
Dowcipy o pieniądzach
Hrabia do służącego:
- Janie pojedziesz na kolej, pewnie przyjedzie moja teściowa. Za fatygę dostaniesz rubla.
- A jak ta pani nie przyjedzie?
- To dostaniesz dwa!
- Janie pojedziesz na kolej, pewnie przyjedzie moja teściowa. Za fatygę dostaniesz rubla.
- A jak ta pani nie przyjedzie?
- To dostaniesz dwa!
28
Dowcip #12550. Hrabia do służącego w kategorii: „Śmieszne kawały o pieniądzach”.
Hrabina krzyczy do służącej:
- Wartość zniszczonych dziś przez ciebie porcelanowych filiżanek i talerzyków jest wyższa od twojego miesięcznego wynagrodzenia! Co ja mam teraz zrobić?
- Myślę, że jaśnie Pani powinna podnieść mi wynagrodzenie!
- Wartość zniszczonych dziś przez ciebie porcelanowych filiżanek i talerzyków jest wyższa od twojego miesięcznego wynagrodzenia! Co ja mam teraz zrobić?
- Myślę, że jaśnie Pani powinna podnieść mi wynagrodzenie!
07
Dowcip #12551. Hrabina krzyczy do służącej w kategorii: „Humor o pieniądzach”.

Nauczycielka matematyki mówi do Jasia:
- Jasiu załóżmy, że jesteś juz dorosły i chcesz otworzyć sklep. Do tego potrzeba sto tysięcy złotych, a ty masz tylko piętnaście tysięcy złotych. Czego ci jeszcze brakuje?
- Bogatej żony!
- Jasiu załóżmy, że jesteś juz dorosły i chcesz otworzyć sklep. Do tego potrzeba sto tysięcy złotych, a ty masz tylko piętnaście tysięcy złotych. Czego ci jeszcze brakuje?
- Bogatej żony!
19
Dowcip #12558. Nauczycielka matematyki mówi do Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.
Rektor uczelni do pracowników wydziału fizyki:
- Dlaczego wasz wydział ciągle pożera tyle pieniędzy z budżetu na te swoje przyrządy i laboratoria? Czy choć raz nie możecie, tak jak dział matematyki, kupić sobie papier, ołówki i kosze na śmiecie albo tak jak wydział filozofii papier i ołówki?
- Dlaczego wasz wydział ciągle pożera tyle pieniędzy z budżetu na te swoje przyrządy i laboratoria? Czy choć raz nie możecie, tak jak dział matematyki, kupić sobie papier, ołówki i kosze na śmiecie albo tak jak wydział filozofii papier i ołówki?
14
Dowcip #12943. Rektor uczelni do pracowników wydziału fizyki w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pieniądzach”.

Po ogoleniu klienta fryzjer mówi:
- Gotowe. Płaci pan osiem złotych.
- Jak to? Przed goleniem mówił pan, że będzie kosztować pięć złotych!
- Tak, mówiłem, ale musi pan dopłacić za trzy opatrunki, które panu założyłem na rany.
- Gotowe. Płaci pan osiem złotych.
- Jak to? Przed goleniem mówił pan, że będzie kosztować pięć złotych!
- Tak, mówiłem, ale musi pan dopłacić za trzy opatrunki, które panu założyłem na rany.
13
Dowcip #13100. Po ogoleniu klienta fryzjer mówi w kategorii: „Kawały o pieniądzach”.
Sędzia na rozprawie rozwodowej:
- Postanowiłem przyznać pańskiej żonie dwa tysiące zł miesięcznie.
- Świetnie, wysoki sądzie - odpowiada mąż. - Ja też od czasu do czasu dorzucę jej parę złotych od siebie.
- Postanowiłem przyznać pańskiej żonie dwa tysiące zł miesięcznie.
- Świetnie, wysoki sądzie - odpowiada mąż. - Ja też od czasu do czasu dorzucę jej parę złotych od siebie.
29
Dowcip #13166. Sędzia na rozprawie rozwodowej w kategorii: „Kawały o pieniądzach”.

Przynosi mąż wypłatę do domu, kładzie ją przed lustrem i mówi:
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem moje!
Na to żona rozbiera się do naga i staje przed lustrem:
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem sąsiada z dołu.
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem moje!
Na to żona rozbiera się do naga i staje przed lustrem:
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem sąsiada z dołu.
25
Dowcip #13177. Przynosi mąż wypłatę do domu, kładzie ją przed lustrem i mówi w kategorii: „Dowcipy o pieniądzach”.
Idzie Jasiu z babcią po lesie. Jasiu znalazł pięć złotych i pyta się babci:
- Babciu, mogę podnieść pieniądz?
A babcia odpowiada:
- Nie, z ziemi się nie podnosi.
Idą dalej, Jasiu znajduje dziesięć złotych. Pyta się babci:
- Babciu, mogę podnieść?
Babcia odpowiada:
- Nie z ziemi się nie podnosi.
Idą dalej, babcia się przewraca i prosi Jasia:
- Pomóż mi Jasiu.
A Jasiu odpowiada:
- Nie, bo z ziemi się nie podnosi.
- Babciu, mogę podnieść pieniądz?
A babcia odpowiada:
- Nie, z ziemi się nie podnosi.
Idą dalej, Jasiu znajduje dziesięć złotych. Pyta się babci:
- Babciu, mogę podnieść?
Babcia odpowiada:
- Nie z ziemi się nie podnosi.
Idą dalej, babcia się przewraca i prosi Jasia:
- Pomóż mi Jasiu.
A Jasiu odpowiada:
- Nie, bo z ziemi się nie podnosi.
119
Dowcip #13222. Idzie Jasiu z babcią po lesie. w kategorii: „Dowcipy o pieniądzach”.

Pijani studenci podchodzą do taksówkarza:
- Panie kochany, zawieziesz nas pan do akademika za dychę?
- Coście, zwariowali? Nie opłaca się!
- A za trzy, cztery?
- Dobra, wsiadajcie.
Podjeżdżają pod akademik.
- Jesteśmy na miejscu - mówi taksówkarz.
Jeden ze studentów odwraca się do kolegów i mówi:
- No to chłopaki trzy, cztery: Dzięęęękuuuuujeeeemyyy!
- Panie kochany, zawieziesz nas pan do akademika za dychę?
- Coście, zwariowali? Nie opłaca się!
- A za trzy, cztery?
- Dobra, wsiadajcie.
Podjeżdżają pod akademik.
- Jesteśmy na miejscu - mówi taksówkarz.
Jeden ze studentów odwraca się do kolegów i mówi:
- No to chłopaki trzy, cztery: Dzięęęękuuuuujeeeemyyy!
49
Dowcip #13630. Pijani studenci podchodzą do taksówkarza w kategorii: „Dowcipy o pieniądzach”.
Mówi student do studenta:
- Pożycz mi sto złotych.
- Życzę Ci sto złotych.
- Pożycz mi sto złotych.
- Życzę Ci sto złotych.
24
Dowcip #13639. Mówi student do studenta w kategorii: „Humor o pieniądzach”.
