
Dowcipy o słońcu
W wojsku. Pułkownik mówi do majora:
- Jutro o dziewiątej zero zero nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń. Będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak niczego nie będzie widać, żołnierze mają się zebrać w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
- Na rozkaz pułkownika jutro o dziewiątej nastąpi uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz co nie zdarza się każdego dnia.
Kapitan do porucznika:
- Jutro o dziewiątej nastąpi zaćmienie Słońca przez pułkownika. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Porucznik do sierżanta:
- Jutro o dziewiątej pułkownik zaćmi Słońce, co nie zdarza się każdego dnia. W wypadku wystąpienia innych okoliczności, pułkownik nie zaćmi słońca tylko salę gimnastyczną.
Sierżant do kaprala:
- Jutro o dziewiątej nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli w tym czasie będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, masz zebrać wszystkich na placu ćwiczeń.
Szeregowi miedzy sobą:
- Słyszałeś rozkaz? Jutro o dziewiątej będzie padał deszcz, a Słońce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej.
- Kurcze, niestety nie zdarza się to każdego dnia.
- Jutro o dziewiątej zero zero nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń. Będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak niczego nie będzie widać, żołnierze mają się zebrać w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
- Na rozkaz pułkownika jutro o dziewiątej nastąpi uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz co nie zdarza się każdego dnia.
Kapitan do porucznika:
- Jutro o dziewiątej nastąpi zaćmienie Słońca przez pułkownika. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Porucznik do sierżanta:
- Jutro o dziewiątej pułkownik zaćmi Słońce, co nie zdarza się każdego dnia. W wypadku wystąpienia innych okoliczności, pułkownik nie zaćmi słońca tylko salę gimnastyczną.
Sierżant do kaprala:
- Jutro o dziewiątej nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli w tym czasie będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, masz zebrać wszystkich na placu ćwiczeń.
Szeregowi miedzy sobą:
- Słyszałeś rozkaz? Jutro o dziewiątej będzie padał deszcz, a Słońce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej.
- Kurcze, niestety nie zdarza się to każdego dnia.
111
Dowcip #4194. W wojsku. w kategorii: „Humor o słońcu”.
Rosyjski kapitan mówi do pilota:
- Amerykanie pierwsi byli na księżycu to my pierwsi polecimy na słońce.
- Ale kapitanie my się spalimy!
- Nie martwcie się polecicie w nocy.
- Amerykanie pierwsi byli na księżycu to my pierwsi polecimy na słońce.
- Ale kapitanie my się spalimy!
- Nie martwcie się polecicie w nocy.
29
Dowcip #16482. Rosyjski kapitan mówi do pilota w kategorii: „Humor o słońcu”.

Nauczycielka zwraca się do Jasia:
- Wymień pięć zwierząt afrykańskich.
- Lew, słoń i trzy żyrafy.
- Wymień pięć zwierząt afrykańskich.
- Lew, słoń i trzy żyrafy.
114
Dowcip #12583. Nauczycielka zwraca się do Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o słońcu”.
Blondynka i brunetka chciały zdobyć nagrodę Nobla. Blondynka mówi:
- To może polecimy na Słońce.
Brunetka odpowiada:
- No coś Ty, głupia?! Spalimy się!
- To polecimy w nocy.
- To może polecimy na Słońce.
Brunetka odpowiada:
- No coś Ty, głupia?! Spalimy się!
- To polecimy w nocy.
29
Dowcip #2462. Blondynka i brunetka chciały zdobyć nagrodę Nobla. w kategorii: „Dowcipy o słońcu”.

Lata siedemdziesiąte, świetlisty okres ZSRR. Do Moskwy przyjeżdża eskadra kosmonautów na polecenie władz partii. Wita ich pierwszy sekretarz i mówi:
- Witajcie Towarzysze, mamy dla was bardzo ważną i odpowiedzialną misję! Polecicie na Słońce.
Wszystkim kosmonautom zrzedły miny, w końcu ich dowódca mówi:
- Ale towarzyszu. Tam jest chyba z milion stopni Celsjusza. Spalimy się!
Na to pierwszy sekretarz odpowiada ze stoickim spokojem.
- Spokojnie towarzysze, partia o wszystkim pomyślała. Polecicie nocą.
- Witajcie Towarzysze, mamy dla was bardzo ważną i odpowiedzialną misję! Polecicie na Słońce.
Wszystkim kosmonautom zrzedły miny, w końcu ich dowódca mówi:
- Ale towarzyszu. Tam jest chyba z milion stopni Celsjusza. Spalimy się!
Na to pierwszy sekretarz odpowiada ze stoickim spokojem.
- Spokojnie towarzysze, partia o wszystkim pomyślała. Polecicie nocą.
28
Dowcip #14521. Lata siedemdziesiąte, świetlisty okres ZSRR. w kategorii: „Żarty o słońcu”.
Pewien mężczyzna opalał się na plecach i zdarzyło mu się usnąć. Oczywiście wskutek tego doznał poważnych poparzeń skóry. Zabrano go do szpitala. Szczególnie skóra na nogach była mocno zaczerwieniona i najlżejszy kontakt z nią, sprawiał facetowi ogromny ból. Lekarz przepisał mu zażywanie mnóstwa wody, delikatną maść oraz Viagrę. Zdziwiony pacjent pyta:
- A po co mi Viagra?!
- Dzięki temu pana spodnie nie będą ocierać się o nogi - odpowiada lekarz.
- A po co mi Viagra?!
- Dzięki temu pana spodnie nie będą ocierać się o nogi - odpowiada lekarz.
513
Dowcip #8274. Pewien mężczyzna opalał się na plecach i zdarzyło mu się usnąć. w kategorii: „Kawały o słońcu”.

Jaki jest szczyt zaradności?
- Schować się przed prażącym słońcem w swoim własnym cieniu.
- Schować się przed prażącym słońcem w swoim własnym cieniu.
610
Dowcip #14999. Jaki jest szczyt zaradności? w kategorii: „Dowcipy o słońcu”.
Co robi blondynka, gdy słońce świeci jej w oczy?
- Nakłada cień na powieki.
- Nakłada cień na powieki.
27
Dowcip #10771. Co robi blondynka, gdy słońce świeci jej w oczy? w kategorii: „Śmieszne kawały o słońcu”.

Czym się różni teściowa od słońca?
- Niczym, bo na teściową i na słońce nie można patrzeć.
- Niczym, bo na teściową i na słońce nie można patrzeć.
536
Dowcip #8916. Czym się różni teściowa od słońca? w kategorii: „Żarty o słońcu”.
A co ma wspólnego teściowa ze słońcem?
- Na jedno i na drugie trudno patrzeć.
- Na jedno i na drugie trudno patrzeć.
18
Dowcip #6476. A co ma wspólnego teściowa ze słońcem? w kategorii: „Śmieszne żarty o słońcu”.
