LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy z podtekstem erotycznym


Mały Jasiu nocował u dziadków. Siedzi w salonie z dziadkiem i tak nagle, ni z gruchy ni z pietruchy, mówi do dziadka:
- Dziadku, a co to jest cipa?
Dziadek trochę w szoku sprawdził tylko czy babcia jest w kuchni wziął małego Jasia na strych. Przesunął stary karton i przed ich oczami ukazał się kuferek. Dziadek starł z niego kurz i wyciągnął magazyny z gołymi paniami. Otwiera stronę mniej więcej z środka i mówi:
- Widzisz Jasiu tę gwiazdkę między nogami tej pani?
- Tak.
- Cipa to ta osoba, która ją tu umieściła.
84

Dowcip #24005. Mały Jasiu nocował u dziadków. w kategorii: „Żarty erotyczne”.

Facet poznaje fajną blondyneczkę i pragnie jej strasznie. W tym celu zaprasza ją do domu z zamiarem spicia i bzyknięcia.
- Napijesz się wódeczki? - proponuje facet.
- Masz to polej. - odpowiada blondyneczka.
Wspólnie wypijają jedną flaszkę, a blondynce nic.
- Napijesz się wódeczki? - ponownie proponuje facet.
- Masz to polej. - znowu odpowiada blondyneczka.
Kolejna flaszka wypita, facet czuje niezły szum w głowie, a blondyneczka nadal sztywno siedzi przy stole. Facet nie chce dać za wygraną.
- Napijesz się wódeczki? - kolejny raz proponuje.
- Masz to polej. - odpowiada niewzruszona blondyneczka.
Po trzeciej flaszce facetowi urywa się film. Budzi się przewieszony w pasie przez poręcz na jakiejś obskurnej klatce schodowej. Ma spuszczone do kostek spodnie i majtki. Jest tak pijany, że może ruszać jedynie głową. Spogląda w lewo, a tu stoi jego blondyneczka. Zerka w prawo i widzi potężnego murzyna z ogromnym ”interesem” w dłoni.
W tym momencie murzyn mówi do blondyneczki:
- Słuchaj, próbuję mu wsadzić z góry, z dołu, z boku i nie daję rady, muszę mu trochę naciąć skalpelem dupę, tak lekko z góry i z dołu.
Na to wtrąca się nieśmiało facet:
- Panie murzynie, niech pan jeszcze raz spróbuje.
63

Dowcip #23907. Facet poznaje fajną blondyneczkę i pragnie jej strasznie. w kategorii: „Śmieszne żarty erotyczne”.

Był sobie facet, który miał motor. A ponieważ, bardzo lubił swój motor, to smarował go wazeliną, żeby mu nie zardzewiał podczas deszczu. I pewnego razu spotkał dziewczynę marzeń, on ją pokochał, ona jego jak to w bajkach bywa. I pewnego dnia ona zaprosiła go do siebie na obiad. Przed wejściem do jadalni uprzedziła go:
- U nas w domu jest taka tradycja, że kto się pierwszy odezwie po obiedzie zmywa naczynia, ta tradycja obowiązuje również gości. Tak więc pamiętaj.
No wiec zaczęli jeść, zjedli i siedzą i patrzą po sobie. Chłopak sobie myśli: ”Mmm, pycha obiad trzeba by było podziękować, no ale nie będę
przecież zmywał”. Dziewczyna sobie myśli:
- Zabrałabym go już do pokoju, ale nie mogę nic powiedzieć, bo będę musiała zmywać.
Matka myśli:
- Trzeba by już wstać, ale napracowałam się dzisiaj i nie chce mi się zmywać.
Ojciec myśli:
- Nic nie robiłem przez cały dzień to i zmywał nie będę.
Mija pol godziny. Chłopakowi się znudziło, wziął dziewczynę posadził na stole, podniósł jej spódnicę, spuścił spodnie i użył sobie. Siada i myśli.
- Uch, leżało mi to już od dwóch dni, trzeba by jej coś powiedzieć, bo to jakoś głupio, ale przecież zmywać nie będę.
Dziewczyna myśli:
- Było extra, trzeba by mu podziękować, ale to zmywanie ...
Matka myśli:
- Nie miałam tego od sześciu lat, trza by coś staremu powiedzieć, ale nie teraz, bo zmywać nie będę.
Ojciec myśli:
- A to gnój, moją córkę przeleciał, a ja przez to zmywanie nic nie mogę powiedzieć.
Mija następne pół godziny.
Chłopak wziął mamusie na stół i powtórzył numer. Siada i myśli.
- Ale się spodliłem. Tu taka lacha, a ja jej matkę. Musiałbym się wytłumaczyć, ale ...
Dziewczyna myśli:
- Świnia, najpierw ja, potem moja matka. Musiałabym mu coś powiedzieć, ale ...
Matka myśli:
- Ehh! Jak dobrze, jak mu podziękować, jak nic nie można powiedzieć.
Ojciec z piana w ustach myśli:
- Moja córka, moja żona na moim stole, a ja nic nie mogę temu draniowi powiedzieć.
Nagle zerwał się deszcz. Chłopak wstaje od stołu, podchodzi do okna i patrzy jak jego motor moknie.
- He,he, dobrze, że go wysmarowałem wazeliną - myśli. - Jak przestanie padać to muszę go znowu posmarować.
I zaczyna szukać po kieszeniach puszki, i stwierdza, że zapomniał jej z domu.
- No trudno, zmyje te naczynia. - myśli i pyta:
- Czy ktoś ma wazelinę?
Na co ojciec zrywa się i biegnie do kuchni:
- To ja już pozmywam.
216

Dowcip #23700. Był sobie facet, który miał motor. w kategorii: „Żarty erotyczne”.

Tańczy student Mat - Fizu z koleżanką na dyskotece. Postanowił jej w dyskretny sposób napomknąć, że może pora przejść na kolejny, bliższy etap znajomości. Myślał długo i nagle mówi:
- A wiesz co to jest próżnia?
- Nie.
- Wyobraź sobie, że się całujemy. Ja wciągam powietrze i ty wciągasz powietrze. I między naszymi ustami tworzy się taka przestrzeń bez powietrza, aż nie można oderwać od siebie ust. I to jest właśnie próżnia.
Koleżanka odpowiada:
- Kiedyś jak bzykałam się z jednym żołnierzem, to jak on wyciągał, to mi się prześcieradło w dupę wessało. To dopiero była próżnia!
217

Dowcip #23713. Tańczy student Mat - Fizu z koleżanką na dyskotece. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.

Chłopak zabrał dziewczynę do zoo. Przechodzą obok klatki goryla, który na widok dziewczyny zerwał się i zaczął ryczeć.
- Ty, zobacz jaki napalony. Pokaż mu kawałek cycka, zobaczymy co zrobi.
Dziewczyna odsunęła lekko dekolt, na co goryl zaczął szarpać za kraty i ryczeć.
- Ale się podjarał. Weź się wypnij, to chyba oszaleje.
I faktycznie, dziewczyna wypięła się w kierunku wielkiej małpy, która wpadła w szał. Goryl rozbijał się po całej klatce, prawie ją rozwalając. Bił wielkim łapami w kraty, skakał i ryczał.
Nagle chłopak złapał dziewczynę i wrzucił do środka.
- A teraz wytłumacz mu, że boli cię głowa.
416

Dowcip #23818. Chłopak zabrał dziewczynę do zoo. w kategorii: „Dowcipy erotyczne”.

Małżeńska para wybrała się na wystawę rolniczą. Zatrzymali się przy aukcji byków. Facet sprzedający byki przedstawia pierwszego byka:
- Dobry osobnik, reprodukuje do sześćdziesięciu razy w ciągu roku.
Żona spogląda na męża:
- Słyszysz. To co najmniej pięć razy w ciągu miesiąca!
Drugi byk jest wystawiany na sprzedaż:
- Jeszcze jeden bardzo dobry osobnik, - wola sprzedawca - reprodukuje sto dwadzieścia razy w ciągu roku.
Kobieta znowu szturcha męża:
- Ej! To jakieś dziesięć razy w ciągu miesiąca! Co powiesz na to, he?
Mężczyznę zaczynają denerwować te porównania. Tymczasem trzeci byk jest wystawiony na sprzedaż:
- A ten nadzwyczajny osobnik potrafi reprodukować trzysta sześćdziesiąt razy w ciągu roku! - Zachwala sprzedawca.
Żona klepnęła męża w ramie i krzyczy:
- To jeden raz na dzień! Codziennie przez cały rok! A co z Tobą?!
Mąż już bardzo wkurzony:
- Jasne, codziennie! Tylko spytaj sprzedawcy czy zawsze z jedną i tą samą tłustą krową?!
210

Dowcip #23628. Małżeńska para wybrała się na wystawę rolniczą. w kategorii: „Kawały erotyczne”.

Jasiu odwiedza Małgosię pod nieobecność babci. Pod wpływem romantycznej chwili zaczęli się kochać w kuchni. Po udanym sexie poszli do pokoju Małgosi i wspominają, jak fajnie było. Niestety w kuchni zostawili prezerwatywę. Po dwóch godzinach wraca babcia i wpada do pokoju Małgosi trzymając w ręku prezerwatywę i woła:
- Pasztecik to się zjadło, a flaczek babcia musiała wylizać!
106

Dowcip #23654. Jasiu odwiedza Małgosię pod nieobecność babci. w kategorii: „Żarty erotyczne”.

Idzie facet na disco i nie umie tańczyć. Widzi latarnie z ulotką ”szybki kurs tańca w pięć min”. A pod latarnią Dziwka. Mówi do niej:
- naucz mnie tańczyć.
- Dobra ale to kosztuje extra.
No to jedziemy: dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka,dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka itd. Po pół godziny doszedł na miejsce. I tam prosi pannę aby z nim zatańczyła. Zatańczył mówiąc dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka,dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka. Następna panienka mówi:
- Mały chodź na numerek.
A on:
- No ale ja nie umiem.
- No to zakładaj jak tańczysz.
- No dobra.
Podczas stosunku facet nawija:
- Dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka, dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka.
Ona mówi:
- Szybciej.
- Dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka, dwadzieścia, pięćdziesiąt złotówka.
- Szybciej!
- Złoty siedemdziesiąt, złoty siedemdziesiąt.
150

Dowcip #23500. Idzie facet na disco i nie umie tańczyć. w kategorii: „Śmieszny humor erotyczny”.

Ksiądz przygotowuje dzieci do pierwszej komunii św. Na pierwszej spowiedzi każdy chłopak powiedział swoje grzechy. Wszyscy mieli jeden wspólny i ten sam: ”waliłem konia”. Ksiądz zły wchodzi do zakrystii i mówi:
- Strasznie mnie te dzieciaki wkur ... Yyyyyy... to jest zdenerwowały. Wszystkich wyspowiadałem i wszyscy ten sam grzech: ”waliłem konia”. Co to właściwie znaczy?”.
Na to inny ksiądz odpowiada:
- No wiesz ... Masturbują się, fiutka se trzepią.
- Aaa.
Na drugi dzień w trakcie mszy św. ksiądz powiedział:
- Wszyscy, którzy walą konia, na prawo!
Z lewej strony został tylko mały, chudy, rudy, piegowaty i anemiczny Jasiu. Ksiądz pyta go:
- Ty, Jasiu, nie walisz konia?
No to Jasiu sepleniąc:
- Nie, prose księdza. Ja już dupce.
110

Dowcip #23521. Ksiądz przygotowuje dzieci do pierwszej komunii św. w kategorii: „Dowcipy z podtekstem erotycznym”.

Dwóch facetów zgubiło się w lesie. Po dwóch dniach błądzenia i głodówki znaleźli polanę, na której stała chatka. Myśleli, że to jakieś przywidzenie, ale chatka okazała się prawdziwa. Zmęczeni i głodni weszli do środka. Stał tam stół zastawiony jedzeniem. Podbiegli do stołu i już sięgali po żarcie, gdy nagle wyskoczyła strasznie brzydka baba - jaga. Powiedziała tak:
- Pozwolę wam to zjeść, jeśli jeden z was mnie przeleci.
Po chwili zastanowienia jeden z nich zdecydował się poświęcić. Drugi wyszedł. Ona zamknęła oczy, a ten chwycił do ręki kolbę kukurydzy i zaczął jej ładować. Kiedy skończył wyrzucił kukurydzę przez okno i zaczął bez opamiętania jeść. Kiedy wszystko zjadł, przypomniał sobie, że jego głodny kumpel stoi za drzwiami. Wyszedł do niego skruszony i mówi:
- Wybacz mi, ale byłem tak głodny, a seks z nią jeszcze mnie osłabił. Wszystko zjadłem.
Na to kumpel:
- Dobrze, że przynajmniej wyrzuciłeś mi tą kukurydzę, tylko miała trochę za dużo masła!
135

Dowcip #23535. Dwóch facetów zgubiło się w lesie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.

Żarty erotyczneŚmieszne kawały erotyczneHumor erotycznyŚmieszne dowcipy erotyczneDowcipy z podtekstem erotycznymŚmieszne żarty erotyczneDowcipy erotyczneKawały erotyczneŚmieszny humor erotyczny

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik definicji i haseł

» Odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana wyrazów

» Opiekunka do seniora

» Słownik rymów do słów

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki dla dzieci do druku

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost