
Dowcipy o zwierzętach
Dwie mrówki stoją się kłócą. Pod gałęzią leży słoń i mówi im żeby przestali się kłócić. Nie przestały. Słoń się zdenerwował i potrząsa gałęzią. Jedna mrówka spadła na słonia, a druga mówi:
- Uduś go, uduś go!
- Uduś go, uduś go!
03
Dowcip #25526. Dwie mrówki stoją się kłócą. w kategorii: „Śmieszne kawały o zwierzętach”.
Jasiu miał lecieć samolotem. Tak wypadło, że obok niego usiadł sympatyczny staruszek. Samolot tylko co wystartował, kiedy dziadek zwrócił się Jasia mówiąc:
- Może porozmawiajmy. Słyszałem że lot mija szybciej, kiedy się rozmawia.
Jasiu, który właśnie otworzył książkę, zamknął ją powoli i powiedział do towarzysza podróży:
- A o czym chciałby pan porozmawiać?
- Och, nie wiem, może o energii jądrowej? - zażartował staruszek.
- Ok - powiedział Jasiu - to mogłoby być nawet interesujące. Ale pozwoli mi pan zadać najpierw jedno pytanie? Koń, krowa i jeleń - wszystkie te zwierzęta jedzą trawę. Ale jeleń wydala małe kulki, krowa płaski pasztecik, a koń produkuje kępy wysuszonej trawy. Jak pan przypuszcza, dlaczego tak się dzieje?
- O rany... - powiedział dziadek - nie mam zielonego pojęcia.
- Człowieku - odparł Jasiu - chcesz ze mną dyskutować o energii jądrowej, jak nawet nie masz pojęcia o gównie?!
- Może porozmawiajmy. Słyszałem że lot mija szybciej, kiedy się rozmawia.
Jasiu, który właśnie otworzył książkę, zamknął ją powoli i powiedział do towarzysza podróży:
- A o czym chciałby pan porozmawiać?
- Och, nie wiem, może o energii jądrowej? - zażartował staruszek.
- Ok - powiedział Jasiu - to mogłoby być nawet interesujące. Ale pozwoli mi pan zadać najpierw jedno pytanie? Koń, krowa i jeleń - wszystkie te zwierzęta jedzą trawę. Ale jeleń wydala małe kulki, krowa płaski pasztecik, a koń produkuje kępy wysuszonej trawy. Jak pan przypuszcza, dlaczego tak się dzieje?
- O rany... - powiedział dziadek - nie mam zielonego pojęcia.
- Człowieku - odparł Jasiu - chcesz ze mną dyskutować o energii jądrowej, jak nawet nie masz pojęcia o gównie?!
26
Dowcip #17212. Jasiu miał lecieć samolotem. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.

Po rynku pewnego miasteczka krąży mężczyzna z białym niedźwiedziem. Ktoś z przechodniów pyta go:
- Czego pan tak szuka?
- Cwaniaka, który kiedyś sprzedał mi chomika.
- Czego pan tak szuka?
- Cwaniaka, który kiedyś sprzedał mi chomika.
824
Dowcip #18069. Po rynku pewnego miasteczka krąży mężczyzna z białym niedźwiedziem. w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.
Przechodzi mrówka pod jabłonią, gdy nagle spada na nią jabłko. Po chwili wygrzebuje się spod niego:
- Niech to szlag, w samo oko.
- Niech to szlag, w samo oko.
06
Dowcip #18084. Przechodzi mrówka pod jabłonią, gdy nagle spada na nią jabłko. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.

Mały mol po raz pierwszy wypuścił się w samotny lot po pokoju. Wyleciał z szafy, zrobił rundkę i wrócił na płaszczyk.
Stary mol pyta:
- I jak poszło?
- Chyba dobrze... Wszyscy klaskali!
Stary mol pyta:
- I jak poszło?
- Chyba dobrze... Wszyscy klaskali!
014
Dowcip #18098. Mały mol po raz pierwszy wypuścił się w samotny lot po pokoju. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Pewien człowiek zgłosił się ze swoim kotem do pewnego show. Gdy już tam był prowadzący zapytał go co takiego chciał pokazać. Facet odpowiedział, że jego kot umie mówić. Prowadzący powiedział żeby udowodnił to. Facet mówi do swojego kota:
- Mruczek powiedz słowo ”ma” w czasie przeszłym.
Kot na to:
- Miał.
Prowadzący się zdenerwował i wyrzucił ich z programu.
Kot wstaje i mówi do swojego pana:
- Mówiłem ci, że to głupi pomysł.
- Mruczek powiedz słowo ”ma” w czasie przeszłym.
Kot na to:
- Miał.
Prowadzący się zdenerwował i wyrzucił ich z programu.
Kot wstaje i mówi do swojego pana:
- Mówiłem ci, że to głupi pomysł.
13
Dowcip #18116. Pewien człowiek zgłosił się ze swoim kotem do pewnego show. w kategorii: „Śmieszne kawały o zwierzętach”.

Siedzą trzy wiewiórki i mają po jednym orzechu. Pierwsza rozłupuje, a tam diament, druga robi to samo a tam szafir, trzecia też a tam zlotu. Nagle ta pierwsza mówi:
- Jak tak dalej pójdzie to zdechniemy z głodu.
- Jak tak dalej pójdzie to zdechniemy z głodu.
211
Dowcip #18124. Siedzą trzy wiewiórki i mają po jednym orzechu. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Idzie mamut przez pustynię. Nagle tratuje go stado słoni. Mamut wstaje z trudem, otrzepuje się, i rozgoryczony wzdycha:
- Ach, ci skinheadzi!
- Ach, ci skinheadzi!
02
Dowcip #18154. Idzie mamut przez pustynię. Nagle tratuje go stado słoni. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.

Kura za kradzież została skazana na zapłacenie grzywny. Po wydaniu wyroku zwraca się do sędziego:
- Nie mam tyle pieniędzy, aby zapłacić grzywnę. Ponieważ jednak mam zamiar znieść wkrótce kilka jaj, czy zamiast płacić grzywnę mogłabym to odsiedzieć?
- Nie mam tyle pieniędzy, aby zapłacić grzywnę. Ponieważ jednak mam zamiar znieść wkrótce kilka jaj, czy zamiast płacić grzywnę mogłabym to odsiedzieć?
05
Dowcip #18155. Kura za kradzież została skazana na zapłacenie grzywny. w kategorii: „Humor o zwierzętach”.
Wyjeżdżając na wczasy, facet zostawił swojemu bratu pod opieką kota. Dzwoni po tygodniu z Mazur i pyta, jak tam jego kot.
- Niestety, przykro mi, ale kot zdechł.
- Ech, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni, a ty powiedziałbyś, że kot spadł z dachu i leży u weterynarza, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni, usłyszałbym, że mimo wysiłków weterynarza mój kociak zdechł. No ale cóż, stało się, powiedz mi lepiej, co tam u mamy?
- No więc mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
- Niestety, przykro mi, ale kot zdechł.
- Ech, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni, a ty powiedziałbyś, że kot spadł z dachu i leży u weterynarza, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni, usłyszałbym, że mimo wysiłków weterynarza mój kociak zdechł. No ale cóż, stało się, powiedz mi lepiej, co tam u mamy?
- No więc mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
010
Dowcip #18172. Wyjeżdżając na wczasy, facet zostawił swojemu bratu pod opieką kota. w kategorii: „Humor o zwierzętach”.
