
Czarny humor
- Panie doktorze, mogę mieć jakąś nadzieję?
- Nadzieję tak, szans nie.
- Nadzieję tak, szans nie.
1738
Dowcip #29211. - Panie doktorze, mogę mieć jakąś nadzieję? w kategorii: „Czarny humor śmieszne dowcipy”.
- Co, zabiłeś żonę?
- Tak trafiła prosto w słup.
- Majstrowałeś jej hamulce, tak?
- Nie rozkręciłem jej system nawigacji satelitarnej.
- Tak trafiła prosto w słup.
- Majstrowałeś jej hamulce, tak?
- Nie rozkręciłem jej system nawigacji satelitarnej.
1719
Dowcip #29229. - Co, zabiłeś żonę? w kategorii: „Czarny humor żarty”.

Do ginekologa przychodzi wiejska kobieta skarżąca się na ból krocza. Po zbadaniu lekarz stwierdza, że jego pacjentka ma nowotwór. Kobieta wraca na wieś do męża.
- I co ci mówił doktor?
- Ano nic, ino, że mam nowy otwór!
- I co ci mówił doktor?
- Ano nic, ino, że mam nowy otwór!
1926
Dowcip #18753. Do ginekologa przychodzi wiejska kobieta skarżąca się na ból krocza. w kategorii: „Czarny humor śmieszne dowcipy”.
Ludzie ginęli z mrozu i innych chorób zakaźnych.
3212
Dowcip #11027. Ludzie ginęli z mrozu i innych chorób zakaźnych. w kategorii: „Czarny humor śmieszne kawały”.

Starszy, głuchawy pan z zadowoloną miną pyta lekarza.
- Jak Pan powiedział, doktorze, że wyglądam jak arystokrata?
- Nie. Powiedziałem, że wygląda to na raka.
- Jak Pan powiedział, doktorze, że wyglądam jak arystokrata?
- Nie. Powiedziałem, że wygląda to na raka.
935
Dowcip #11701. Starszy, głuchawy pan z zadowoloną miną pyta lekarza. w kategorii: „Czarny humor”.
Sędzia do oskarżonej:
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelaj, prędzej, strzelaj.
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelaj, prędzej, strzelaj.
1240
Dowcip #13814. Sędzia do oskarżonej w kategorii: „Czarny humor śmieszne dowcipy”.

Statek pasażerski zatonął na morzu. Po tygodniu Szkot otrzymuje depeszę:
”Wczoraj zwłoki pańskiej żony pokryte małżami i ostrygami wyłowione zostały z morza”.
Szkot natychmiast depeszuje:
”Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie zanurzyć”.
”Wczoraj zwłoki pańskiej żony pokryte małżami i ostrygami wyłowione zostały z morza”.
Szkot natychmiast depeszuje:
”Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie zanurzyć”.
1131
Dowcip #1125. Statek pasażerski zatonął na morzu. w kategorii: „Śmieszny czarny humor”.
Do wojska przyszedł list, że ojciec Kowalskiego umarł. Major poprosił dowódcę kompanii, żeby to powiedział Kowalskiemu. Oczywiście jak najbardziej delikatnie. Następnego dnia dowódca zawołał kompanię, kazał im ustawić się w szeregu i wrzasnął:
- Wszyscy, którzy mają ojców wystąp! Kowalski! Gdzie się pchasz idioto?!
- Wszyscy, którzy mają ojców wystąp! Kowalski! Gdzie się pchasz idioto?!
927
Dowcip #15580. Do wojska przyszedł list, że ojciec Kowalskiego umarł. w kategorii: „Czarny humor kawały”.

Rzecz się dzieje w Afryce, święta Bożego Narodzenia. Pod murem stoją afrykańskie dzieci, które nie jadły nic od tygodnia. W pewnym momencie zjawia się Święty Mikołaj i pyta:
- Dzieci jadły obiadek?
Dzieci patrzą na niego ze zdziwieniem, głodne, jedno z nich się wychyla i odpowiada:
- Nieee, biedne dzieci nie jadły obiadu.
Na co Mikołaj:
- Dzieci obiadu nie jadły! Prezentów nie będzie!
- Dzieci jadły obiadek?
Dzieci patrzą na niego ze zdziwieniem, głodne, jedno z nich się wychyla i odpowiada:
- Nieee, biedne dzieci nie jadły obiadu.
Na co Mikołaj:
- Dzieci obiadu nie jadły! Prezentów nie będzie!
110280
Dowcip #15599. Rzecz się dzieje w Afryce, święta Bożego Narodzenia. w kategorii: „Czarny humor dowcipy”.
Masztalski z kamratami pije piwo pod kioskiem. Nagle przybiega do nich Zyguś ze straszną nowiną:
- Chłopy, Francikowi ręce urwało!
Zaniemówili kamraci, a Ecik trzęsie się ze śmiechu.
- Jak możesz się tak śmiać z czyjegoś nieszczęścia?
- A bo wiecie, on sobie wczoraj motocykl kupił!
- Chłopy, Francikowi ręce urwało!
Zaniemówili kamraci, a Ecik trzęsie się ze śmiechu.
- Jak możesz się tak śmiać z czyjegoś nieszczęścia?
- A bo wiecie, on sobie wczoraj motocykl kupił!
2837
Dowcip #15847. Masztalski z kamratami pije piwo pod kioskiem. w kategorii: „Śmieszny czarny humor”.
