Dowcipy o pielęgniarkach
Siedzi anemik w szpitalu i jęczy:
- Siooostrooo, paaająąąk!
- Nie poradzi sobie pan z pająkiem?
Po pięciu minutach słychać pacjenta:
- Doookąąąd mnie wleeeczeeesz, beeestiooo?!
- Siooostrooo, paaająąąk!
- Nie poradzi sobie pan z pająkiem?
Po pięciu minutach słychać pacjenta:
- Doookąąąd mnie wleeeczeeesz, beeestiooo?!
538
Dowcip #445. Siedzi anemik w szpitalu i jęczy w kategorii: „Śmieszne żarty o pielęgniarkach”.
Na porodówce siedzi facet i pociąga z piersiówki. Nagle z sali wychodzi pielęgniarka z noworodkiem na ręku. Facet odstawia butelkę i woła:
- Syn! Syn!
- Niech się pan uspokoi. To nie jest syn.
- Nie syn? To co to jest?!
- Syn! Syn!
- Niech się pan uspokoi. To nie jest syn.
- Nie syn? To co to jest?!
24
Dowcip #17758. Na porodówce siedzi facet i pociąga z piersiówki. w kategorii: „Śmieszny humor o pielęgniarkach”.
- Doktorze! Panie doktorze! - pielęgniarka dogania lekarza na szpitalnym korytarzu - Ten pacjent, któremu pan amputował nogę przed chwilą... On tam leży nie zaszyty! Krwawi, woła pomocy, nie dokończy go pan?
Lekarz wzrusza ramionami.
- Niech sobie jeszcze poleży. To za karę, będzie miał nauczkę!
- Nauczkę? Ale za co?
- To już któryś z kolei pacjent, który w czasie operacji był bardzo niegrzeczny. Wył jak potępieniec, krzyczał na mnie, obrażał moją matkę, a nawet podrapał!
- Hmm... Szefie, a nie powinien pan im podać narkozy? Albo chociaż znieczulenia?
- Doskonały pomysł, siostro! Dziękuję. W końcu ileż można tego słuchać...?!
Lekarz wzrusza ramionami.
- Niech sobie jeszcze poleży. To za karę, będzie miał nauczkę!
- Nauczkę? Ale za co?
- To już któryś z kolei pacjent, który w czasie operacji był bardzo niegrzeczny. Wył jak potępieniec, krzyczał na mnie, obrażał moją matkę, a nawet podrapał!
- Hmm... Szefie, a nie powinien pan im podać narkozy? Albo chociaż znieczulenia?
- Doskonały pomysł, siostro! Dziękuję. W końcu ileż można tego słuchać...?!
29
Dowcip #11755. - Doktorze! Panie doktorze! w kategorii: „Śmieszny humor o pielęgniarkach”.
Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon, zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce, on, pielęgniarka i oczywiście kierowca - sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie ... W pewnej chwili kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja. Student ze zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa ... Po chwili sytuacja się powtarza: kurczowy chwyt za gardło, ochrypły głos, piana z ust, wychodzące z orbit oczy... Znów w ruch idzie walizka i znów kierowca zachowuje się normalnie. Student nie wytrzymuje:
- Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomoc?
- Nie, ja tylko tak się z siostrą drażnię .. No bo wczoraj jej mąż się powiesił ...
- Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomoc?
- Nie, ja tylko tak się z siostrą drażnię .. No bo wczoraj jej mąż się powiesił ...
512
Dowcip #15687. Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. w kategorii: „Humor o pielęgniarkach”.
Pielęgniarka wchodzi na salę, gdzie leży anemik ...
- Siostro proszę wyjść, bo zaraz, będę walczył z pająkiem, a strasznie się wstydzę. - mówi anemik.
- No niedobrze, anemia i jeszcze choroba psychiczna. - myśli pielęgniarka, ale wychodzi, stoi pod drzwiami i słucha czy wszystko w porządku.
I nagle słyszy jak anemik krzyczy.
- I co gnojku, ręce wykręcasz!
- Siostro proszę wyjść, bo zaraz, będę walczył z pająkiem, a strasznie się wstydzę. - mówi anemik.
- No niedobrze, anemia i jeszcze choroba psychiczna. - myśli pielęgniarka, ale wychodzi, stoi pod drzwiami i słucha czy wszystko w porządku.
I nagle słyszy jak anemik krzyczy.
- I co gnojku, ręce wykręcasz!
29
Dowcip #22760. Pielęgniarka wchodzi na salę, gdzie leży anemik ... w kategorii: „Śmieszne żarty o pielęgniarkach”.
- Siostro, pchla. -woła anemik.
- No i co, z pchlą sobie nie poradzisz?
- No i czego mi ręce wykręcasz bydlaku??!!
- No i co, z pchlą sobie nie poradzisz?
- No i czego mi ręce wykręcasz bydlaku??!!
15
Dowcip #23672. - Siostro, pchla. -woła anemik. w kategorii: „Żarty o pielęgniarkach”.
- Czemu pan uciekł z sali operacyjnej?
- Bo usłyszałem jak pielęgniarka mówiła: ”Niech pan nie panikuje! Usunięcie ślepej kiszki to prosty zabieg i nie ma się czego obawiać!”
- I miała rację!
- Możliwe, ale ona tego nie mówiła do mnie, tylko do chirurga!
- Bo usłyszałem jak pielęgniarka mówiła: ”Niech pan nie panikuje! Usunięcie ślepej kiszki to prosty zabieg i nie ma się czego obawiać!”
- I miała rację!
- Możliwe, ale ona tego nie mówiła do mnie, tylko do chirurga!
010
Dowcip #12741. - Czemu pan uciekł z sali operacyjnej? w kategorii: „Humor o pielęgniarkach”.
Siostra wraca po przerwie do pokoju pielęgniarek. Koleżanka zwraca jej uwagę że lewa pierś wystaje jej z fartucha.
- Oj, ci lekarze nigdy, po sobie nie sprzątają.
- Oj, ci lekarze nigdy, po sobie nie sprzątają.
1215
Dowcip #11608. Siostra wraca po przerwie do pokoju pielęgniarek. w kategorii: „Humor o pielęgniarkach”.
Młody, przystojny chłopak trafił do szpitala na jakiś drobny zabieg chirurgiczny. Dzień po zabiegu wpadł do niego w odwiedziny przyjaciel. Był zaskoczony faktem, że wokół pacjenta kręci się cały czas kilka pielęgniarek, poprawiają poduszki, przynoszą napoje, podają kaczkę...
- O co chodzi? ? - pyta przyjaciel - Przecież Twój stan nie wymaga aż takiej opieki... Jak dla mnie to chyba mógłbyś już wyjść ze szpitala...
- Tak wiem. - uśmiechnął się pacjent - Ale pielęgniarki założyły coś w rodzaju mojego fan - clubu gdy usłyszały, że po obrzezaniu musiano założyć mi trzydzieści siedem szwów...
- O co chodzi? ? - pyta przyjaciel - Przecież Twój stan nie wymaga aż takiej opieki... Jak dla mnie to chyba mógłbyś już wyjść ze szpitala...
- Tak wiem. - uśmiechnął się pacjent - Ale pielęgniarki założyły coś w rodzaju mojego fan - clubu gdy usłyszały, że po obrzezaniu musiano założyć mi trzydzieści siedem szwów...
1016
Dowcip #32535. Młody w kategorii: „Humor o pielęgniarkach”.
Co można zdjąć z pielęgniarki na nocnym dyżurze?
- Lekarza dyżurnego.
- Lekarza dyżurnego.
911