
Dowcipy o mężu
Pogrążony w smutku mąż mówi do żony:
- Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na ciebie.
- Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na ciebie.
34
Dowcip #12006. Pogrążony w smutku mąż mówi do żony w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu”.
Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- Nie, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- Nie, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.
25
Dowcip #12013. Mąż wraca o 4 rano do domu. w kategorii: „Żarty o mężu”.

W nocy żona budzi męża:
- Kochanie, najdroższy, obudź się! W naszej sypialni piszczy mysz!
- I co? Chcesz żebym wstał i naoliwił ją?
- Kochanie, najdroższy, obudź się! W naszej sypialni piszczy mysz!
- I co? Chcesz żebym wstał i naoliwił ją?
411
Dowcip #12017. W nocy żona budzi męża w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu”.
Spotykają się dwie kury. Plotkują, plotkują w pewnym momencie jedna pyta:
- Gdzie się podział twój mąż?
- Ach, ciągle grzebie przy samochodzie.
- Gdzie się podział twój mąż?
- Ach, ciągle grzebie przy samochodzie.
57
Dowcip #12024. Spotykają się dwie kury. w kategorii: „Dowcipy o mężu”.

Mąż w łóżku pijany mówi:
- Klinika, klinika.
Żona nie wie o co chodzi:
- Co się stało, chcesz na pogotowie?
- Klinika, klinika.
- Już dzwonię po karetkę.
- Głupia! Ja tu chcę kieliszeczka, a ta do szpitala mnie wysyła.
- Klinika, klinika.
Żona nie wie o co chodzi:
- Co się stało, chcesz na pogotowie?
- Klinika, klinika.
- Już dzwonię po karetkę.
- Głupia! Ja tu chcę kieliszeczka, a ta do szpitala mnie wysyła.
24
Dowcip #12029. Mąż w łóżku pijany mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu”.
Wraca pijany mąż do domu nad ranem. Żona pyta go, gdzie był. Mąż odpowiada:
- Na dożynkach!
Żona zdziwiona:
- W grudniu na dożynkach?
A mąż na to:
- Taką wersję obrałem i takiej się będę trzymał.
- Na dożynkach!
Żona zdziwiona:
- W grudniu na dożynkach?
A mąż na to:
- Taką wersję obrałem i takiej się będę trzymał.
35
Dowcip #12032. Wraca pijany mąż do domu nad ranem. Żona pyta go, gdzie był. w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.

Mąż udziela wskazówek żonie, która za chwilę po raz pierwszy zasiądzie za kierownicą:
- Zwracaj szczególną uwagę na kolory. Gdy zobaczysz zielony to jedź, gdy czerwony, to się zatrzymaj, a gdy zobaczysz, że jestem blady, to szykuj pieniądze na mandat.
- Zwracaj szczególną uwagę na kolory. Gdy zobaczysz zielony to jedź, gdy czerwony, to się zatrzymaj, a gdy zobaczysz, że jestem blady, to szykuj pieniądze na mandat.
27
Dowcip #12044. Mąż udziela wskazówek żonie w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.
Po kłótni, mąż mówi do żony:
- Jaki ja byłem głupi że się z tobą ożeniłem!
Ona odpowiada:
- Tak mój drogi, ale ja byłam zakochana i nie zauważyłam.
- Jaki ja byłem głupi że się z tobą ożeniłem!
Ona odpowiada:
- Tak mój drogi, ale ja byłam zakochana i nie zauważyłam.
26
Dowcip #12046. Po kłótni, mąż mówi do żony w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu”.

Mąż kupił sobie komórkę i bardzo się nią szczyci. Dzwoni do żony sto razy dziennie.
- Strasznie za tobą tęsknię - mówi pewnego razu, gdy po raz kolejny do niej zadzwonił.
- A gdzie jesteś? - pyta żona.
- W windzie. Właśnie dojeżdżam do naszego piętra.
- Strasznie za tobą tęsknię - mówi pewnego razu, gdy po raz kolejny do niej zadzwonił.
- A gdzie jesteś? - pyta żona.
- W windzie. Właśnie dojeżdżam do naszego piętra.
68
Dowcip #12054. Mąż kupił sobie komórkę i bardzo się nią szczyci. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu”.
Mąż pojechał w delegację. Nazajutrz dzwoni do żony i pyta:
- Nie widziałaś moich skarpetek?
- Nie widziałaś moich skarpetek?
46
Dowcip #12058. Mąż pojechał w delegację. w kategorii: „Żarty o mężu”.
