Dowcipy o listach
Starsza pani dostała paczkę z zagranicy. Otwiera ją i znajduje w środku okulary.
- Nareszcie będę wszystko wyraźnie widziała. - mówi kobieta wkładając okulary na nos. - No tak! Od razu widzę lepiej. O jest jeszcze list. Co oni tam piszą? ”Mamo, wysyłam Ci oprawki, a w następnej paczce będą szkła ...”
- Nareszcie będę wszystko wyraźnie widziała. - mówi kobieta wkładając okulary na nos. - No tak! Od razu widzę lepiej. O jest jeszcze list. Co oni tam piszą? ”Mamo, wysyłam Ci oprawki, a w następnej paczce będą szkła ...”
011
Dowcip #23151. Starsza pani dostała paczkę z zagranicy. w kategorii: „Kawały o listach”.
W auli wykładowej siedzi dwóch studentów. Nie daleko siadła ekstra panienka. Jeden z nich postanowił ją poderwać. Napisał na kartce: ”Masz ładną nogę” i rzucił do niej. Panienka się uśmiechnęła i odpisała: ”Drugą też mam ładną”. Koleś zaraz napisał ”To może się umówimy między pierwszą a drugą?”. Rzucił i w trzy minuty później wyszedł z panienką z auli.
Student, który został, też upatrzył sobie niezłą kobiałkę i dawaj ten sam numer:
”Ładną masz nogę”
”Drugą też mam ładną”
”To może się umówimy między trzecią, a czwartą”
Panienka się oburzyła, coś napisała, rzuciła i wyszła.
Student czyta: ”Między trzecią, a czwartą to ty się umów z krową!”
Student, który został, też upatrzył sobie niezłą kobiałkę i dawaj ten sam numer:
”Ładną masz nogę”
”Drugą też mam ładną”
”To może się umówimy między trzecią, a czwartą”
Panienka się oburzyła, coś napisała, rzuciła i wyszła.
Student czyta: ”Między trzecią, a czwartą to ty się umów z krową!”
419
Dowcip #9070. W auli wykładowej siedzi dwóch studentów. w kategorii: „Śmieszne kawały o listach”.
Pewien aktor w teatrze miał w jednej ze scen przeczytać dość długi list. Ponieważ list był faktycznie długi miał na kartce całą treść. Jednak koledzy aktorzy postanowili zrobić mu kawał. W scenie z listem służący podał mu pustą kartkę. Ten rzucił okiem, oddał służącemu i powiedział:
- Masz, ty czytaj.
- Masz, ty czytaj.
310
Dowcip #9474. Pewien aktor w teatrze miał w jednej ze scen przeczytać dość długi w kategorii: „Humor o listach”.
Dwaj służący dźwigają na plecach wielką kamienną tablicę z wyrytymi na niej hieroglifami i mówią:
- O królu, władca Babilonu przesyła ci list z wczasów z Mezopotamii.
- O królu, władca Babilonu przesyła ci list z wczasów z Mezopotamii.
46
Dowcip #9604. Dwaj służący dźwigają na plecach wielką kamienną tablicę z wyrytymi w kategorii: „Humor o listach”.
Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny, do żony i dzieci. Po trzech miesiącach otrzymuje list od koleżanki: ”Drogi Jasiu, pamiętasz ten wspaniały zachód słońca, który oglądaliśmy przez okno twojego pokoju? Okazało się, że wtedy nie tylko słonce zaszło...”.
519
Dowcip #4766. Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny w kategorii: „Kawały o listach”.
W związku szachistów powstały wątpliwości czy zwrot ”szachuje” jest poprawny. Tak wiec szachiści postanowili napisać do doktora Miodka. Doktor Miodek odpisał, że owszem tak, ale lepiej używać zwrotu ”Ciszej panowie”.
719
Dowcip #2329. W związku szachistów powstały wątpliwości czy zwrot ”szachuje” jest w kategorii: „Kawały o listach”.
- Pani Helu, po co pani papier listowy w dwu kolorach: niebieskim i różowym?
- Na różowym pisuję do Stasia, bo to oznacza miłość. A na niebieskim do Franka, bo to oznacza wierność.
- Na różowym pisuję do Stasia, bo to oznacza miłość. A na niebieskim do Franka, bo to oznacza wierność.
516
Dowcip #3016. - Pani Helu, po co pani papier listowy w dwu kolorach w kategorii: „Śmieszne dowcipy o listach”.
List do św. Mikołaja:
”Drogi Mikołaju, proszę o podwójne egzemplarze zabawek, bo ja też chcę się bawić, kiedy tata jest w domu”.
”Drogi Mikołaju, proszę o podwójne egzemplarze zabawek, bo ja też chcę się bawić, kiedy tata jest w domu”.
311
Dowcip #9964. List do św. w kategorii: „Żarty o listach”.
List Murzyna.
Drogi biały kolego:
Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:
Kiedy się rodzę - jestem czarny.
Kiedy dorosnę - jestem czarny.
Kiedy praży mnie słońce - jestem czarny.
Kiedy jest mi zimno - jestem czarny.
Kiedy jestem przerażony - jestem czarny.
Kiedy jestem chory - jestem czarny.
Kiedy umieram - jestem czarny.
Ty, biały kolego:
Kiedy się rodzisz - jesteś różowy.
Kiedy dorośniesz - jesteś biały.
Kiedy praży Cię słońce - jesteś czerwony.
Kiedy jest Ci zimno - jesteś fioletowy.
Kiedy jesteś przerażony - jesteś zielony.
Kiedy jesteś chory - jesteś żółty.
Kiedy umierasz - jesteś szary.
I Ty, masz czelność nazywać mnie kolorowym?
Drogi biały kolego:
Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:
Kiedy się rodzę - jestem czarny.
Kiedy dorosnę - jestem czarny.
Kiedy praży mnie słońce - jestem czarny.
Kiedy jest mi zimno - jestem czarny.
Kiedy jestem przerażony - jestem czarny.
Kiedy jestem chory - jestem czarny.
Kiedy umieram - jestem czarny.
Ty, biały kolego:
Kiedy się rodzisz - jesteś różowy.
Kiedy dorośniesz - jesteś biały.
Kiedy praży Cię słońce - jesteś czerwony.
Kiedy jest Ci zimno - jesteś fioletowy.
Kiedy jesteś przerażony - jesteś zielony.
Kiedy jesteś chory - jesteś żółty.
Kiedy umierasz - jesteś szary.
I Ty, masz czelność nazywać mnie kolorowym?
1537
Dowcip #370. List Murzyna. w kategorii: „Żarty o listach”.
List z wakacji:
”Jest pięknie. Świetnie wypoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
P.S. Co to jest epidemia?”
”Jest pięknie. Świetnie wypoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
P.S. Co to jest epidemia?”
15