Dowcipy o politykach
Dlaczego wybuchła afera w Samoobronie?
- A to wszystko wina braku ogonków w polskich literach. W sms - ach Łyżwiński napisał Anecie K: ”Zrób mi łaskę i zostań dyrektorem mojego biura poselskiego”.
- A to wszystko wina braku ogonków w polskich literach. W sms - ach Łyżwiński napisał Anecie K: ”Zrób mi łaskę i zostań dyrektorem mojego biura poselskiego”.
34
Dowcip #6151. Dlaczego wybuchła afera w Samoobronie? w kategorii: „Dowcipy o politykach”.
Breżniew przemawia.
- Towarzysze syjoniści!
Na sali zapanowała konsternacja. A i Breżniew poczuł, że powiedział coś niewłaściwego. Uważnie spojrzał na kartkę i jeszcze raz zaczął.
- Towarzysze! Syjoniści znowu przygotowują.
- Towarzysze syjoniści!
Na sali zapanowała konsternacja. A i Breżniew poczuł, że powiedział coś niewłaściwego. Uważnie spojrzał na kartkę i jeszcze raz zaczął.
- Towarzysze! Syjoniści znowu przygotowują.
310
Dowcip #6160. Breżniew przemawia. w kategorii: „Śmieszne kawały o politykach”.
Jarosław zbladł gdy zrozumiał, że wniosek o wotum nieufności zamiast do Sejmu wysłał do Watykanu.
422
Dowcip #7811. Jarosław zbladł gdy zrozumiał w kategorii: „Śmieszne dowcipy o politykach”.
Dlaczego każdy polityk ma otrzymać codziennie paczkę papierosów?
- Żeby z reform znów gówno nie wyszło!
- Żeby z reform znów gówno nie wyszło!
26
Dowcip #3905. Dlaczego każdy polityk ma otrzymać codziennie paczkę papierosów? w kategorii: „Śmieszne żarty o politykach”.
- Słyszeliście? Andropow złamał rękę.
- Komu?
- Komu?
36
Dowcip #4396. - Słyszeliście? Andropow złamał rękę. w kategorii: „Humor o politykach”.
- Czym się różni polityk od damy?
Jak dama mówi nie, to znaczy może,
jak dama mówi może, to znaczy tak,
jak dama mówi tak, to już nie jest damą.
A polityk jak mówi tak, to znaczy może,
jak mówi może, to znaczy nie,
a jak mówi nie, to już nie jest politykiem.
Jak dama mówi nie, to znaczy może,
jak dama mówi może, to znaczy tak,
jak dama mówi tak, to już nie jest damą.
A polityk jak mówi tak, to znaczy może,
jak mówi może, to znaczy nie,
a jak mówi nie, to już nie jest politykiem.
112
Dowcip #2706. - Czym się różni polityk od damy? w kategorii: „Śmieszne kawały o politykach”.
Jak wybrać trzech najgłupszych posłów z PiSu?
- Poprzez głosowanie.
- Poprzez głosowanie.
861
Dowcip #2707. Jak wybrać trzech najgłupszych posłów z PiSu? w kategorii: „Śmieszne żarty o politykach”.
Posiedzenie Sejmu RP dotyczące kierunków rozwoju polskiego przemysłu na lata 2004 - 2010... Czas na pytania Opozycji. Rękę podnosi Poseł LPR:
- Kilka zdań o Żydach...
- Uważam pytanie za niestosowne. - Marszałek Nałęcz.
- Pytanie o udział Niemców w grabieniu Polski... - Poseł LPR po chwili.
- Oddalam pytanie. - Marszałek.
- Oświadczenie Klubu Parlamentarnego LPR w sprawie aspektów ekologicznych rozwoju przemysłowego... - Poseł niestrudzenie.
- Udzielam Panu Posłowi głosu...
- A więc... Uważamy, iż nadmierny rozwój przemysłu doprowadzi nie tylko do zatracenia przez naszą Ojczyznę tradycyjnego charakteru rolniczego, ale także do wyschnięcia rzek i zniszczenia terenów leśnych... a wtedy gdzie będziemy topić Żydów i wieszać Niemców!?
- Kilka zdań o Żydach...
- Uważam pytanie za niestosowne. - Marszałek Nałęcz.
- Pytanie o udział Niemców w grabieniu Polski... - Poseł LPR po chwili.
- Oddalam pytanie. - Marszałek.
- Oświadczenie Klubu Parlamentarnego LPR w sprawie aspektów ekologicznych rozwoju przemysłowego... - Poseł niestrudzenie.
- Udzielam Panu Posłowi głosu...
- A więc... Uważamy, iż nadmierny rozwój przemysłu doprowadzi nie tylko do zatracenia przez naszą Ojczyznę tradycyjnego charakteru rolniczego, ale także do wyschnięcia rzek i zniszczenia terenów leśnych... a wtedy gdzie będziemy topić Żydów i wieszać Niemców!?
1432
Dowcip #33120. Posiedzenie Sejmu RP dotyczące kierunków rozwoju polskiego przemysłu w kategorii: „Kawały o politykach”.
Poseł do znajomego:
- Wiesz, ja nie używam prezerwatyw.
- Jak to, dlaczego?
- Mnie chroni immunitet.
- Wiesz, ja nie używam prezerwatyw.
- Jak to, dlaczego?
- Mnie chroni immunitet.
713
Dowcip #14677. Poseł do znajomego w kategorii: „Śmieszne żarty o politykach”.
Niemiecki minister jedzie do Nowego Jorku na spotkanie. Po drodze zostaje zatrzymany za przekroczenie prędkości. Szeryf wyczuwa zapach alkoholu w jego oddechu, a po chwili zauważa pustą butelkę wina na podłodze. Pyta:
- Panie, czy piłeś coś podczas jazdy?
Minister odpowiada:
- Tylko wodę panie władzo.
- To dlaczego czuję zapach wina?
A minister spogląda na butelkę i mówi:
- Dobry Boże, znowu to zrobiłeś!
- Panie, czy piłeś coś podczas jazdy?
Minister odpowiada:
- Tylko wodę panie władzo.
- To dlaczego czuję zapach wina?
A minister spogląda na butelkę i mówi:
- Dobry Boże, znowu to zrobiłeś!
128