Dowcipy o wilku
Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.
- Zima. Na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło, a na nim wilki się bzykają.
- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.
- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!
- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.
- Zima. Na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło, a na nim wilki się bzykają.
- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.
- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!
48
Dowcip #8109. Nauczycielka mówi do Jasia w kategorii: „Humor o wilku”.
Straszny wilk ogląda sobie pornola:
- Kurde, tyle fajnych rzeczy można było ... A ja ją głupi zeżarłem.
- Kurde, tyle fajnych rzeczy można było ... A ja ją głupi zeżarłem.
310
Dowcip #6852. Straszny wilk ogląda sobie pornola w kategorii: „Śmieszny humor o wilku”.
Idzie czerwony Kapturek przez las i widzi wilka. Pyta:
- Dlaczego wilku masz takie wielkie oczy?
- Co, wysrać się nie można?
- Dlaczego wilku masz takie wielkie oczy?
- Co, wysrać się nie można?
521
Dowcip #2270. Idzie czerwony Kapturek przez las i widzi wilka. w kategorii: „Śmieszne kawały o wilku”.
Idzie wiewiórka przez las. Spotkał ją niedźwiedź i mówi:
- Wiewiórko, dasz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- Nie, bo jestem dziewicą.
Niedźwiedź:
- A mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie.
Wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża. Jeż jej zaszył tak jak obiecał niedźwiedź.
Znowu idzie wiewiórka przez las. Spotkał ją wilk i mówi:
- Wiewiórko, dasz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- Nie bo jestem dziewicą.
Wilk.
- A mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie.
No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża . Jeż jej zaszył tak jak obiecał wilk.
Znowu idzie ta sama wiewiórka przez las. Spotkał ją zajączek i mówi:
- Wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- Nie bo jestem dziewicą.
Zajączek.
- Ale mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie.
No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża .
Jeż tak patrzy na nią i mówi:
- Gdybym wiedział żeś ty taka to bym ci zamek błyskawiczny wprawił!
- Wiewiórko, dasz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- Nie, bo jestem dziewicą.
Niedźwiedź:
- A mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie.
Wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża. Jeż jej zaszył tak jak obiecał niedźwiedź.
Znowu idzie wiewiórka przez las. Spotkał ją wilk i mówi:
- Wiewiórko, dasz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- Nie bo jestem dziewicą.
Wilk.
- A mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie.
No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża . Jeż jej zaszył tak jak obiecał wilk.
Znowu idzie ta sama wiewiórka przez las. Spotkał ją zajączek i mówi:
- Wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- Nie bo jestem dziewicą.
Zajączek.
- Ale mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie.
No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża .
Jeż tak patrzy na nią i mówi:
- Gdybym wiedział żeś ty taka to bym ci zamek błyskawiczny wprawił!
52166
Dowcip #89. Idzie wiewiórka przez las. w kategorii: „Śmieszne żarty o wilku”.
Jadą na saniach Niemiec, Amerykanin, Francuz, Polak i Rosjanin do bazy na Syberii. Nagle zauważyli, że gonią za nimi wilki. Rosjanin wyrzucił Farncuza. Za pół godziny znowu gonią za nimi wilki. Wszyscy patrzą na siebie, Rosjanin wyrzucił Niemca. Przez kolejne pół godzin mieli spokój, ale wilki goniły ich nadal. Pozostali patrzą sobie na ręce. Rosjanin podniósł Amerykanina i rzucił wilkom na pożarcie. Za pół godziny znowu doganiają ich wilki, a do bazy jeszcze pół kilometra, ale już ją widać. Polak zzieleniał. Rosjanin obrócił się i wyjął karabin i rozstrzelał wilki. Polak mówi do Rosjanina:
- To nie mogłeś tak od razu?
Polak i Rosjanin dojechali a przed wejściem Rosjanin odpowiada Polakowi i wyjmuje tajemniczy pakunek:
- No co ty?! Jedna flacha na pięciu?
- To nie mogłeś tak od razu?
Polak i Rosjanin dojechali a przed wejściem Rosjanin odpowiada Polakowi i wyjmuje tajemniczy pakunek:
- No co ty?! Jedna flacha na pięciu?
27
Dowcip #9582. Jadą na saniach Niemiec, Amerykanin, Francuz w kategorii: „Żarty o wilku”.
Przechadza się mała wiewiórka lasem. Znalazła dziesięć zł, poleciała do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry! - mówi do sprzedawcy - Poproszę wódkę kolorową.
Kupiła, napiła się do nieprzytomności i śpi pod drzewem. Miała pecha, bo w pobliżu przechodził sobie pies. Patrzy na nią i mówi:
- Taka mała wiewiórka, śpi pijana, wykorzystam ją.
Zrobił swoje, ale z rana zrobiło się mu jej żal, więc zostawił jej dziesięć zł. Wiewiórka budzi się, patrzy dyszka. To leci znowu do sklepu. Ten sam scenariusz. Śpi pijana. W pobliżu przechodzi wilk. Tak samo jak pies ją wykorzystał i 10 zł zostawił. Wiewiórka znowu znalazła pieniądze. Poleciała do sklepu i mówi:
- Dzień dobry! Poproszę wódkę, ale białą, bo od kolorowej tyłek boli.
- Dzień dobry! - mówi do sprzedawcy - Poproszę wódkę kolorową.
Kupiła, napiła się do nieprzytomności i śpi pod drzewem. Miała pecha, bo w pobliżu przechodził sobie pies. Patrzy na nią i mówi:
- Taka mała wiewiórka, śpi pijana, wykorzystam ją.
Zrobił swoje, ale z rana zrobiło się mu jej żal, więc zostawił jej dziesięć zł. Wiewiórka budzi się, patrzy dyszka. To leci znowu do sklepu. Ten sam scenariusz. Śpi pijana. W pobliżu przechodzi wilk. Tak samo jak pies ją wykorzystał i 10 zł zostawił. Wiewiórka znowu znalazła pieniądze. Poleciała do sklepu i mówi:
- Dzień dobry! Poproszę wódkę, ale białą, bo od kolorowej tyłek boli.
58
Dowcip #14679. Przechadza się mała wiewiórka lasem. w kategorii: „Śmieszne kawały o wilku”.
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk, stary zboczeniec i się drze:
- Kapturku, nareszcie Cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt Cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba w koszyk.
- Kapturku, nareszcie Cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt Cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba w koszyk.
21140
Dowcip #77. Idzie Czerwony Kapturek przez las. w kategorii: „Humor o wilku”.
Idzie Czerwony Kapturek przez las zanieść babci słodycze. Słyszy, że coś się w krzakach rusza. Patrzy, widzi wilka i pyta:
- Wilku, dlaczego masz takie duże oczy.
A wilk na to:
- Zjeżdżaj, nawet się wysrać w spokoju nie można.
- Wilku, dlaczego masz takie duże oczy.
A wilk na to:
- Zjeżdżaj, nawet się wysrać w spokoju nie można.
115
Dowcip #1758. Idzie Czerwony Kapturek przez las zanieść babci słodycze. w kategorii: „Kawały o wilku”.
Zachciało się wilkowi sexu.Złapał zajączka i mówi.
- Rób laskę i to szybko.
- Nie umiem.
- RÓB JAK MÓWIĘ
- Kiedy nie umiem.
- Rób jak umiesz.
- Chrup...chrup...chrup...
- Rób laskę i to szybko.
- Nie umiem.
- RÓB JAK MÓWIĘ
- Kiedy nie umiem.
- Rób jak umiesz.
- Chrup...chrup...chrup...
05
Dowcip #17638. Zachciało się wilkowi sexu.Złapał zajączka i mówi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o wilku”.
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Napada go stary wilk zboczeniec.
- Aaaaa!
- Kapturku nareszcie pocałuję cię tam gdzie jeszcze nikt cię nie pocałował.
- Cholera, gdzie w koszyk?!
- Aaaaa!
- Kapturku nareszcie pocałuję cię tam gdzie jeszcze nikt cię nie pocałował.
- Cholera, gdzie w koszyk?!
59