Dowcipy z grą słów

Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Ej ty, startujesz w dzisiejszych zawodach?
- Nie widzę przeszkód.

Dwóch Arabów miało w USA sprawy do załatwienia. Udało im się załatwić je za jednym zamachem ...

Pająk przychodzi do pająka i mówi:
- Cześć! Co robisz?
- Gram w moją nową grę.
- Motylki.
- A skąd ją masz?
- Z sieci.

Pyta kura koleżanki:
- Co robi twój mąż?
Na to druga:
- A... Coś grzebie przy samochodzie!

Spotykają się dwa psy i jeden mówi:
- Wiesz, szczekałem.
Na to drugi odpowiada:
- A ja szczę moczem.

Przychodzi żaba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze coś mnie szczypie w stawie
A lekarz na to:
- To pewnie rak.

Stoi kogut z kurą przy kurniku. Kura się pyta koguta:
- Ty naprawdę ze mną kręcisz czy tylko dla jaj?

Pewnego dnia zając mówi do niedźwiedzia:
- Chodź idziemy pornola obejrzeć.
Ale koń się przypałętał i zając do niego:
- Ty koń idź zobacz, czy cię w kiblu nie ma.
Koń poszedł, a zajączek z niedźwiedziem poszli oglądać. Koń się zorietował, że go wykiwali wlazł na drzewo i oglądał z nimi. W pewnym momencie zajączek mówi:
- To co, zwalimy konia?
Koń na to:
- Nie! Zostawcie mnie, sam zejdę.

Przychodzi lis do niedźwiedzia i mówi:
- Cześć słyszałem, że masz laskę, podobno jest bardzo ładna.
- Tak mam, tylko trochę próchnieje.

Spotykają się dwa pająki. Jeden pyta drugiego:
- Co robisz?
- Gram w muszki.
- A skąd je masz?
- Ściągnąłem sobie z sieci.