
Dowcipy o mężu i żonie
Żona leży w łóżku z mężem. Znudzona mówi do niego:
- Kochanie, może odegramy scenę z Twojego ulubionego pornosa?
Gość patrzy na nią zdziwiony i mówi:
- Kobieto, gdzie ja o tej godzinie znajdę klauna z zespołem Downa, dwa karły i osła?
- Kochanie, może odegramy scenę z Twojego ulubionego pornosa?
Gość patrzy na nią zdziwiony i mówi:
- Kobieto, gdzie ja o tej godzinie znajdę klauna z zespołem Downa, dwa karły i osła?
119
Dowcip #31933. Żona leży w łóżku z mężem. w kategorii: „Kawały o mężu i żonie”.
Małżeństwo budzi się po upojnej nocy. Żona:
- Kochanie skocz po bułki na śniadanie.
- Ile kupić?
- Kup tyle, ile razy kochaliśmy się dzisiejszej nocy.
Gość biegnie do sklepu.
- Proszę pięć bułek ... Albo nie, niech mi pani da trzy bułki, loda i kakao.
- Kochanie skocz po bułki na śniadanie.
- Ile kupić?
- Kup tyle, ile razy kochaliśmy się dzisiejszej nocy.
Gość biegnie do sklepu.
- Proszę pięć bułek ... Albo nie, niech mi pani da trzy bułki, loda i kakao.
514
Dowcip #24008. Małżeństwo budzi się po upojnej nocy. w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.

Poranek po nocy poślubnej:
- Wiesz? Zawiodłem się na Tobie. Myślałem, że będę Twoim pierwszym.
- A wiesz, co ja Ci powiem? Po takiej nocy na pewno nie będziesz moim ostatnim!
- Wiesz? Zawiodłem się na Tobie. Myślałem, że będę Twoim pierwszym.
- A wiesz, co ja Ci powiem? Po takiej nocy na pewno nie będziesz moim ostatnim!
228
Dowcip #33094. Poranek po nocy poślubnej w kategorii: „Humor o mężu i żonie”.
Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
- Masz największego penisa wśród własnych kumpli.
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
- Masz największego penisa wśród własnych kumpli.
416
Dowcip #24635. Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu i żonie”.

Przychodzi Facet po pracy do domu zagląda do lodówki, patrzy flacha stoi. Woła do swojej starej:
- Stara tu jeszcze flacha stoi.
- Niech stoi. - przyjdzie sąsiad to się przyda.
Wieczorem leżą oboje w łóżku, żona chwyta faceta za małego i mówi:
- Te Józef on stoi.
A Józef na to:
- Eee niech stoi, przyjdzie sąsiadka to się przyda.
- Stara tu jeszcze flacha stoi.
- Niech stoi. - przyjdzie sąsiad to się przyda.
Wieczorem leżą oboje w łóżku, żona chwyta faceta za małego i mówi:
- Te Józef on stoi.
A Józef na to:
- Eee niech stoi, przyjdzie sąsiadka to się przyda.
613
Dowcip #26205. Przychodzi Facet po pracy do domu zagląda do lodówki w kategorii: „Śmieszny humor o mężu i żonie”.
Starsze już małżeństwo postanowiło sobie przed śmiercią wyznać swoje grzechy. Kobieta mówi do męża:
- Ty pierwszy.
- W młodości jeden raz Cię zdradziłem.
Żona na to:
- A widzisz jak ten jeden raz by się teraz przydał.
- Ty pierwszy.
- W młodości jeden raz Cię zdradziłem.
Żona na to:
- A widzisz jak ten jeden raz by się teraz przydał.
59
Dowcip #17270. Starsze już małżeństwo postanowiło sobie przed śmiercią wyznać swoje w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu i żonie”.

Monolog małżonka w łóżku: - Stara! Ciąg! Stara! Ciąg! A teraz dmuchnij, bo mi prześcieradło w dupę wlazło.
618
Dowcip #30390. Monolog małżonka w łóżku: - Stara! Ciąg! Stara! Ciąg! w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu i żonie”.
Przychodzi młoda para do lekarza. Pan młody mówi:
- Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi...
Lekarz, młody kawaler, a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi. Przywołał go więc do okna.
- Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
- Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik ...
- Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi...
Lekarz, młody kawaler, a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi. Przywołał go więc do okna.
- Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
- Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik ...
336
Dowcip #26427. Przychodzi młoda para do lekarza. w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu i żonie”.

Przychodzi para małżeńska do lekarza i pyta się:
- Panie doktorze jak się robi dzieci?
Na to doktor:
- Nie jestem w tym doświadczony ale na początek róbcie to jak te pieski za oknem.
Po jakimś czasie para przyszła ponownie:
- No i jak?- pyta się doktor.
- No na początku się wstydziliśmy, ale teraz robimy to na każdym trawniku!
- Panie doktorze jak się robi dzieci?
Na to doktor:
- Nie jestem w tym doświadczony ale na początek róbcie to jak te pieski za oknem.
Po jakimś czasie para przyszła ponownie:
- No i jak?- pyta się doktor.
- No na początku się wstydziliśmy, ale teraz robimy to na każdym trawniku!
414
Dowcip #1234. Przychodzi para małżeńska do lekarza i pyta się w kategorii: „Humor o mężu i żonie”.
Żona opowiada przyjaciółce:
- Mąż znowu z delegacji przywiózł nową pozycję.
- Mąż znowu z delegacji przywiózł nową pozycję.
413