Dowcipy o wycieczce
Teatr Stary w Krakowie, na scenie leci Hamlet. Tytułowy bohater wygłasza kwestie do ducha swojego ojca:
- Kim jesteś, skąd przybywasz?
W tym momencie otwierają się drzwi od widowni i wchodzi wycieczka. Pierwszy z nich słysząc pytanie ze sceny, odpowiada.
- My z PGR Liszki, spóźniliśmy się bo zepsuł się nam autobus.
- Kim jesteś, skąd przybywasz?
W tym momencie otwierają się drzwi od widowni i wchodzi wycieczka. Pierwszy z nich słysząc pytanie ze sceny, odpowiada.
- My z PGR Liszki, spóźniliśmy się bo zepsuł się nam autobus.
35
Dowcip #30227. Teatr Stary w Krakowie, na scenie leci Hamlet. w kategorii: „Kawały o wycieczce”.
Facet wybrał się na wycieczkę po Polsce. W jednym z miast wszedł do sklepu w celu kupienia jakiejś ciekawej suweniry. Sklepik był mały, ale mieściło się w nim chyba wszystko, od pocztówek, przez doniczki i antyki, aż po magiczne kamienie. Facet się rozgląda, nie może się na nic zdecydować. Nagle jego wzrok padł na drewnianą figurkę kota, patrzy na cenę. Figurka kota dziesięć złotych, Historia kota tysiąc złotych. Facet, nie namyślając się długo, wziął figurkę i podszedł do lady. Stary subiekt zapytał:
- Z historią czy bez?
- Daj se pan spokój, biorę kota i wychodzę.
Stary uśmiechnął się pod nosem:
- Tak pan teraz mówi. I tak pan przyjdzie po historię.
Facet nie powiedział już nic, tylko pomyślał ”Jak można płacić tysiąc złotych za jakąś tam historię kota?” Zapłacił, podziękował i wyszedł. I nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Idąc z figurką w torbie, usłyszał miauczenie kotów. Potem zobaczył, że idzie za nim jakiś kot. Potem następny. I następny. I jeszcze inny. Z każdego zakamarka wyłaniały się koty i szły za facetem, który kupił figurkę kota. Koleś trochę się przestraszył i zaczął uciekać. Koty za nim. Przyspieszył. Koty za nim. Zwolnił. Koty też zwolniły. Stanął. I wokół niego stanęło kilkaset kotów.
- No co jest?! O co w tym chodzi?!
Niewiele myśląc, facet wyciągnął z torby tę figurkę i wrzucił ją do rzeki. Wszystkie koty skoczyły też do wody i wszystkie się utopiły. Facet wytrzeszczył oczy ze zdumienia. Chwilę stał jak wryty, ale nagle pognał w stronę sklepiku, w którym był wcześniej. Wpada zdyszany do środka, a stary subiekt zaczął rechotać.
- Wiedziałem, że pan przyjdzie po historię.
- Panie! - przerwał facet. - Jaką historię!? Ma pan może figurkę cygana?
- Z historią czy bez?
- Daj se pan spokój, biorę kota i wychodzę.
Stary uśmiechnął się pod nosem:
- Tak pan teraz mówi. I tak pan przyjdzie po historię.
Facet nie powiedział już nic, tylko pomyślał ”Jak można płacić tysiąc złotych za jakąś tam historię kota?” Zapłacił, podziękował i wyszedł. I nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Idąc z figurką w torbie, usłyszał miauczenie kotów. Potem zobaczył, że idzie za nim jakiś kot. Potem następny. I następny. I jeszcze inny. Z każdego zakamarka wyłaniały się koty i szły za facetem, który kupił figurkę kota. Koleś trochę się przestraszył i zaczął uciekać. Koty za nim. Przyspieszył. Koty za nim. Zwolnił. Koty też zwolniły. Stanął. I wokół niego stanęło kilkaset kotów.
- No co jest?! O co w tym chodzi?!
Niewiele myśląc, facet wyciągnął z torby tę figurkę i wrzucił ją do rzeki. Wszystkie koty skoczyły też do wody i wszystkie się utopiły. Facet wytrzeszczył oczy ze zdumienia. Chwilę stał jak wryty, ale nagle pognał w stronę sklepiku, w którym był wcześniej. Wpada zdyszany do środka, a stary subiekt zaczął rechotać.
- Wiedziałem, że pan przyjdzie po historię.
- Panie! - przerwał facet. - Jaką historię!? Ma pan może figurkę cygana?
527
Dowcip #27332. Facet wybrał się na wycieczkę po Polsce. w kategorii: „Humor o wycieczce”.
Szkolna wycieczka do kina. Grupka dzieci pcha się na sale kinową. Nagle gość z obsługi stojący obok lekko donośnym głosem woła:
- No wchodzić zasrane gówniarze!
Oburzona nauczycielka podchodzi do gościa:
- Co jest powodem tego, że tak bardzo Pan nie lubi dzieci?
- Bo się długo gotują i są żylaste.
- No wchodzić zasrane gówniarze!
Oburzona nauczycielka podchodzi do gościa:
- Co jest powodem tego, że tak bardzo Pan nie lubi dzieci?
- Bo się długo gotują i są żylaste.
18
Dowcip #28953. Szkolna wycieczka do kina. Grupka dzieci pcha się na sale kinową. w kategorii: „Kawały o wycieczce”.
Starsze małżeństwo pojechało na wycieczkę do Chicago. Na miejscu mąż orientuje się, że w torbie nie ma mapy, więc zwraca się do żony:
- Halina, gdzie schowałaś mapy?
- Nie brałam żadnych map.
- Jak to nie, przecież Ci ku*wa mówiłem, że ku*wa masz spakować mapy. Teraz się ku*wa tutaj nie odnajdziemy.
W tym samym momencie do pary podchodzi jeden z mieszkańców i pyta:
- Państwo z Polski, tak?
- Tak, a jak pan się zorientował? - pyta mąż.
- No, po tej ku*wie. - odpowiada przechodzień.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Widzisz Halina? Ciebie to już ku*wa nawet w Chicago znają.
- Halina, gdzie schowałaś mapy?
- Nie brałam żadnych map.
- Jak to nie, przecież Ci ku*wa mówiłem, że ku*wa masz spakować mapy. Teraz się ku*wa tutaj nie odnajdziemy.
W tym samym momencie do pary podchodzi jeden z mieszkańców i pyta:
- Państwo z Polski, tak?
- Tak, a jak pan się zorientował? - pyta mąż.
- No, po tej ku*wie. - odpowiada przechodzień.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Widzisz Halina? Ciebie to już ku*wa nawet w Chicago znają.
15
Dowcip #16913. Starsze małżeństwo pojechało na wycieczkę do Chicago. w kategorii: „Śmieszne żarty o wycieczce”.
- Znakomicie wyglądasz! Policzki zrobiły ci się takie pucołowate. Pewnie dobrze was karmili na tym obozie wędrownym?
- Nie bardzo, tylko musiałem codziennie nadmuchiwać materace!
- Nie bardzo, tylko musiałem codziennie nadmuchiwać materace!
24
Dowcip #14084. - Znakomicie wyglądasz! Policzki zrobiły ci się takie pucołowate. w kategorii: „Śmieszne żarty o wycieczce”.
Jasiu wyjechał z klasą na wycieczkę do Egiptu. W muzeum uwagę jego i kolegi zwróciła tabliczka umieszczona obok mumii. Kolega pyta Jasia:
- Tutaj jest napisane: ”2460 P.N.E.” Co to może znaczyć?
- Nie jestem pewien, ale to chyba numer rejestracyjny samochodu, który potrącił tego nieboszczyka. - odpowiada Jasiu.
- Tutaj jest napisane: ”2460 P.N.E.” Co to może znaczyć?
- Nie jestem pewien, ale to chyba numer rejestracyjny samochodu, który potrącił tego nieboszczyka. - odpowiada Jasiu.
510
Dowcip #8193. Jasiu wyjechał z klasą na wycieczkę do Egiptu. w kategorii: „Kawały o wycieczce”.
Na wycieczce szkolnej przewodnik mówi do klasy.
- To bardzo niezwykłe łoże, spali na nim Zygmunt Stary, Zygmunt August i Tadeusz Kościuszko ...
- Ale musiało być im ciasno. - odzywa się jedna z uczennic.
- To bardzo niezwykłe łoże, spali na nim Zygmunt Stary, Zygmunt August i Tadeusz Kościuszko ...
- Ale musiało być im ciasno. - odzywa się jedna z uczennic.
47
Dowcip #23027. Na wycieczce szkolnej przewodnik mówi do klasy. w kategorii: „Śmieszne kawały o wycieczce”.
W muzeum grupa zwiedza wystawę rzeźb.
- To jest posąg Minerwy z III wieku naszej ery - mówi przewodniczka.
- A ten bożek obok, to jej mąż?
- Nie. Minerwa nigdy nie wyszła za mąż. Ona była boginią mądrości.
- To jest posąg Minerwy z III wieku naszej ery - mówi przewodniczka.
- A ten bożek obok, to jej mąż?
- Nie. Minerwa nigdy nie wyszła za mąż. Ona była boginią mądrości.
45
Dowcip #13179. W muzeum grupa zwiedza wystawę rzeźb. w kategorii: „Żarty o wycieczce”.
Osama bin Laden organizuje wycieczkę turystyczną.
- Proszę wsiadać, dziś za pół ceny ... szybko i precyzyjnie do USA
- A zwiedzimy najwyższe budynki świata? - pytają ciekawscy turyści.
- Jak najbardziej, jak najbardziej - odpowiada Bin Laden.
- Proszę wsiadać, dziś za pół ceny ... szybko i precyzyjnie do USA
- A zwiedzimy najwyższe budynki świata? - pytają ciekawscy turyści.
- Jak najbardziej, jak najbardziej - odpowiada Bin Laden.
27
Dowcip #7872. Osama bin Laden organizuje wycieczkę turystyczną. w kategorii: „Kawały o wycieczce”.
Wycieczka zwiedza piekło.
- Dlaczego Hitler stoi w łajnie po szyję, a Stalin tylko do pasa? - zaciekawił się jeden z turystów.
- Stalin wlazł na ramiona Lenina.
- Dlaczego Hitler stoi w łajnie po szyję, a Stalin tylko do pasa? - zaciekawił się jeden z turystów.
- Stalin wlazł na ramiona Lenina.
1237