
Dowcipy absurdalne
Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. Ani pieniądze ani sława, jak to powszechnie wiadomo szczęścia nie dają. I tak, bohater naszego dowcipu nie był szczęśliwy. Postanowił pewnego dnia owo ”szczęście” znaleźć. Kupił sobie kijek od mopa, zawiesił nań worek (treningowy), paczkę malborasów i wyruszył w świat. Szedł, szedł, aż doszedł do rozdroża, czy jak kto woli rozstaju, dróg. Jedna droga idzie w prawo druga w lewo. Pośrodku chatka... Bohater naszego dowcipu, słynny i bogaty rycerz, wszedł do chatki, która w każdym dowcipie o walecznych rycerzach powinna się pojawić. Rycerz wchodzi do chatki gdzie czeka na niego stara babunia.
- Witaj stara babuniu - mówi rycerz.
- Witaj wędrowcze.
- Szukam, stara babuniu, szczęścia czy możesz mi powiedzieć, w która stronę mam iść.
- Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku, w zamku mieszka prześliczna księżniczka, zajebista dupa. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec, król, jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata, a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię Ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to Cię popieprzyło.
Rycerz zdębiał, nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć, że szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go podpierdala. Pomyślał sobie:
”To musi być podpucha, jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury, chromolę to, idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak, rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej, drugiej, trzeciej. Wyciąga sztylet, wbija go w sam środek serca wielkiego smoka. Na to bestia się wyrywa i krzyczy:
- Co jest? Popieprzyło Cię? Ja tylko wodę piję.
- Witaj stara babuniu - mówi rycerz.
- Witaj wędrowcze.
- Szukam, stara babuniu, szczęścia czy możesz mi powiedzieć, w która stronę mam iść.
- Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku, w zamku mieszka prześliczna księżniczka, zajebista dupa. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec, król, jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata, a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię Ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to Cię popieprzyło.
Rycerz zdębiał, nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć, że szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go podpierdala. Pomyślał sobie:
”To musi być podpucha, jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury, chromolę to, idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak, rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej, drugiej, trzeciej. Wyciąga sztylet, wbija go w sam środek serca wielkiego smoka. Na to bestia się wyrywa i krzyczy:
- Co jest? Popieprzyło Cię? Ja tylko wodę piję.
2514
Dowcip #1032. Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. w kategorii: „Żarty bezsensowne”.
Siedzi dziadek na ławce, a babcia też w sandałach.
2615
Dowcip #8896. Siedzi dziadek na ławce, a babcia też w sandałach. w kategorii: „Kawały absurdalne”.

O Rozmarynie:
- Roz Marynie nie wystarcy.
- Roz Marynie nie wystarcy.
918
Dowcip #30299. O Rozmarynie w kategorii: „Śmieszny humor bezsensowny”.

Przychodzi baba do lekarza z szybą na głowie. Lekarz pyta:
- Co pani jest?
- Szyber dach.
- Co pani jest?
- Szyber dach.
178
Dowcip #25736. Przychodzi baba do lekarza z szybą na głowie. w kategorii: „Żarty absurdalne”.
Co to jest: Czarne, stoi na pustyni na jednej nodze?
- Czarna jednonożna pustynna wrona.
Co to jest: Czarne, stoi na pustyni na dwóch nogach?
- Dwie czarne jednonożne pustynne wrony.
Co to jest: Czarne, stoi na pustyni na trzech nogach?
- Fortepian.
- Czarna jednonożna pustynna wrona.
Co to jest: Czarne, stoi na pustyni na dwóch nogach?
- Dwie czarne jednonożne pustynne wrony.
Co to jest: Czarne, stoi na pustyni na trzech nogach?
- Fortepian.
1222
Dowcip #24343. Co to jest: Czarne, stoi na pustyni na jednej nodze? w kategorii: „Dowcipy bezsensowne”.

Idzie baba do windy, a tam schody.
Jaki z tego morał?
Nie stawiaj roweru obok lodówki!
Jaki z tego morał?
Nie stawiaj roweru obok lodówki!
1312
Dowcip #27373. Idzie baba do windy, a tam schody. w kategorii: „Śmieszny humor absurdalny”.
Ptaki latające mają mocno usztywnione łydki w ogonie.
229
Dowcip #11013. Ptaki latające mają mocno usztywnione łydki w ogonie. w kategorii: „Śmieszne żarty bezsensowne”.

Korsarze wyjeżdżali na bezludne wyspy i łapali niewolników.
913
Dowcip #11042. Korsarze wyjeżdżali na bezludne wyspy i łapali niewolników. w kategorii: „Kawały bezsensowne”.
Litawor, widząc śmierć Grażyny, rzuca się na stos, a ona czyni to samo.
129
Dowcip #21501. Litawor, widząc śmierć Grażyny, rzuca się na stos w kategorii: „Humor bezsensowny”.
