Dowcipy o przekraczaniu prędkości
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka. Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las sześćdziesiąt na godzinę. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las osiemdziesiąt na godzinę. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las sześćdziesiąt na godzinę. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las osiemdziesiąt na godzinę. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
013
Dowcip #27687. Niedźwiadek kupił motorek. w kategorii: „Śmieszne żarty o przekraczaniu prędkości”.
Czy można maluchem pędzącym sto osiemdziesiąt na godzinę wykonać nagły skręt o dziewięćdziesiąt stopni?
- Oczywiście, że można. Ale tylko raz.
- Oczywiście, że można. Ale tylko raz.
05
Dowcip #16170. Czy można maluchem pędzącym sto osiemdziesiąt na godzinę wykonać w kategorii: „Żarty o przekraczaniu prędkości”.
Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i prosi ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.
24
Dowcip #10757. Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i prosi ją w kategorii: „Śmieszny humor o przekraczaniu prędkości”.
Policjant w małym miasteczku zatrzymuje motocyklistę, który pędził główną ulicą.
- Ależ panie sierżancie, ja mogę wytłumaczyć - mówi facet.
- Cisza - rzucił policjant - Zamierzam ochłodzić pański temperament w areszcie, zanim nie wróci komendant.
- Ale panie sierżancie, chciałem tylko powiedzieć, że...
- A ja powiedziałem, że ma być cisza! Idzie pan do aresztu!
Parę godzin później policjant zajrzał do celi i powiedział:
- Na szczęście dla pana, komendant jest na ślubie córki. Będzie w dobrym nastroju, jak wróci.
- Niech pan na to nie liczy - odpowiedział facet z celi - Jestem panem młodym.
- Ależ panie sierżancie, ja mogę wytłumaczyć - mówi facet.
- Cisza - rzucił policjant - Zamierzam ochłodzić pański temperament w areszcie, zanim nie wróci komendant.
- Ale panie sierżancie, chciałem tylko powiedzieć, że...
- A ja powiedziałem, że ma być cisza! Idzie pan do aresztu!
Parę godzin później policjant zajrzał do celi i powiedział:
- Na szczęście dla pana, komendant jest na ślubie córki. Będzie w dobrym nastroju, jak wróci.
- Niech pan na to nie liczy - odpowiedział facet z celi - Jestem panem młodym.
211
Dowcip #12270. Policjant w małym miasteczku zatrzymuje motocyklistę w kategorii: „Humor o przekraczaniu prędkości”.
Jedzie blondynka samochodem dwieście pięćdziesiąt kilometrów na godzinę, nagle uderzyła w słup i się odzywa:
- No przecież trąbiłam.
- No przecież trąbiłam.
38
Dowcip #6457. Jedzie blondynka samochodem dwieście pięćdziesiąt kilometrów na w kategorii: „Humor o przekraczaniu prędkości”.
Policjanci jadą z dużą prędkością do wypadku i niestety wjeżdżają w drzewo.
Jeden policjant wychodzi i mówi.
- Tak szybko na miejscu zdarzenia to jeszcze nie byliśmy!
Jeden policjant wychodzi i mówi.
- Tak szybko na miejscu zdarzenia to jeszcze nie byliśmy!
68
Dowcip #8490. Policjanci jadą z dużą prędkością do wypadku i niestety wjeżdżają w w kategorii: „Humor o przekraczaniu prędkości”.
Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!
948
Dowcip #413. Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. w kategorii: „Kawały o przekraczaniu prędkości”.
Kierowca widzi przed sobą znak drogowy ”Maksimum osiemdziesiąt kilometrów”. Zwalnia więc do osiemdziesięciu kilometrów na godzinę. Po jakimś czasie widzi znak ”Maksimum sześćdziesiąt kilometrów”. Zwalnia więc ponownie. I znów kolejny znak ”Maksimum dwadzieścia kilometrów”. Kierowca zdenerwował się, ale zwalnia i wściekły wlecze się po szosie.
Po godzinie jazdy spostrzega następny znak ”Witamy w Maksimum!”.
Po godzinie jazdy spostrzega następny znak ”Witamy w Maksimum!”.
313
Dowcip #1394. Kierowca widzi przed sobą znak drogowy ”Maksimum osiemdziesiąt w kategorii: „Śmieszne żarty o przekraczaniu prędkości”.
Żona do męża:
- Gdzie Ty byłeś tak długo?
- W komisariacie. Zatrzymali mnie, bo za wolno jechałem.
- Od kiedy to zatrzymują za wolną jazdę?
- Widzisz ... Radiowóz mnie dogonił.
- Gdzie Ty byłeś tak długo?
- W komisariacie. Zatrzymali mnie, bo za wolno jechałem.
- Od kiedy to zatrzymują za wolną jazdę?
- Widzisz ... Radiowóz mnie dogonił.
48
Dowcip #12184. Żona do męża w kategorii: „Dowcipy o przekraczaniu prędkości”.
Kontrola drogowa:
- Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie się tak spieszycie?
- 100 zł panu przywieźć.
- Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie się tak spieszycie?
- 100 zł panu przywieźć.
42