Dowcipy o konduktorach
Konduktor usiłuje zatrzasnąć drzwi wagonu. Wali kilka razy, w końcu zdenerwowany krzyczy do pasażera:
- Panie, weź pan wreszcie, do cholery, tę rękę!
- Panie, weź pan wreszcie, do cholery, tę rękę!
29
Dowcip #7460. Konduktor usiłuje zatrzasnąć drzwi wagonu. w kategorii: „Humor o konduktorach”.
W pociągu Kolei Transsyberyjskiej konduktor złapał gapowicza. Ponieważ w pobliżu nie było stacji, a na zewnątrz mróz i tajga, nalał go po mordzie i poszedł dalej. Po dwóch dniach ponownie konduktor spotyka tego samego gapowicza, a ponieważ warunki są takie same, znów leje biedaka po mordzie i idzie dalej.
Podróżni którym żal zrobiło się bitego podróżnego zapytali:
- Dokąd pan jedzie?
- Jak morda wytrzyma, to do Władywostoku!
Podróżni którym żal zrobiło się bitego podróżnego zapytali:
- Dokąd pan jedzie?
- Jak morda wytrzyma, to do Władywostoku!
116
Dowcip #2067. W pociągu Kolei Transsyberyjskiej konduktor złapał gapowicza. w kategorii: „Kawały o konduktorach”.
- Jestem bardzo silny! Potrafię jedną ręką podnieść sto kg.
- Ja jestem silniejszy .- przechwala się drugi mężczyzna. - Potrafię podnieść sztangę dwustukilogramową.
- To nic. Ja wczoraj widziałem mężczyznę, który jedną ręką zatrzymał pociąg!
- To niemożliwe. To był kulturysta?
- Nie, zwyczajny konduktor kolejowy ...
- Ja jestem silniejszy .- przechwala się drugi mężczyzna. - Potrafię podnieść sztangę dwustukilogramową.
- To nic. Ja wczoraj widziałem mężczyznę, który jedną ręką zatrzymał pociąg!
- To niemożliwe. To był kulturysta?
- Nie, zwyczajny konduktor kolejowy ...
16
Dowcip #15947. - Jestem bardzo silny! Potrafię jedną ręką podnieść sto kg. w kategorii: „Humor o konduktorach”.
Konduktor do pasażera Żyda:
- Kupił pan bilet na pociąg osobowy, a jedzie pan ekspresem. Musi pan dopłacić różnicę.
- Co znaczy musi? Dla mnie ten pociąg może sobie jechać wolniej. Ja mam czas.
- Kupił pan bilet na pociąg osobowy, a jedzie pan ekspresem. Musi pan dopłacić różnicę.
- Co znaczy musi? Dla mnie ten pociąg może sobie jechać wolniej. Ja mam czas.
211