Dowcipy o kwiatach
Wszedł facet do kwiaciarni i mówi, że chce kupić jakieś kwiaty. Ekspedientka:
- Oczywiście, a jakie ma pan na myśli?
- No sam nie wiem.
- Hmmm ... No to pozwoli pan, że pomogę. Co konkretnie pan przeskrobał?
- Oczywiście, a jakie ma pan na myśli?
- No sam nie wiem.
- Hmmm ... No to pozwoli pan, że pomogę. Co konkretnie pan przeskrobał?
811
Dowcip #31001. Wszedł facet do kwiaciarni i mówi, że chce kupić jakieś kwiaty. w kategorii: „Dowcipy o kwiatach”.
Kwiaty to idealny upominek. Niech pamięta, że za chwilę zwiędną tak jak jej uroda i ich miejsce będzie na śmietniku.
46
Dowcip #28684. Kwiaty to idealny upominek. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kwiatach”.
Żona wciąż się żali, że nie kupuję jej kwiatów... Szczerze mówiąc to ja nawet nie wiedziałem, że moja żona sprzedaje jakieś kwiaty.
16
Dowcip #29060. Żona wciąż się żali, że nie kupuję jej kwiatów... w kategorii: „Humor o kwiatach”.
Pani pyta się na lekcji dzieci:
- Jaki jest Wasz ulubiony kwiat?
Jasiu podniósł rękę i powiedział, że jego ulubionym kwiatem jest róża.
- A więc idź napisz to słowo na tablicy.
- Aaa to ja już wolę maki.
- Jaki jest Wasz ulubiony kwiat?
Jasiu podniósł rękę i powiedział, że jego ulubionym kwiatem jest róża.
- A więc idź napisz to słowo na tablicy.
- Aaa to ja już wolę maki.
011
Dowcip #25587. Pani pyta się na lekcji dzieci w kategorii: „Kawały o kwiatach”.
Siedzą sobie dwie sąsiadki w oknie, nagle jedna mówi do drugiej:
- Patrz, twój stary idzie z kwiatami.
Na to ta druga:
- Cholera będę mu musiała dać dupy.
- To wy nie macie wazonu? - mówi druga zdziwiona.
- Patrz, twój stary idzie z kwiatami.
Na to ta druga:
- Cholera będę mu musiała dać dupy.
- To wy nie macie wazonu? - mówi druga zdziwiona.
16
Dowcip #20953. Siedzą sobie dwie sąsiadki w oknie, nagle jedna mówi do drugiej w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kwiatach”.
Przychodzi murzyn do chirurga i mówi:
- Chciałbym być kwiatem.
Lekarz obciął mu rękę i mówi:
- Jesteś Czarny Bez!
- Chciałbym być kwiatem.
Lekarz obciął mu rękę i mówi:
- Jesteś Czarny Bez!
48
Dowcip #21290. Przychodzi murzyn do chirurga i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kwiatach”.
Pyta kelnera gość:
- Czemu w wazonach na stołach macie sztuczne kwiaty? Przecież w tak eleganckim lokalu należałoby postarać się o choćby skromne, ale naturalne.
Kelner wzrusza ramionami:
- Niestety, od czasu kiedy jesteśmy restauracją jarską, goście traktują je jako zakąskę.
- Czemu w wazonach na stołach macie sztuczne kwiaty? Przecież w tak eleganckim lokalu należałoby postarać się o choćby skromne, ale naturalne.
Kelner wzrusza ramionami:
- Niestety, od czasu kiedy jesteśmy restauracją jarską, goście traktują je jako zakąskę.
16
Dowcip #15247. Pyta kelnera gość w kategorii: „Humor o kwiatach”.
Hrabina woła do służącego:
- Janie trzeba podlać kwiaty!
- Ależ hrabino, przecież pada deszcz!
- Nie szkodzi, weź parasol.
- Janie trzeba podlać kwiaty!
- Ależ hrabino, przecież pada deszcz!
- Nie szkodzi, weź parasol.
313
Dowcip #16497. Hrabina woła do służącego w kategorii: „Śmieszne żarty o kwiatach”.
Diabeł porywa Polaka, Ruska i Niemca, i mówi:
- Tam jest mój ogród. Każdy z was zerwie swój ulubiony kwiat i zrobi z nim to, co mu rozkażę. Inaczej was nie uwolnię.
Pierwszy był Polak. Zerwał tulipana, a diabeł kazał mu wsadzić go sobie w odbyt. Następny był Rosjanin. Ten zerwał różę. Diabeł kazał mu z nią zrobić to samo, co Polakowi. Siłuje się więc z nią, ale w końcu dał radę. Nagle zaczął się bezgranicznie śmiać. Diabeł się pyta, z czego się tak śmieje, a on na to:
- Bo Niemiec idzie z kaktusem!
- Tam jest mój ogród. Każdy z was zerwie swój ulubiony kwiat i zrobi z nim to, co mu rozkażę. Inaczej was nie uwolnię.
Pierwszy był Polak. Zerwał tulipana, a diabeł kazał mu wsadzić go sobie w odbyt. Następny był Rosjanin. Ten zerwał różę. Diabeł kazał mu z nią zrobić to samo, co Polakowi. Siłuje się więc z nią, ale w końcu dał radę. Nagle zaczął się bezgranicznie śmiać. Diabeł się pyta, z czego się tak śmieje, a on na to:
- Bo Niemiec idzie z kaktusem!
410
Dowcip #9565. Diabeł porywa Polaka, Ruska i Niemca, i mówi w kategorii: „Kawały o kwiatach”.
Mówi Hrabia do sługi:
- Janie, idź podlej kwiaty na dworze.
- Ależ Jaśnie Panie! Przecież pada deszcz.
- To weź parasol.
- Janie, idź podlej kwiaty na dworze.
- Ależ Jaśnie Panie! Przecież pada deszcz.
- To weź parasol.
27