
Dowcipy abstrakcyjne
Żacy chodzili od drzwi do drzwi i śpiewali, a w zamian dostawali jaja i pokarm.
38
Dowcip #3571. Żacy chodzili od drzwi do drzwi i śpiewali w kategorii: „Żarty abstrakcyjne”.
Idą dwie kredki. Nagle jedna mówi:
- Jestem w ciąży.
- Z kim?
- Z ołówkiem.
- Którym?
- Tym bez gumki.
- Jestem w ciąży.
- Z kim?
- Z ołówkiem.
- Którym?
- Tym bez gumki.
49
Dowcip #13654. Idą dwie kredki. w kategorii: „Śmieszny humor abstrakcyjny”.

Żona pyta męża:
- Kochanie ile łyżeczek cukru ci wsypać do kawy?
- Pięć, tylko nie mieszaj, bo nie lubię zbyt słodkiej.
- Kochanie ile łyżeczek cukru ci wsypać do kawy?
- Pięć, tylko nie mieszaj, bo nie lubię zbyt słodkiej.
25
Dowcip #17305. Żona pyta męża w kategorii: „Śmieszny humor abstrakcyjny”.
Stoją dwa duchy przed cmentarzem i patrzą na BMW. Jeden do drugiego mówi:
- Jedziemy?
Drugi:
- No! - i znika gdzieś na chwilę. Po chwili się pojawia z tablicą nagrobkową.
- Po co Ci to?
- Bez dokumentów nie można prowadzić!
- Jedziemy?
Drugi:
- No! - i znika gdzieś na chwilę. Po chwili się pojawia z tablicą nagrobkową.
- Po co Ci to?
- Bez dokumentów nie można prowadzić!
1426
Dowcip #30919. Stoją dwa duchy przed cmentarzem i patrzą na BMW. w kategorii: „Humor abstrakcyjny”.

Przychodzi żaba do lekarza. Lekarz pyta:
- Co Ci jest?
- Coś mnie boli w stawie.
- Co Ci jest?
- Coś mnie boli w stawie.
09
Dowcip #27916. Przychodzi żaba do lekarza. w kategorii: „Śmieszne dowcipy abstrakcyjne”.
Krasnoludki idą przez las. W pewnej chwili widzą, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka:
- Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich.
- Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki!
- Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich.
- Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki!
1310
Dowcip #30205. Krasnoludki idą przez las. w kategorii: „Śmieszne żarty abstrakcyjne”.

Trzy wampiry wchodzą do baru. Pierwszy z nich siada, a barman pyta:
- Czego sobie życzysz?
- Setę krwi!
Drugi wampir siada, barman pyta:
- A co dla ciebie?
- Dwie kolejki!
Trzeci siada, barman pyta:
- No dobra, a czego ty sobie życzysz?
- Poproszę... gorącą filiżankę wody.
Barman poszedł po wszystkie napoje, wraca po chwili, rozstawia je i dając lekko zdziwiony trzeciemu wampirowi filiżankę, mówi:
- Masz, twoja woda... ale dlaczego nie zamówiłeś żadnego drinka?
- No cóż... - wyciąga z kieszeni zużyty tampon - ja robię herbatę.
- Czego sobie życzysz?
- Setę krwi!
Drugi wampir siada, barman pyta:
- A co dla ciebie?
- Dwie kolejki!
Trzeci siada, barman pyta:
- No dobra, a czego ty sobie życzysz?
- Poproszę... gorącą filiżankę wody.
Barman poszedł po wszystkie napoje, wraca po chwili, rozstawia je i dając lekko zdziwiony trzeciemu wampirowi filiżankę, mówi:
- Masz, twoja woda... ale dlaczego nie zamówiłeś żadnego drinka?
- No cóż... - wyciąga z kieszeni zużyty tampon - ja robię herbatę.
1715
Dowcip #30688. Trzy wampiry wchodzą do baru. w kategorii: „Dowcipy abstrakcyjne”.
Przychodzi koń do baru:
- Poproszę piwo bez soku!
- Jakiego soku?
- Może być malinowego.
- Poproszę piwo bez soku!
- Jakiego soku?
- Może być malinowego.
27
Dowcip #25455. Przychodzi koń do baru w kategorii: „Humor abstrakcyjny”.

Cześć. Automat zgłoszeniowy Johna jest zepsuty. Mówi jego lodówka. Po usłyszeniu sygnału zostaw wiadomość, kiedy tylko ją spiszę, przyczepie sobie magnesem na drzwiach.
59
Dowcip #21444. Cześć. Automat zgłoszeniowy Johna jest zepsuty. Mówi jego lodówka. w kategorii: „Kawały abstrakcyjne”.
Leżą dwie pizze na ulicy i jedna mówi do drugiej:
- Dziewczyna mnie rzuciła!
- Dziewczyna mnie rzuciła!
07
Dowcip #22763. Leżą dwie pizze na ulicy i jedna mówi do drugiej w kategorii: „Śmieszne kawały abstrakcyjne”.
