
Dowcipy o mężu i żonie
Żona schyla się do lodówki po mrożonego kurczaka i w tym samym momencie czuje, jak mąż próbuje ”wziąć ją od tyłu”. Odwraca się oburzona i tłucze go mrożonym kurczakiem po głowie. Ten skonfundowany pyta:
- Kochanie, czy ty już nie lubisz ”szybkich numerków” przy lodówce?
- Lubię, - odpowiada żona - ale dlaczego w Tesco?
- Kochanie, czy ty już nie lubisz ”szybkich numerków” przy lodówce?
- Lubię, - odpowiada żona - ale dlaczego w Tesco?
518
Dowcip #16274. Żona schyla się do lodówki po mrożonego kurczaka i w tym samym w kategorii: „Kawały o mężu i żonie”.
Małżeństwo w łóżku:
- Patrz, stanął mi!
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko ...
- Ciszej! Bo jeszcze pozna cię po głosie!
- Patrz, stanął mi!
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko ...
- Ciszej! Bo jeszcze pozna cię po głosie!
617
Dowcip #24010. Małżeństwo w łóżku w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.

Przed ślubem mąż mówi do żony:
- Kochanie mam trzy życzenia!
- Jakie?
- Śniadanie o ósmej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze.
- Obiad o czternastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- OK
- Kolacja o dziewiętnastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze. W porządku.
- A czy ty masz jakieś pragnienia?
- Tak. Sex trzy razy dziennie! Czy jesteś czy Cię nie ma!
- Kochanie mam trzy życzenia!
- Jakie?
- Śniadanie o ósmej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze.
- Obiad o czternastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- OK
- Kolacja o dziewiętnastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze. W porządku.
- A czy ty masz jakieś pragnienia?
- Tak. Sex trzy razy dziennie! Czy jesteś czy Cię nie ma!
312
Dowcip #11931. Przed ślubem mąż mówi do żony w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.
Po nocy poślubnej żona mówi:
- Wiesz... Jesteś kiepskim kochankiem.
Na to oburzony mąż:
- Skąd możesz to wiedzieć? Po trzydziestu sekundach?!
- Wiesz... Jesteś kiepskim kochankiem.
Na to oburzony mąż:
- Skąd możesz to wiedzieć? Po trzydziestu sekundach?!
617
Dowcip #11934. Po nocy poślubnej żona mówi w kategorii: „Żarty o mężu i żonie”.

Mąż mówi do żony:
- Kochanie, wymyśliłem nową pozycję!
- Jaką? - pyta żona.
- Plecami do pleców.
- Przecież w ten sposób niczego nie zrobimy!?
- Ależ zrobimy, zaprosiłem sąsiadów!
- Kochanie, wymyśliłem nową pozycję!
- Jaką? - pyta żona.
- Plecami do pleców.
- Przecież w ten sposób niczego nie zrobimy!?
- Ależ zrobimy, zaprosiłem sąsiadów!
513
Dowcip #12154. Mąż mówi do żony w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.
Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, zjadł całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra.
- Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, zjadł całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra.
517
Dowcip #11918. Jedna koleżanka żali się drugiej w kategorii: „Żarty o mężu i żonie”.

Po weselu przychodzi młody do domu i mówi:
- Od dzisiaj śmieci wynosi żona w dni nieparzyste, a teściowa w parzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- Jak to?
Młody:
- A tak to. Od dzisiaj sprząta żona w dni parzyste, a teściowa w nieparzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- Jak to?
Młody:
- A tak to. Od dzisiaj śpię z żoną w dni parzyste, a z teściową w nieparzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- A tak to. Jak se co chłop umyśli, to tak musi być.
- Od dzisiaj śmieci wynosi żona w dni nieparzyste, a teściowa w parzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- Jak to?
Młody:
- A tak to. Od dzisiaj sprząta żona w dni parzyste, a teściowa w nieparzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- Jak to?
Młody:
- A tak to. Od dzisiaj śpię z żoną w dni parzyste, a z teściową w nieparzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- A tak to. Jak se co chłop umyśli, to tak musi być.
619
Dowcip #13168. Po weselu przychodzi młody do domu i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu i żonie”.
Mąż do żony w kłótni:
- Nie rozumiem dlaczego nosisz biustonosz. Przecież nie masz co do niego włożyć.
Na to żona:
- Przecież Ty nosisz slipki, nieprawdaż?
- Nie rozumiem dlaczego nosisz biustonosz. Przecież nie masz co do niego włożyć.
Na to żona:
- Przecież Ty nosisz slipki, nieprawdaż?
1022
Dowcip #11944. Mąż do żony w kłótni w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu i żonie”.

Pewna para była małżeństwem od lat. Za każdym razem gdy się kochali, mąż domagał się zgaszenia światła. Pewnego dnia żona stwierdziła, że to jest nieco śmieszne i tym razem gdy będą się kochać zapali światło. Tak więc w nocy, gdy byli już w pełnej rozkoszy żona zapaliła światło i popatrzyła w dół na swojego męża! Patrzy, a on trzyma w ręku wibrator! Zdenerwowana zaczęła na niego wrzeszczeć!
- Ty impotencie! Ty dupku! Jak mogłeś mnie okłamywać przez tyle lat?!? Lepiej mi to szybko wytłumacz!
Mąż spojrzał jej prosto w oczy i spokojnie powiedział:
- Wytłumaczę ci skąd ten wibrator ale ty najpierw wytłumacz skąd mamy dzieci!
- Ty impotencie! Ty dupku! Jak mogłeś mnie okłamywać przez tyle lat?!? Lepiej mi to szybko wytłumacz!
Mąż spojrzał jej prosto w oczy i spokojnie powiedział:
- Wytłumaczę ci skąd ten wibrator ale ty najpierw wytłumacz skąd mamy dzieci!
321
Dowcip #29514. Pewna para była małżeństwem od lat. w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu i żonie”.
Żona do męża:
- Kochanie, włóż od tyłu.
Mąż:
- Żółw.
- Kochanie, włóż od tyłu.
Mąż:
- Żółw.
314