Dowcipy o zdradzie
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam problem, chodzi o ”te sprawy”, mąż mi nie wystarcza.
- Nie wystarcza Pani... No to niech Pani sobie weźmie kochanka.
- Mam kochanka i mi nie wystarcza.
- No to niech pani weźmie drugiego kochanka.
- Mam i nadal nie wystarcza.
- No to trzeciego.
- Panie doktorze, mam... Nie wystarcza.
- No to następnego.
- No ten sam problem.
Lekarz myśli, myśli...
- No to chyba jest pani na coś chora, skoro tak to wygląda.
- Właśnie Panie doktorze! Proszę mi to dać na piśmie, bo mój mąż mi nie wierzy i mówi, że jestem dziwką.
- Panie doktorze mam problem, chodzi o ”te sprawy”, mąż mi nie wystarcza.
- Nie wystarcza Pani... No to niech Pani sobie weźmie kochanka.
- Mam kochanka i mi nie wystarcza.
- No to niech pani weźmie drugiego kochanka.
- Mam i nadal nie wystarcza.
- No to trzeciego.
- Panie doktorze, mam... Nie wystarcza.
- No to następnego.
- No ten sam problem.
Lekarz myśli, myśli...
- No to chyba jest pani na coś chora, skoro tak to wygląda.
- Właśnie Panie doktorze! Proszę mi to dać na piśmie, bo mój mąż mi nie wierzy i mówi, że jestem dziwką.
28
Dowcip #8260. Przychodzi kobieta do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o zdradzie”.
Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy sekret:
- Przez 20 lat Cię zdradzałem.
Żona:
- A ty myślisz,że ja bym Cię tak bez powodu otruła?
- Przez 20 lat Cię zdradzałem.
Żona:
- A ty myślisz,że ja bym Cię tak bez powodu otruła?
415
Dowcip #8343. Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy sekret w kategorii: „Śmieszne kawały o zdradzie”.
Rozmawiają dwie młode mężatki:
- Czy rozmawiasz z mężem podczas stosunku?
- No, jak zadzwoni.
- Czy rozmawiasz z mężem podczas stosunku?
- No, jak zadzwoni.
312
Dowcip #8386. Rozmawiają dwie młode mężatki w kategorii: „Kawały o zdradzie”.
Mąż zastaje żonę z kochankiem w łóżku:
- Co ten facet robi w moim łóżku?
- Cuda, cuda ... - odpowiada żona.
- Co ten facet robi w moim łóżku?
- Cuda, cuda ... - odpowiada żona.
48
Dowcip #8761. Mąż zastaje żonę z kochankiem w łóżku w kategorii: „Kawały o zdradzie”.
Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu:
- Zapomnij o trzech życzeniach... ale mogę dać Ci jedną radę...
- Wal śmiało!
- Rzadziej tu przychodź rogaczu...
- Zapomnij o trzech życzeniach... ale mogę dać Ci jedną radę...
- Wal śmiało!
- Rzadziej tu przychodź rogaczu...
25
Dowcip #8827. Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. w kategorii: „Kawały o zdradzie”.
Żonaty facet podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Miałem romans z kobietą... Prawie.
- Co masz na myśli mówiąc ”prawie”? - pyta ksiądz.
- No, rozebraliśmy się, pocieraliśmy się o siebie, ale potem przestałem.
- Pocieranie to to samo, co wkładanie. Nie spotkasz się więcej z tą kobietą, zmówisz pięć zdrowasiek i włożysz pięćdziesiąt złotych do skrzynki na ofiarę.
Facet odchodzi, siada w ławce, modli się, potem podchodzi do skrzynki. Czeka chwilę, potem zbiera się do wyjścia. Ksiądz, który go obserwował, podbiega do niego i mówi:
- Widziałem, że nie włożyłeś pieniędzy do środka!
- No, ale potarłem je zamiast tego, przecież ksiądz powiedział, że to jest to samo, co wkładanie!
- Miałem romans z kobietą... Prawie.
- Co masz na myśli mówiąc ”prawie”? - pyta ksiądz.
- No, rozebraliśmy się, pocieraliśmy się o siebie, ale potem przestałem.
- Pocieranie to to samo, co wkładanie. Nie spotkasz się więcej z tą kobietą, zmówisz pięć zdrowasiek i włożysz pięćdziesiąt złotych do skrzynki na ofiarę.
Facet odchodzi, siada w ławce, modli się, potem podchodzi do skrzynki. Czeka chwilę, potem zbiera się do wyjścia. Ksiądz, który go obserwował, podbiega do niego i mówi:
- Widziałem, że nie włożyłeś pieniędzy do środka!
- No, ale potarłem je zamiast tego, przecież ksiądz powiedział, że to jest to samo, co wkładanie!
413
Dowcip #9152. Żonaty facet podchodzi do konfesjonału i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.
Pewnego dnia żona wraca do domu z pierścionkiem z wielkim diamentem. Mąż pyta zdziwiony:
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Tydzień później żona wraca w nowym, lśniącym futrze.
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Po kolejnym tygodniu żona parkuje pod domem nowy sportowy samochodzik. Oczywiście powtarza wyjaśnienie z totolotkiem. Przy okazji prosi męża:
- Przygotuj mi, kochanie, kąpiel!
Po chwili wchodzi do łazienki i widzi, że mąż napuścił do wanny tyle wody, że ledwo zebrała się kałuża w okolicy korka.
- Co to ma znaczyć, to ma być kąpiel?!
- Kochanie, chyba nie chcemy, żeby zamoczył się Twój kupon?
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Tydzień później żona wraca w nowym, lśniącym futrze.
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Po kolejnym tygodniu żona parkuje pod domem nowy sportowy samochodzik. Oczywiście powtarza wyjaśnienie z totolotkiem. Przy okazji prosi męża:
- Przygotuj mi, kochanie, kąpiel!
Po chwili wchodzi do łazienki i widzi, że mąż napuścił do wanny tyle wody, że ledwo zebrała się kałuża w okolicy korka.
- Co to ma znaczyć, to ma być kąpiel?!
- Kochanie, chyba nie chcemy, żeby zamoczył się Twój kupon?
210
Dowcip #8860. Pewnego dnia żona wraca do domu z pierścionkiem z wielkim diamentem. w kategorii: „Śmieszny humor o zdradzie”.
Spotyko się Gerdo z Trudom:
- Trude, Ty se kup nowe gerdiny, bo ja wszystko widza co Ty ze swoim starym wyrobiasz.
-: A Ty se kup nowe bryle, bo ja nie ze swoim wyrobiom ino z Twoim.
- Trude, Ty se kup nowe gerdiny, bo ja wszystko widza co Ty ze swoim starym wyrobiasz.
-: A Ty se kup nowe bryle, bo ja nie ze swoim wyrobiom ino z Twoim.
28
Dowcip #9178. Spotyko się Gerdo z Trudom w kategorii: „Śmieszne kawały o zdradzie”.
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Jak mój mąż wyjeżdża na delegację, to ściągam mu obrączkę. - mówi jedna.
- Dlaczego? - pyta druga.
- Bo już trzy na nich przehulał.
- Jak mój mąż wyjeżdża na delegację, to ściągam mu obrączkę. - mówi jedna.
- Dlaczego? - pyta druga.
- Bo już trzy na nich przehulał.
34
Dowcip #10016. Rozmawiają dwie przyjaciółki w kategorii: „Śmieszne żarty o zdradzie”.
Dwóch pilotów leci samolotem. Jeden mówi:
- Idę wypróbować tę nową stewardessę.
Przychodzi po dziesięciu minutach i mówi:
- Wiesz co? Ta nowa stewardessa jest lepsza od mojej żony.
Na to drugi wstaje i mówi:
- Poczekaj, teraz je ją idę wypróbować.
Przychodzi po dziesięciu minutach i mówi:
- Ona rzeczywistość jest lepsza od twojej żony.
- Idę wypróbować tę nową stewardessę.
Przychodzi po dziesięciu minutach i mówi:
- Wiesz co? Ta nowa stewardessa jest lepsza od mojej żony.
Na to drugi wstaje i mówi:
- Poczekaj, teraz je ją idę wypróbować.
Przychodzi po dziesięciu minutach i mówi:
- Ona rzeczywistość jest lepsza od twojej żony.
18