Dowcipy o nauczycielach
Na lekcji geografii nauczycielka pyta ucznia:
- Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
- Missisipi, oczywiście - odpowiada pewny siebie uczeń.
- A mniej więcej o ile?
- O sześć liter.
- Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
- Missisipi, oczywiście - odpowiada pewny siebie uczeń.
- A mniej więcej o ile?
- O sześć liter.
128
Dowcip #1744. Na lekcji geografii nauczycielka pyta ucznia w kategorii: „Śmieszny humor o nauczycielach”.
Pani pyta się Jasia:
- Kim chciałbyś być w przyszłości?
A Jasio odpowiada:
- Żyrafą.
- A dlaczego?
- Aby Tata nie ciągał mnie za uszy.
- Kim chciałbyś być w przyszłości?
A Jasio odpowiada:
- Żyrafą.
- A dlaczego?
- Aby Tata nie ciągał mnie za uszy.
413
Dowcip #1888. Pani pyta się Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o nauczycielach”.
Jaś śpi na lekcji matematyki. Nauczyciel budząc go mówi:
- Hej kolego! Szkoła to nie jest miejsce do spania.
Jasiu odpowiada:
- Rzeczywiście trochę tu za głośno.
- Hej kolego! Szkoła to nie jest miejsce do spania.
Jasiu odpowiada:
- Rzeczywiście trochę tu za głośno.
110
Dowcip #1900. Jaś śpi na lekcji matematyki. w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
Pani od Geografii pyta Jasia:
- Jasiu, gdzie jest Zanzibar?
Wtedy Jasiu mówi:
- Proszę pani, ja jestem małym chłopcem i nie chodzę po knajpach.
- Jasiu, gdzie jest Zanzibar?
Wtedy Jasiu mówi:
- Proszę pani, ja jestem małym chłopcem i nie chodzę po knajpach.
29
Dowcip #1906. Pani od Geografii pyta Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o nauczycielach”.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu, jakie zwierze jest dla ciebie najśmieszniejsze.
- Kura.
- A dlaczego?
- Bo ciągle sobie robi jaja.
- Jasiu, jakie zwierze jest dla ciebie najśmieszniejsze.
- Kura.
- A dlaczego?
- Bo ciągle sobie robi jaja.
219
Dowcip #1915. Pani się pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o nauczycielach”.
Przychodzi Praktykantka z Dyrektorem na lekcje. Praktykantka mówi:
- Dzieci ile jest 2x2?
Zgłosił się Jasio. Pani pozwala mu mówić.
- Ale ma pani dupsko.
Praktykantka:
- Źle Jasiu, Siadaj!
Po czyn Jasiu odwraca się do dyrektora i mówi:
- Co mi pan podpowiada?!
- Dzieci ile jest 2x2?
Zgłosił się Jasio. Pani pozwala mu mówić.
- Ale ma pani dupsko.
Praktykantka:
- Źle Jasiu, Siadaj!
Po czyn Jasiu odwraca się do dyrektora i mówi:
- Co mi pan podpowiada?!
312
Dowcip #1918. Przychodzi Praktykantka z Dyrektorem na lekcje. w kategorii: „Śmieszny humor o nauczycielach”.
Pani się pyta Jasia w szkole:
- Jasiu powiedz coś na literkę ś.
- Ścipawicia.
- Dobrze, a teraz na literkę J
- Jeśie Jedna ścipawicia.
- A teraz na literę ć.
- Ćżby jeście jedna ścipawicia.
.
- Jasiu powiedz coś na literkę ś.
- Ścipawicia.
- Dobrze, a teraz na literkę J
- Jeśie Jedna ścipawicia.
- A teraz na literę ć.
- Ćżby jeście jedna ścipawicia.
.
39
Dowcip #2532. Pani się pyta Jasia w szkole w kategorii: „Żarty o nauczycielach”.
Pani kazała nauczyć się Jasiowi piosenki, przychodzi Jasiu do domu i mówi do mamy:
- Mamusiu naucz mnie piosenki.
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
Idzie do tatusia:
- Tatusiu naucz mnie piosenki.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
Idzie do braciszka:
- Braciszku naucz mnie piosenki.
- Za supermena, za supermena.
Idzie do sąsiada:
- Sąsiedzie naucz mnie piosenki.
- A przewieść cię taczką?
Następnego dnia przychodzi do szkoły i pani się pyta:
- Jasiu nauczyłeś się piosenki?
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
- Jasiu jeszcze raz, a pójdziesz do dyrektora.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
- Za kogo ty się uważasz?
- Za supermena, za supermena.
- Jasiu idziemy do dyrektora.
- A przewieźć cię taczką?
- Mamusiu naucz mnie piosenki.
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
Idzie do tatusia:
- Tatusiu naucz mnie piosenki.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
Idzie do braciszka:
- Braciszku naucz mnie piosenki.
- Za supermena, za supermena.
Idzie do sąsiada:
- Sąsiedzie naucz mnie piosenki.
- A przewieść cię taczką?
Następnego dnia przychodzi do szkoły i pani się pyta:
- Jasiu nauczyłeś się piosenki?
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
- Jasiu jeszcze raz, a pójdziesz do dyrektora.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
- Za kogo ty się uważasz?
- Za supermena, za supermena.
- Jasiu idziemy do dyrektora.
- A przewieźć cię taczką?
629
Dowcip #2535. Pani kazała nauczyć się Jasiowi piosenki w kategorii: „Śmieszny humor o nauczycielach”.
Na przyrodzie pani pyta Jasia:
- Jasiu, jakie znasz rośliny rolne?
- No... Marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę...
- Nie Jasiu, nie marchewkę i rzodkiewkę, tylko marchew i rzodkiew.
- I pietrusz też?
- Jasiu, jakie znasz rośliny rolne?
- No... Marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę...
- Nie Jasiu, nie marchewkę i rzodkiewkę, tylko marchew i rzodkiew.
- I pietrusz też?
924
Dowcip #2543. Na przyrodzie pani pyta Jasia w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
W klasie Jasia był straszny hałas i pani krzyknęła:
- Ma być tak cicho, żeby było słychać przelatującego bąka!
Po pewnym czasie Jasiu nie wytrzymał dłużej i krzyknął:
- Niech pani wreszcie puści tego bąka!
- Ma być tak cicho, żeby było słychać przelatującego bąka!
Po pewnym czasie Jasiu nie wytrzymał dłużej i krzyknął:
- Niech pani wreszcie puści tego bąka!
410