Dowcipy o szkole
Po śniadaniu mama mówi do Jasia:
- Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie pójdziesz do szkoły z takimi brudnymi rękami!
A Jaś na to:
- Dobrze, skoro się tak upierasz, zostanę w domu.
- Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie pójdziesz do szkoły z takimi brudnymi rękami!
A Jaś na to:
- Dobrze, skoro się tak upierasz, zostanę w domu.
1038
Dowcip #14000. Po śniadaniu mama mówi do Jasia w kategorii: „Humor o szkole”.
Jakie są trzy najszczęśliwsze lata z życia blondynki?
- Ósma klasa, ósma klasa, ósma klasa.
- Ósma klasa, ósma klasa, ósma klasa.
125
Dowcip #18877. Jakie są trzy najszczęśliwsze lata z życia blondynki? w kategorii: „Śmieszne kawały o szkole”.
Blondyneczka wróciła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku do domu:
- Mamusiu, Mamusiu. -krzyczała od progu Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłem aż do dziesięciu.
- Bardzo dobrze. - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - Spytała się dziewczyna.
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką.
Następnego dnia blondyneczka znowu wróciła sama w skowronkach do domu.
- Mamusiu, mamusiu. Dzisiaj na polskim mówiliśmy alfabet i wszystkie dzieci potrafiły powiedzieć tylko do literki ”D”. Za to ja potrafię aż do ”G”.
- Bardzo dobrze. - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - Spytała się dziewczyna.
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką.
Trzeciego dnia, znowu wróciła zadowolona do domu.
- Mamusiu, mamusiu. Dzisiaj mieliśmy wychowanie fizyczne. I kiedy się przebieraliśmy w szatni zauważyłam, że wszystkie dziewczyny mają płaskie piersi. A ja mam to:
Podniosła koszulkę do góry odsłaniając dwie jędrne piersi.
- Bardzo dobrze. - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - Spytała się dziewczyna.
- Nie skarbie, to dlatego, że masz dwadzieścia cztery lata.
- Mamusiu, Mamusiu. -krzyczała od progu Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłem aż do dziesięciu.
- Bardzo dobrze. - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - Spytała się dziewczyna.
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką.
Następnego dnia blondyneczka znowu wróciła sama w skowronkach do domu.
- Mamusiu, mamusiu. Dzisiaj na polskim mówiliśmy alfabet i wszystkie dzieci potrafiły powiedzieć tylko do literki ”D”. Za to ja potrafię aż do ”G”.
- Bardzo dobrze. - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - Spytała się dziewczyna.
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką.
Trzeciego dnia, znowu wróciła zadowolona do domu.
- Mamusiu, mamusiu. Dzisiaj mieliśmy wychowanie fizyczne. I kiedy się przebieraliśmy w szatni zauważyłam, że wszystkie dziewczyny mają płaskie piersi. A ja mam to:
Podniosła koszulkę do góry odsłaniając dwie jędrne piersi.
- Bardzo dobrze. - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - Spytała się dziewczyna.
- Nie skarbie, to dlatego, że masz dwadzieścia cztery lata.
930
Dowcip #24429. Blondyneczka wróciła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku w kategorii: „Śmieszne dowcipy o szkole”.
Jasiu narzeka:
- Nie cierpię chodzić do szkoły.
- Synku, gdy Abraham Lincoln był w Twoim wieku to chodził do szkoły dwanaście kilometrów na piechotę.
- A jak był w Twoim to został prezydentem.
- Nie pyskuj mi tu gówniarzu!
- A potem go zastrzelili.
- Nie cierpię chodzić do szkoły.
- Synku, gdy Abraham Lincoln był w Twoim wieku to chodził do szkoły dwanaście kilometrów na piechotę.
- A jak był w Twoim to został prezydentem.
- Nie pyskuj mi tu gówniarzu!
- A potem go zastrzelili.
717
Dowcip #28334. Jasiu narzeka w kategorii: „Śmieszne dowcipy o szkole”.
Jasiu wraca do domu, tata pyta:
- Jasiu zdałeś?
- Tak tato z A do B.
- Jasiu zdałeś?
- Tak tato z A do B.
105
Dowcip #21869. Jasiu wraca do domu, tata pyta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o szkole”.
Blond dziewczyna wraca ze szkoły do domu. Biegnie do swojej mamy i dumnie opowiada o swoich szkolnych sukcesach:
- Mamo! Dziś w szkole uczyłam się liczyć, inne dziewczynki potrafiły tylko do 5 a ja, posłuchaj...: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10! Czyż to nie świetnie?
- Tak skarbie, to wspaniale.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Oczywiście kochanie, dlatego, że jesteś blondynką.
Następnego dnia po powrocie ze szkoły blond dziewczę ponownie biegnie do mamy:
- Mamo, mamo! Dziś uczyłam się abecadła! Inne dziewczynki potrafiły tylko do D albo E a ja, posłuchaj...: A, B, C, D, E, F, G, H, I, J, K, L! Super, prawda?!
- Doskonale kochanie!
- Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Oczywiście kochanie, dlatego, że jesteś blondynką.
Następnego dnia blond dziewczyna przychodzi ze szkoły zapłakana:
- Mamo, mamo dziś byłyśmy ze szkołą na pływalni, żadna z dziewczynek nie miała piersi, a spójrz na mnie!
I pokazuje swój biust, na oko duża czwórka...
- Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Nie kochanie, dlatego, że masz 23 latka.
- Mamo! Dziś w szkole uczyłam się liczyć, inne dziewczynki potrafiły tylko do 5 a ja, posłuchaj...: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10! Czyż to nie świetnie?
- Tak skarbie, to wspaniale.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Oczywiście kochanie, dlatego, że jesteś blondynką.
Następnego dnia po powrocie ze szkoły blond dziewczę ponownie biegnie do mamy:
- Mamo, mamo! Dziś uczyłam się abecadła! Inne dziewczynki potrafiły tylko do D albo E a ja, posłuchaj...: A, B, C, D, E, F, G, H, I, J, K, L! Super, prawda?!
- Doskonale kochanie!
- Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Oczywiście kochanie, dlatego, że jesteś blondynką.
Następnego dnia blond dziewczyna przychodzi ze szkoły zapłakana:
- Mamo, mamo dziś byłyśmy ze szkołą na pływalni, żadna z dziewczynek nie miała piersi, a spójrz na mnie!
I pokazuje swój biust, na oko duża czwórka...
- Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Nie kochanie, dlatego, że masz 23 latka.
816
Dowcip #17431. Blond dziewczyna wraca ze szkoły do domu. w kategorii: „Śmieszny humor o szkole”.
Dowody na to, że szkoła jest filmem:
Geografia - discovery chanel.
Chemia - szklana pułapka.
Godzina wychowawcza - na każdy temat.
Plan lekcji - telenowela, co tydzień to samo i nudne.
Geografia - discovery chanel.
Chemia - szklana pułapka.
Godzina wychowawcza - na każdy temat.
Plan lekcji - telenowela, co tydzień to samo i nudne.
510
Dowcip #27267. Dowody na to, że szkoła jest filmem w kategorii: „Śmieszne żarty o szkole”.
Ojciec sprawdza Jasiowi lekcje i pyta:
- Synku, który z przedmiotów w szkole najbardziej lubisz?
- Dzwonek tato ...
- Synku, który z przedmiotów w szkole najbardziej lubisz?
- Dzwonek tato ...
322
Dowcip #23047. Ojciec sprawdza Jasiowi lekcje i pyta w kategorii: „Dowcipy o szkole”.
Po powrocie ze szkoły:
- Wiesz, tato, Jacek nie przyniósł dziś do szkoły kapci i pani odesłała go do domu. No i mamy świetny pomysł!
- Tak? Ciekawe, jaki?
- Jutro bez kapci przychodzi cała klasa!!!
- Wiesz, tato, Jacek nie przyniósł dziś do szkoły kapci i pani odesłała go do domu. No i mamy świetny pomysł!
- Tak? Ciekawe, jaki?
- Jutro bez kapci przychodzi cała klasa!!!
82557
Dowcip #33720. Po powrocie ze szkoły w kategorii: „Dowcipy o szkole”.
Przychodzi Jasio do ojca i mówi:
- Wzywają Cię jutro do szkoły.
- A co się stało? - pyta ojciec.
- A, krzesło zepsułem.
Kolejnego dnia Jasio znowu przychodzi z taką samą wiadomością dla taty.
- Co tym razem zrobiłeś?
- A nic takiego. Tylko stolik połamałem.
Mija kilka tygodni.
- Tato...
- O nie! - przerywa mu ojciec - Nie idę więcej do żadnej szkoły!
- Słusznie. Po co chodzić po ruinach?
- Wzywają Cię jutro do szkoły.
- A co się stało? - pyta ojciec.
- A, krzesło zepsułem.
Kolejnego dnia Jasio znowu przychodzi z taką samą wiadomością dla taty.
- Co tym razem zrobiłeś?
- A nic takiego. Tylko stolik połamałem.
Mija kilka tygodni.
- Tato...
- O nie! - przerywa mu ojciec - Nie idę więcej do żadnej szkoły!
- Słusznie. Po co chodzić po ruinach?
516