisuje: ”Enter”.
- Na polecenie: ”Naciśnij dowolny klawisz” blondynka naciska klawisz Escape.
- Na polecenie ”Napisz Tak lub Nie” blondynka pisze: ”Tak lub Nie”.
- Na polecenie ”Wciśnij Enter” blondynka wpisuje: ”Enter”.
- Na polecenie: ”Naciśnij dowolny klawisz” blondynka naciska klawisz Escape.
68
Dowcip #17086. Blondynka i komputer. w kategorii: „Żarty komputerowe”.
Po czym poznać ze tu mieszka komputerowiec?
- Bo jak zapukasz do drzwi to słyszysz ”login?”
- Bo jak zapukasz do drzwi to słyszysz ”login?”
410
Dowcip #29307. Po czym poznać ze tu mieszka komputerowiec? w kategorii: „Humor komputerowy”.
Dziennik administratora:
Poniedziałek.
Ósma dwanaście:
Człowiek z księgowości skarży się, że nie może ściągnąć informacji o wydatkach z bazy danych. Udzielam mu Standardowej Odpowiedzi Administratora Nr sto dwanaście ”U mnie działa!” Czekam chwile, aż się wykrzyczy i wyłączam ekspres do kawy z UPS-a, podłączając jego serwer. Mówię, by spróbował teraz. Doskonale, jeszcze jeden zadowolony użytkownik.
Poniedziałek.
Ósma dwanaście:
Człowiek z księgowości skarży się, że nie może ściągnąć informacji o wydatkach z bazy danych. Udzielam mu Standardowej Odpowiedzi Administratora Nr sto dwanaście ”U mnie działa!” Czekam chwile, aż się wykrzyczy i wyłączam ekspres do kawy z UPS-a, podłączając jego serwer. Mówię, by spróbował teraz. Doskonale, jeszcze jeden zadowolony użytkownik.
410
Dowcip #29309. Dziennik administratora w kategorii: „Śmieszne dowcipy komputerowe”.
Jasio pyta się mamy:
- Mogę zagrać na komputerze?
- Nie, nie możesz.
- Dlaczego?
- Bo na komputerze są książki.
- Mogę zagrać na komputerze?
- Nie, nie możesz.
- Dlaczego?
- Bo na komputerze są książki.
1711
Dowcip #17204. Jasio pyta się mamy w kategorii: „Śmieszne żarty komputerowe”.
Spotykają się dwaj programiści:
- Słuchaj, potrzebuję generatora liczb losowych.
- Czternaście.
- Słuchaj, potrzebuję generatora liczb losowych.
- Czternaście.
913
Dowcip #11554. Spotykają się dwaj programiści w kategorii: „Dowcipy komputerowe”.
Dlaczego programista na umycie głowy zużywa całą butelkę szamponu?
- Bo w instrukcji jest napisane: nałożyć, spłukać, czynność powtórzyć.
- Bo w instrukcji jest napisane: nałożyć, spłukać, czynność powtórzyć.
312
Dowcip #11564. Dlaczego programista na umycie głowy zużywa całą butelkę szamponu? w kategorii: „Śmieszne żarty komputerowe”.
Zajęcia z informatyki. Dwie dziewczyny przed komputerem, coś pilnie studiują, przyglądają się klawiszom, widać coś kombinują . Nagle jedna nie wytrzymuje i pyta:
- Gdzie na klawiaturze jest ANY KEY, bo nie mogę go znaleźć, a program prosi o jego wciśnięcie.
- Gdzie na klawiaturze jest ANY KEY, bo nie mogę go znaleźć, a program prosi o jego wciśnięcie.
611
Dowcip #15097. Zajęcia z informatyki. w kategorii: „Humor komputerowy”.
Po czym poznać, że blondynka grała w gry komputerowe?
- Po śladach szminki na joysticku.
- Po śladach szminki na joysticku.
911