Dowcipy religijne
Katechetka pyta dzieci:
- Kto chciałby iść do nieba?
Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia. Pani pyta:
- Jasiu,a ty czemu nie chcesz iść do nieba?
- Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.
- Kto chciałby iść do nieba?
Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia. Pani pyta:
- Jasiu,a ty czemu nie chcesz iść do nieba?
- Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.
211
Dowcip #5553. Katechetka pyta dzieci w kategorii: „Kawały religijne”.
Nauczycielka pyta Jasia w szkole:
- Kto zbudował arkę?
A Jasio na to:
- No...E...
- Dobrze Jasiu siadaj dostałeś piątkę.
- Kto zbudował arkę?
A Jasio na to:
- No...E...
- Dobrze Jasiu siadaj dostałeś piątkę.
17
Dowcip #5629. Nauczycielka pyta Jasia w szkole w kategorii: „Śmieszny humor religijny”.
Nauczycielka na lekcji mówi do dzieci:
- Kim jest dla nas Bóg?
Zgłosiła się Magda:
- Jest pasterzem.
- A kim my jesteśmy dla Boga? - pyta się znowu nauczycielka.
Nagle cisza w klasie nikt nie odpowiada. Wtem zgłasza się Jasiu.
- Jesteśmy stadem baranów.
- Kim jest dla nas Bóg?
Zgłosiła się Magda:
- Jest pasterzem.
- A kim my jesteśmy dla Boga? - pyta się znowu nauczycielka.
Nagle cisza w klasie nikt nie odpowiada. Wtem zgłasza się Jasiu.
- Jesteśmy stadem baranów.
212
Dowcip #5687. Nauczycielka na lekcji mówi do dzieci w kategorii: „Dowcipy religijne”.
Spotyka się dwóch ateistów. Jeden pyta się drugiego:
- Co tam u ciebie?
- Byłem w kościele.
- I co? Jak tam było?
- Jedno wielkie oszustwo! Wszyscy śpiewają, wszyscy robią zrzutkę, a pije tylko jeden!
- Co tam u ciebie?
- Byłem w kościele.
- I co? Jak tam było?
- Jedno wielkie oszustwo! Wszyscy śpiewają, wszyscy robią zrzutkę, a pije tylko jeden!
820
Dowcip #6169. Spotyka się dwóch ateistów. w kategorii: „Śmieszne żarty religijne”.
Bóg stworzył osła i rzekł do niego:
- Ty będziesz osłem. Będziesz od rana do wieczora pracował i ciężkie rzeczy na swoich plecach nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył pięćdziesiąt lat.
Na to odparł osioł:
- pięćdziesiąt lat takiego życia to za wiele. Daj mi proszę nie więcej jak trzydzieści lat.
I tak było.
Następnie Bóg stworzył psa i powiedział do niego:
- Ty będziesz psem. Będziesz pilnował dobytku ludzi, których będziesz oddanym przyjacielem. Będziesz jadł to, co człowiekowi z jedzenia zostanie i żył będziesz dwadzieścia pięć lat.
Pies na to:
- Boże, dwadzieścia pięć lat takiego życia to za dużo. Daj mi nie więcej jak dziesięć lat.
I tak było.
Później stworzył Bóg małpę i rzekł do niej:
- Ty będziesz małpą. Masz skakać z drzewa na drzewo i zachowywać się jak idiota. Masz być wesoła i żyć dwadzieścia lat.
Małpa rzekła:
- Boże, dwadzieścia lat bycia pośmiewiskiem to za wiele. Proszę, daj mi nie więcej jak dziesięć lat.
I tak było.
W końcu Bóg stworzył faceta i powiedział do niego:
- Ty będziesz człowiekiem, jedyną logicznie myślącą istotą, która będzie zamieszkiwać ziemię. Będziesz używał swojej inteligencji, ażeby podporządkować sobie inne stworzenia. Będziesz panował na ziemi i żył dwadzieścia lat.
Na to powiedział człowiek:
- Boże, bycie człowiekiem tylko dwadzieścia lat to za mało! Proszę daj mi te dwadzieścia lat, które odrzucił osioł, piętnaście psa i dziesięć małpy.
I tak się stało. Człowiek dwadzieścia lat żyje jak człowiek, później dwadzieścia lat jak osioł, haruje od rana do wieczora. Potem ma dzieci i piętnaście lat żyje jak pies. Opiekuje się domem i je to co mu rodzina zostawi.
Ostatnie dziesięć lat spędza jak małpa, chodząc na czworaka robiąc głupie miny i zabawiając swoje wnuki.
- Ty będziesz osłem. Będziesz od rana do wieczora pracował i ciężkie rzeczy na swoich plecach nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył pięćdziesiąt lat.
Na to odparł osioł:
- pięćdziesiąt lat takiego życia to za wiele. Daj mi proszę nie więcej jak trzydzieści lat.
I tak było.
Następnie Bóg stworzył psa i powiedział do niego:
- Ty będziesz psem. Będziesz pilnował dobytku ludzi, których będziesz oddanym przyjacielem. Będziesz jadł to, co człowiekowi z jedzenia zostanie i żył będziesz dwadzieścia pięć lat.
Pies na to:
- Boże, dwadzieścia pięć lat takiego życia to za dużo. Daj mi nie więcej jak dziesięć lat.
I tak było.
Później stworzył Bóg małpę i rzekł do niej:
- Ty będziesz małpą. Masz skakać z drzewa na drzewo i zachowywać się jak idiota. Masz być wesoła i żyć dwadzieścia lat.
Małpa rzekła:
- Boże, dwadzieścia lat bycia pośmiewiskiem to za wiele. Proszę, daj mi nie więcej jak dziesięć lat.
I tak było.
W końcu Bóg stworzył faceta i powiedział do niego:
- Ty będziesz człowiekiem, jedyną logicznie myślącą istotą, która będzie zamieszkiwać ziemię. Będziesz używał swojej inteligencji, ażeby podporządkować sobie inne stworzenia. Będziesz panował na ziemi i żył dwadzieścia lat.
Na to powiedział człowiek:
- Boże, bycie człowiekiem tylko dwadzieścia lat to za mało! Proszę daj mi te dwadzieścia lat, które odrzucił osioł, piętnaście psa i dziesięć małpy.
I tak się stało. Człowiek dwadzieścia lat żyje jak człowiek, później dwadzieścia lat jak osioł, haruje od rana do wieczora. Potem ma dzieci i piętnaście lat żyje jak pies. Opiekuje się domem i je to co mu rodzina zostawi.
Ostatnie dziesięć lat spędza jak małpa, chodząc na czworaka robiąc głupie miny i zabawiając swoje wnuki.
312
Dowcip #6219. Bóg stworzył osła i rzekł do niego w kategorii: „Śmieszne żarty religijne”.
Przychodzi facet do psychiatry i mówi:
- Ja umiem latać.
Na co psychiatra odpowiada:
- Ależ proszę pana to jest niemożliwe...
- Panie doktorze ja naprawdę latam.
- Proszę wyjść i nie gadać mi głupot- mówi doktor.
- No to ja zademonstruje - powiedział i wyskoczył przez okno, pofruwał chwile i wrócił z powrotem do gabinetu.
Psychiatra bardzo zdziwiony też chciał spróbować więc po namowach i instrukcji faceta wyskoczył spadł na ziemie i się zabił. Wtedy facet stanął przy oknie i rzekł:
- Jak na anioła stróża to ze mnie kawał skurczybyka.
- Ja umiem latać.
Na co psychiatra odpowiada:
- Ależ proszę pana to jest niemożliwe...
- Panie doktorze ja naprawdę latam.
- Proszę wyjść i nie gadać mi głupot- mówi doktor.
- No to ja zademonstruje - powiedział i wyskoczył przez okno, pofruwał chwile i wrócił z powrotem do gabinetu.
Psychiatra bardzo zdziwiony też chciał spróbować więc po namowach i instrukcji faceta wyskoczył spadł na ziemie i się zabił. Wtedy facet stanął przy oknie i rzekł:
- Jak na anioła stróża to ze mnie kawał skurczybyka.
112
Dowcip #6220. Przychodzi facet do psychiatry i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty religijne”.
Katechetka na lekcji religii:
- Dzisiaj sobie opowiemy, skąd się wzięło dwoje pierwszych ludzi.
Klasa:
- Łeeee! Niech nam pani lepiej powie, skąd się wziął trzeci człowiek!
- Dzisiaj sobie opowiemy, skąd się wzięło dwoje pierwszych ludzi.
Klasa:
- Łeeee! Niech nam pani lepiej powie, skąd się wziął trzeci człowiek!
27
Dowcip #6221. Katechetka na lekcji religii w kategorii: „Śmieszne dowcipy religijne”.
Jakie są cztery prawdy wiary:
1. Muzułmanie nie uznają Żydów za naród wybrany.
2. Żydzi nie uznają Jezusa za Mesjasza.
3. Protestanci nie uznają papieża za przywódce wszystkich chrześcijan.
4. Katolicy nie poznają się w barze ze striptizem.
1. Muzułmanie nie uznają Żydów za naród wybrany.
2. Żydzi nie uznają Jezusa za Mesjasza.
3. Protestanci nie uznają papieża za przywódce wszystkich chrześcijan.
4. Katolicy nie poznają się w barze ze striptizem.
49
Dowcip #6872. Jakie są cztery prawdy wiary w kategorii: „Śmieszne dowcipy religijne”.
Z pamiętnika katolika:
I dzień:
Oglądam telewizję: Jan Paweł II;
II dzień:
Czytam gazetę: Jan Paweł II;
III dzień:
Słucham radia: Jan Paweł II;
IV dzień:
Przeglądam internet: Jan Paweł II;
V dzień:
Boję się otworzyć konserwę.
I dzień:
Oglądam telewizję: Jan Paweł II;
II dzień:
Czytam gazetę: Jan Paweł II;
III dzień:
Słucham radia: Jan Paweł II;
IV dzień:
Przeglądam internet: Jan Paweł II;
V dzień:
Boję się otworzyć konserwę.
1215
Dowcip #7294. Z pamiętnika katolika w kategorii: „Żarty religijne”.
Adam pyta Pana Boga:
- Dlaczego Ewa jest taka piękna?
- Żebyś mógł ją pokochać.
- A dlaczego jest taka głupia?
- Żeby mogła pokochać ciebie.
- Dlaczego Ewa jest taka piękna?
- Żebyś mógł ją pokochać.
- A dlaczego jest taka głupia?
- Żeby mogła pokochać ciebie.
410