
Dowcipy o seksie
- Moją żonę podnieca uprawianie seksu w takich miejscach, w których grozi przyłapanie. I przyznaję, kilka razy ją przyłapałem.
113
Dowcip #3826. - Moją żonę podnieca uprawianie seksu w takich miejscach w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.
Wilk spotkał w lesie Czerwonego Kapturka.
- Zjem cię - mówi.
- Wilku, zanim mnie zjesz, pokochaj mnie trochę - prosi Czerwony Kapturek.
Tak też się stało. Wilk zabiera się do zjedzenia Kapturka.
- Wilku, było tak dobrze! Pokochaj mnie jeszcze raz!
Wilk ponownie spełnia jej prośbę, jeszcze raz i kilka razy. Na drugi dzień nad grobem wilka niedźwiedź wygłasza mowę pożegnalną:
- Odszedł nasz drogi brat ... A niech mi tu ktoś jeszcze wpuści tą niewyżytą lalę do lasu!
- Zjem cię - mówi.
- Wilku, zanim mnie zjesz, pokochaj mnie trochę - prosi Czerwony Kapturek.
Tak też się stało. Wilk zabiera się do zjedzenia Kapturka.
- Wilku, było tak dobrze! Pokochaj mnie jeszcze raz!
Wilk ponownie spełnia jej prośbę, jeszcze raz i kilka razy. Na drugi dzień nad grobem wilka niedźwiedź wygłasza mowę pożegnalną:
- Odszedł nasz drogi brat ... A niech mi tu ktoś jeszcze wpuści tą niewyżytą lalę do lasu!
116
Dowcip #4262. Wilk spotkał w lesie Czerwonego Kapturka. w kategorii: „Dowcipy o seksie”.

- Panie doktorze, w jakiej pozycji będę rodzić?
- W takiej samej w jakiej nastąpiło poczęcie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodzę na tylnym siedzeniu samochodu z nogą wysuniętą przez okno?!
- W takiej samej w jakiej nastąpiło poczęcie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodzę na tylnym siedzeniu samochodu z nogą wysuniętą przez okno?!
617
Dowcip #4368. - Panie doktorze, w jakiej pozycji będę rodzić? w kategorii: „Dowcipy o seksie”.
Kocha się dwóch pedałów i w pewnym momencie jeden pyta drugiego.
- Kochanie masz może łyżkę do butów?
Na to drugi.
- A po co ci łyżka?
Pierwszy.
- Bo jest tak fajnie, że bym ci jeszcze jaja włożył!
- Kochanie masz może łyżkę do butów?
Na to drugi.
- A po co ci łyżka?
Pierwszy.
- Bo jest tak fajnie, że bym ci jeszcze jaja włożył!
69
Dowcip #4486. Kocha się dwóch pedałów i w pewnym momencie jeden pyta drugiego. w kategorii: „Kawały o seksie”.

Wchodzi Jasiu do pokoju i widzi jak ojciec posuwa od tyłu mamę.
Ojciec:
- Czego chcesz, czego chcesz!?
Mama:
- Dziewczynkę, dziewczynkę.
Jasiu speszony wychodzi. Po pięciu minutach wchodzi ojciec do niego do pokoju, a Jasiu podniecony podbiega wypina się ściąga spodnie i mówi:
- Tato, a ja chce klocki Lego.
Ojciec:
- Czego chcesz, czego chcesz!?
Mama:
- Dziewczynkę, dziewczynkę.
Jasiu speszony wychodzi. Po pięciu minutach wchodzi ojciec do niego do pokoju, a Jasiu podniecony podbiega wypina się ściąga spodnie i mówi:
- Tato, a ja chce klocki Lego.
58
Dowcip #5585. Wchodzi Jasiu do pokoju i widzi jak ojciec posuwa od tyłu mamę. w kategorii: „Śmieszne żarty o seksie”.
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, ostatnio dzieje się ze mną coś niedobrego. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Tak.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, w soboty i niedziele częściej.
- A kontakty z innymi kobietami?
- Tez. Po kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką z pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, ze to od onanizowania się.
- Panie doktorze, ostatnio dzieje się ze mną coś niedobrego. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Tak.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, w soboty i niedziele częściej.
- A kontakty z innymi kobietami?
- Tez. Po kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką z pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, ze to od onanizowania się.
211
Dowcip #5772. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: „Śmieszny humor o seksie”.

- Wczoraj przespałam się ze sztangistą.
- No i jak było?
- Cały czas miałam wrażenie, że przywala mnie ogromna czterodrzwiowa szafa z maleńkim kluczykiem!
- No i jak było?
- Cały czas miałam wrażenie, że przywala mnie ogromna czterodrzwiowa szafa z maleńkim kluczykiem!
416
Dowcip #1679. - Wczoraj przespałam się ze sztangistą. w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.
Młode małżeństwo uprawia seks podczas podróży poślubnej.
- Kochanie mi się wydaje, że ty mnie ruchasz jak zwykłą dziwkę, może jakieś dwa miłe słowa.
- Wyżej dupę.
- Kochanie mi się wydaje, że ty mnie ruchasz jak zwykłą dziwkę, może jakieś dwa miłe słowa.
- Wyżej dupę.
418
Dowcip #2625. Młode małżeństwo uprawia seks podczas podróży poślubnej. w kategorii: „Śmieszne żarty o seksie”.

Zasady gry w golfa sypialnianego.
Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki.
Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.
W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka, a piłki pozostają na zewnątrz. Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry. Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka. Zasadą gry jest wprowadzenie kija jak największą ilość razy, aż do momentu, gdy właściciel pola będzie zadowolony i tak grający jak właściciel pola uznają grę za zakończona. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, że grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu. Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie pola. Specjalnie dużo uwagi przyciągają zwłaszcza wspaniale ukształtowane bunkry.
Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi pola, na którym aktualnie ma być gra, o innych polach, na których grający grał lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel pola może uszkodzić sprzęt gracza.
Gracz winien zawsze dokładnie sprawdzać czy jego czas gry jest właściwie ustalony, zwłaszcza gdy gra ma się odbyć na polu po raz pierwszy. Znane są przypadki zdenerwowania graczy, którzy stwierdzili, że inny gracz gra na polu uznanym za jego własne.
Każdy gracz powinien wiedzieć, że pole nie zawsze jest dostępne do gry. Niektórzy gracze czują się niezadowoleni jeżeli stwierdzą, że pole czasowo nie nadaje się do gry. Zaawansowani gracze stosują w tym przypadku grę alternatywną.
Gracz winien otrzymać zezwolenie właściciela pola do gry na tylnym dziewiątym dołku.
Regulamin zaleca powolna grę, grający musi jednak być przygotowany do szybszego tempa gry przynajmniej okresowo, jeżeli takie będzie życzenie właściciela pola.
Zagranie gry kilka razy w czasie tego samego meczu jest porównywalne z ”hole in one” w golfie trawiastym.
Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki.
Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.
W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka, a piłki pozostają na zewnątrz. Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry. Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka. Zasadą gry jest wprowadzenie kija jak największą ilość razy, aż do momentu, gdy właściciel pola będzie zadowolony i tak grający jak właściciel pola uznają grę za zakończona. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, że grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu. Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie pola. Specjalnie dużo uwagi przyciągają zwłaszcza wspaniale ukształtowane bunkry.
Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi pola, na którym aktualnie ma być gra, o innych polach, na których grający grał lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel pola może uszkodzić sprzęt gracza.
Gracz winien zawsze dokładnie sprawdzać czy jego czas gry jest właściwie ustalony, zwłaszcza gdy gra ma się odbyć na polu po raz pierwszy. Znane są przypadki zdenerwowania graczy, którzy stwierdzili, że inny gracz gra na polu uznanym za jego własne.
Każdy gracz powinien wiedzieć, że pole nie zawsze jest dostępne do gry. Niektórzy gracze czują się niezadowoleni jeżeli stwierdzą, że pole czasowo nie nadaje się do gry. Zaawansowani gracze stosują w tym przypadku grę alternatywną.
Gracz winien otrzymać zezwolenie właściciela pola do gry na tylnym dziewiątym dołku.
Regulamin zaleca powolna grę, grający musi jednak być przygotowany do szybszego tempa gry przynajmniej okresowo, jeżeli takie będzie życzenie właściciela pola.
Zagranie gry kilka razy w czasie tego samego meczu jest porównywalne z ”hole in one” w golfie trawiastym.
613
Dowcip #2478. Zasady gry w golfa sypialnianego. w kategorii: „Dowcipy o seksie”.
Młoda para w łóżku.
ON: To twoje piersi czy gęsia skórka?
ONA: A ty się ze mną kochasz czy trzęsiesz się z zimna?
ON: To twoje piersi czy gęsia skórka?
ONA: A ty się ze mną kochasz czy trzęsiesz się z zimna?
313
Dowcip #2631. Młoda para w łóżku. w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.
