Dowcipy o plaży nudystów
Na plaży nudystów:
- Pani mi się bardzo podoba.
- Tak, widzę to...
- Pani mi się bardzo podoba.
- Tak, widzę to...
513
Dowcip #17100. Na plaży nudystów w kategorii: „Humor o plaży nudystów”.
Na plaży nudystów podchodzi kulturysta do dwóch opalających się dziewcząt pokazując swoje bicepsy. W końcu mówi:
- Bombowe nie?
Na to jedna z dziewcząt:
- Może i bombowe, tylko lont za krótki.
- Bombowe nie?
Na to jedna z dziewcząt:
- Może i bombowe, tylko lont za krótki.
315
Dowcip #14553. Na plaży nudystów podchodzi kulturysta do dwóch opalających się w kategorii: „Humor o plaży nudystów”.
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
412
Dowcip #11276. Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. w kategorii: „Śmieszne kawały o plaży nudystów”.
Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją:
- Co!? Bomba? No nie?
Ona na to:
- Tak, tylko coś mały lont do tej bomby.
- Co!? Bomba? No nie?
Ona na to:
- Tak, tylko coś mały lont do tej bomby.
217
Dowcip #3809. Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety w kategorii: „Dowcipy o plaży nudystów”.
Facet chciał sobie zrobić tatuaż na penisie. Poszedł do studia tatuażu i mówi, że chce wytatuować sobie tam ”Willy”, bo tak go nazywa jego dziewczyna.
- No ok, ale żeby się zmieściło, to musisz go pan postawić.
Facet sobie trochę potrzepał, fujara stanęła, koleś wytatuował. Po paru dniach facet poszedł na plażę nudystów. Leży, ale na penisie widać tylko pierwszą i ostatnią literę ”Wy”. Patrz,- obok leży murzyn i też ma wytatuowane na penisie ”Wy”. Facet się na chwilę odwrócił, trochę potrzepał i leży dumnie z napisem ”Willy”. Murzyn popatrzył, odwrócił się, potrzepał i leży na wznak z napisem ”Welcome to Ibiza everybody”.
- No ok, ale żeby się zmieściło, to musisz go pan postawić.
Facet sobie trochę potrzepał, fujara stanęła, koleś wytatuował. Po paru dniach facet poszedł na plażę nudystów. Leży, ale na penisie widać tylko pierwszą i ostatnią literę ”Wy”. Patrz,- obok leży murzyn i też ma wytatuowane na penisie ”Wy”. Facet się na chwilę odwrócił, trochę potrzepał i leży dumnie z napisem ”Willy”. Murzyn popatrzył, odwrócił się, potrzepał i leży na wznak z napisem ”Welcome to Ibiza everybody”.
423
Dowcip #23899. Facet chciał sobie zrobić tatuaż na penisie. w kategorii: „Śmieszne kawały o plaży nudystów”.
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i
poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę i momentalnie mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi?
Kobieta uśmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak komuś stanie to znaczy, że mnie wzywał.
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda. Facet uhahany idzie dalej i myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili
pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi?
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak ktoś pierdnie to znaczy, że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- To moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać pięćset dolarów wpisowego. Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!
- Słuchaj paniusiu mam pięćdziesiąt osiem lat. Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę przynajmniej trzydzieści razy dziennie.
poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę i momentalnie mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi?
Kobieta uśmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak komuś stanie to znaczy, że mnie wzywał.
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda. Facet uhahany idzie dalej i myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili
pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi?
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak ktoś pierdnie to znaczy, że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- To moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać pięćset dolarów wpisowego. Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!
- Słuchaj paniusiu mam pięćdziesiąt osiem lat. Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę przynajmniej trzydzieści razy dziennie.
320
Dowcip #8565. Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. w kategorii: „Śmieszne żarty o plaży nudystów”.
Na plaży nudystów leży świetna lala. Obok niej siada facet z radiem i ustawiając radio muska ją w pierś.
- Co pan robi?
- Szukam wolnej europy.
A ta patrząc na jego kąpielówki:
- Z taką anteną to pan nawet warszawy nie złapie.
- Co pan robi?
- Szukam wolnej europy.
A ta patrząc na jego kąpielówki:
- Z taką anteną to pan nawet warszawy nie złapie.
421
Dowcip #1406. Na plaży nudystów leży świetna lala. w kategorii: „Śmieszne kawały o plaży nudystów”.
Na plaży nudystów atleta podchodzi do pięknej kobiety.
- I co? Podobają Ci się moje muskuły, nie? Jak bomba!
A ona odpowiada:
- No, muskuły jak bomba, tylko lont mały.
- I co? Podobają Ci się moje muskuły, nie? Jak bomba!
A ona odpowiada:
- No, muskuły jak bomba, tylko lont mały.
218