Dowcipy o ogórkach
Żona nie mogła zrozumieć, dlaczego jej mąż chce się kochać wyłącznie w totalnej ciemności. Sądząc, że to urozmaici ich pożycie, postanowiła pewnego wieczoru ukradkiem zapalić lampkę nocną i odkryła w jego dłoni ogórek.
- Ty łajdaku! Ty impotencie! W ten sposób oszukiwałeś mnie przez całe życie?! Ty zdradliwy, zakłamany...
- Zaraz, zaraz - wszedł jej w słowo mąż. - Skoro już mowa o zdradzie, to jak wytłumaczysz fakt, że mamy trójkę dzieci?
- Ty łajdaku! Ty impotencie! W ten sposób oszukiwałeś mnie przez całe życie?! Ty zdradliwy, zakłamany...
- Zaraz, zaraz - wszedł jej w słowo mąż. - Skoro już mowa o zdradzie, to jak wytłumaczysz fakt, że mamy trójkę dzieci?
310
Dowcip #12759. Żona nie mogła zrozumieć w kategorii: „Humor o ogórkach”.
Pewna kobieta hodowała pomidory. Niestety, choć były bardzo smaczne, nie mogły nabrać koloru. Zazdrościła sąsiadowi, którego pomidory kusiły zza płotu piękną czerwienią. Pewnego dnia poprosiła go o zdradzenie ogrodniczego sekretu.
- To proste. - tłumaczył sąsiad. - Dwa razy dziennie obnażam się w obecności moich pomidorów, a one czerwienią się ze wstydu.
Kobieta postanowiła wypróbować tego sposobu w swoim ogrodzie. Po tygodniu sąsiad zaczepia ją i pyta, czy pomidory nabrały koloru.
- Nie. - odpowiada ona. - Ale niech pan spojrzy, jakie mi w tym roku ogórki urosły.
- To proste. - tłumaczył sąsiad. - Dwa razy dziennie obnażam się w obecności moich pomidorów, a one czerwienią się ze wstydu.
Kobieta postanowiła wypróbować tego sposobu w swoim ogrodzie. Po tygodniu sąsiad zaczepia ją i pyta, czy pomidory nabrały koloru.
- Nie. - odpowiada ona. - Ale niech pan spojrzy, jakie mi w tym roku ogórki urosły.
728
Dowcip #7668. Pewna kobieta hodowała pomidory. w kategorii: „Humor o ogórkach”.
Dlaczego dresiarze nie jedzą kiszonych ogórków?
- Bo im się łby do słoików nie mieszczą.
- Bo im się łby do słoików nie mieszczą.
25
Dowcip #23446. Dlaczego dresiarze nie jedzą kiszonych ogórków? w kategorii: „Żarty o ogórkach”.
Po czym poznać, że blondynka zaglądała do lodówki?
- Po śladach szminki na ogórku.
- Po śladach szminki na ogórku.
35
Dowcip #13255. Po czym poznać, że blondynka zaglądała do lodówki? w kategorii: „Humor o ogórkach”.
Dlaczego milicjanci nie jedzą ogórków konserwowych?
- Bo im się głowy w słoikach nie mieszczą!
- Bo im się głowy w słoikach nie mieszczą!
310
Dowcip #6039. Dlaczego milicjanci nie jedzą ogórków konserwowych? w kategorii: „Śmieszny humor o ogórkach”.
Rolnik rozmawia z rolnikiem.
- Wiesz, u mnie po dzisiejszym przymrozku zaczęły rosnąć pomidory.
- Tak?!? A u mnie po tym wczorajszym kwaśnym deszczu to wyrosły kwaszone ogórki.
- Wiesz, u mnie po dzisiejszym przymrozku zaczęły rosnąć pomidory.
- Tak?!? A u mnie po tym wczorajszym kwaśnym deszczu to wyrosły kwaszone ogórki.
620
Dowcip #7534. Rolnik rozmawia z rolnikiem. w kategorii: „Śmieszne kawały o ogórkach”.
Dlaczego blondynki nie mogą jeść ogórków?
- Bo nie wsadzą głowy do słoika.
- Bo nie wsadzą głowy do słoika.
49
Dowcip #3497. Dlaczego blondynki nie mogą jeść ogórków? w kategorii: „Kawały o ogórkach”.
Dlaczego w Wąchocku nie je się ogórków kiszonych?
- Bo nikt nie może włożyć głowy do słoika!
A czemu sołtys je ogórki?
- Bo je z beczki!
- Bo nikt nie może włożyć głowy do słoika!
A czemu sołtys je ogórki?
- Bo je z beczki!
512
Dowcip #1675. Dlaczego w Wąchocku nie je się ogórków kiszonych? w kategorii: „Śmieszne kawały o ogórkach”.
Przychodzi Indianin do wodza i mówi:
- Nasz kolega umiera!
- To połóżcie mu ogórki na oczach.
Dzień drugi:
- Wodzu, on czuje się coraz gorzej.
- To połóżcie mu pomidora na oczy.
Dzień trzeci:
- Wodzu, on jest w stanie krytycznym!
- To połóżcie mu jajka na oczy.
Dzień czwarty:
- Wodzu, on umarł.
- A położyliście mu na oczach jajka?
- Nie, bo sięgnęły tylko do pępka.
- Nasz kolega umiera!
- To połóżcie mu ogórki na oczach.
Dzień drugi:
- Wodzu, on czuje się coraz gorzej.
- To połóżcie mu pomidora na oczy.
Dzień trzeci:
- Wodzu, on jest w stanie krytycznym!
- To połóżcie mu jajka na oczy.
Dzień czwarty:
- Wodzu, on umarł.
- A położyliście mu na oczach jajka?
- Nie, bo sięgnęły tylko do pępka.
1217
Dowcip #20935. Przychodzi Indianin do wodza i mówi w kategorii: „Kawały o ogórkach”.
Mówi ogórek do wibratora:
- I czemu się tak trzęsiesz? Przecież Cię nie zjedzą.
- I czemu się tak trzęsiesz? Przecież Cię nie zjedzą.
119