Dowcipy o książkach
Pani Danuta Wałęsa przygotowuje się do przeprowadzki z Gdańska do Warszawy. Pakuje słoiki z konfiturami, fajki męża i nieprzerwanie potrzebne ubranka dziecinne.
- A książki także zabieramy, Lechu? - pyta.
- Czyja wiem? - zastanawia się Gospodarz. - Sądzę, że kucharską możesz zabrać. Ale telefoniczna to się już nam chyba nie przyda.
- A książki także zabieramy, Lechu? - pyta.
- Czyja wiem? - zastanawia się Gospodarz. - Sądzę, że kucharską możesz zabrać. Ale telefoniczna to się już nam chyba nie przyda.
620
Dowcip #21609. Pani Danuta Wałęsa przygotowuje się do przeprowadzki z Gdańska do w kategorii: „Dowcipy o książkach”.
Utwór ”Stepy Akermańskie” ciągnie się w kierunku południowo - wschodnim od Odessy.
51
Dowcip #21828. Utwór ”Stepy Akermańskie” ciągnie się w kierunku południowo - w kategorii: „Śmieszne dowcipy o książkach”.
Milicjant do bibliotekarki:
- No niech mi pani da parę książek. Szef mi każe poczytać.
- No to panu znajdę coś lżejszego.
- Niekoniecznie, wozem jestem.
- No niech mi pani da parę książek. Szef mi każe poczytać.
- No to panu znajdę coś lżejszego.
- Niekoniecznie, wozem jestem.
1018
Dowcip #25874. Milicjant do bibliotekarki w kategorii: „Żarty o książkach”.
Dwaj zomowcy przyszli do księgarni. Pierwszy z nich pyta:
- Czy jest ”Pan Tadeusz”?
Ekspedientka blednie.
- Panie Tadziu! Przyszli po pana!
- Czy jest ”Pan Tadeusz”?
Ekspedientka blednie.
- Panie Tadziu! Przyszli po pana!
07
Dowcip #23682. Dwaj zomowcy przyszli do księgarni. w kategorii: „Śmieszne żarty o książkach”.
Kobieta w księgarni:
- Proszę o jakąś książkę, w której by nie było ani słowa o polityce, sexie, przemocy.
- Łaskawa pani, budynek poczty znajduje się na przeciwko.
- A po co mi poczta? - Dziwi się kobieta.
- Bo łaskawa pani potrzebuje książki telefonicznej ...
- Proszę o jakąś książkę, w której by nie było ani słowa o polityce, sexie, przemocy.
- Łaskawa pani, budynek poczty znajduje się na przeciwko.
- A po co mi poczta? - Dziwi się kobieta.
- Bo łaskawa pani potrzebuje książki telefonicznej ...
23
Dowcip #22771. Kobieta w księgarni w kategorii: „Śmieszne dowcipy o książkach”.
Autor sztuki pyta znanego krytyka:
- Co by pan zmienił w moim dramacie?
- Główny bohater powinien się zastrzelić, nie wieszać?
- Ależ dlaczego?
- Wystrzał obudzi uśpionych widzów.
- Co by pan zmienił w moim dramacie?
- Główny bohater powinien się zastrzelić, nie wieszać?
- Ależ dlaczego?
- Wystrzał obudzi uśpionych widzów.
06
Dowcip #22621. Autor sztuki pyta znanego krytyka w kategorii: „Dowcipy o książkach”.
Mama informuje Jasia:
- Zaprosiłam twoich kolegów do ciebie na urodziny.
Zdenerwowany Jaś zaczyna chować do szafy wszystkie książki. Zdziwiona mama pyta:
- Syneczku, o co chodzi, boisz się, że koledzy ci je zniszczą?
- Boję się, że rozpoznają swoje.
- Zaprosiłam twoich kolegów do ciebie na urodziny.
Zdenerwowany Jaś zaczyna chować do szafy wszystkie książki. Zdziwiona mama pyta:
- Syneczku, o co chodzi, boisz się, że koledzy ci je zniszczą?
- Boję się, że rozpoznają swoje.
29
Dowcip #21530. Mama informuje Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o książkach”.
Siedzą dwa szczury na chodniku i jedzą książkę. Jeden mówi:
- Dobra ta książka!
Na to odpowiada drugi:
- Tak ale film był lepszy!
- Dobra ta książka!
Na to odpowiada drugi:
- Tak ale film był lepszy!
013
Dowcip #21104. Siedzą dwa szczury na chodniku i jedzą książkę. w kategorii: „Humor o książkach”.
Wynalazek blondynki:
- Książka o tym jak nauczyć się czytać.
- Książka o tym jak nauczyć się czytać.
16
Dowcip #18901. Wynalazek blondynki w kategorii: „Śmieszny humor o książkach”.
Idzie facet ulicą z wielką księgą. Przechodzi przez przejście dla pieszych i zatrzymuje go policjant:
- Panie, co to jest?
- To książka o logice.
- A co to takiego ta logika?
- Wytłumaczę Panu na przykładzie, ma pan akwarium?
- No mam.
- To pewnie ma Pan rybki?
- No mam.
- Jak ma Pan rybki to lubi Pan chodzić łowić rybki?
- No lubię.
- To pewnie lubi Pan wypić?
- No lubię.
- Jak lubi Pan wypić, to lubi Pan dziewczynki?
- No lubię.
- To jak lubi Pan dziewczynki to nie jest Pan homoseksualistą.
Policjantowi tak się spodobało, że postanowił kupić sobie taką samą dużą książkę. Zachodzi na posterunek, a tam kolega:
- Stary co to?
- A książka o logice.
- A co to ta logika?
- To ja Ci na przykładzie wytłumaczę, masz akwarium?
- Nie.
- To jesteś pedałem.
- Panie, co to jest?
- To książka o logice.
- A co to takiego ta logika?
- Wytłumaczę Panu na przykładzie, ma pan akwarium?
- No mam.
- To pewnie ma Pan rybki?
- No mam.
- Jak ma Pan rybki to lubi Pan chodzić łowić rybki?
- No lubię.
- To pewnie lubi Pan wypić?
- No lubię.
- Jak lubi Pan wypić, to lubi Pan dziewczynki?
- No lubię.
- To jak lubi Pan dziewczynki to nie jest Pan homoseksualistą.
Policjantowi tak się spodobało, że postanowił kupić sobie taką samą dużą książkę. Zachodzi na posterunek, a tam kolega:
- Stary co to?
- A książka o logice.
- A co to ta logika?
- To ja Ci na przykładzie wytłumaczę, masz akwarium?
- Nie.
- To jesteś pedałem.
17