Dowcipy o kochankach
Nauczycielka kazała dzieciom napisać wypracowanie na temat: ”Matka jest tylko jedna”
Jasio napisał tak:
”Przychodzę do domu. Mama leży w łóżku z kochankiem i mówi do mnie: ”Synek, w lodówce są dwie wódki, przynieś mi je”.
No to idę do kuchni, otwieram lodówkę i wołam: ”Matka! Jest tylko jedna!”.
Jasio napisał tak:
”Przychodzę do domu. Mama leży w łóżku z kochankiem i mówi do mnie: ”Synek, w lodówce są dwie wódki, przynieś mi je”.
No to idę do kuchni, otwieram lodówkę i wołam: ”Matka! Jest tylko jedna!”.
38
Dowcip #11427. Nauczycielka kazała dzieciom napisać wypracowanie na temat w kategorii: „Śmieszny humor o kochankach”.
W sanatorium rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna pyta:
- A tak w ogóle to czy ty rozmawiasz ze swoim mężem podczas stosunku?
- Jeśli do mnie zadzwoni, to czemu nie ... - odpowiada druga.
- A tak w ogóle to czy ty rozmawiasz ze swoim mężem podczas stosunku?
- Jeśli do mnie zadzwoni, to czemu nie ... - odpowiada druga.
36
Dowcip #4773. W sanatorium rozmawiają dwie przyjaciółki. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kochankach”.
Facet wraca z pracy i kładzie się obok żony, liczy nogi:
- Moje nogi, żony nogi, czyjeś nogi. Nie, nie moje nogi, żony nogi czyjeś nogi, nie, nie.
Wstaje i liczy:
- Moje nogi, żony nogi, no.
- Moje nogi, żony nogi, czyjeś nogi. Nie, nie moje nogi, żony nogi czyjeś nogi, nie, nie.
Wstaje i liczy:
- Moje nogi, żony nogi, no.
28
Dowcip #5865. Facet wraca z pracy i kładzie się obok żony, liczy nogi w kategorii: „Śmieszne żarty o kochankach”.
Wbiega mąż do sypialni i pyta roznegliżowaną żonę:
- Gdzie on jest?
I szuka pod łóżkiem, w szafie. Zbiegając ze schodów spadł i się zabił. I w czyśćcu rozmawia z facetem:
- Co ci się stało?- pyta facet.
- A spadłem ze schodów gdy chciałem szukać kochanka mojej żony.
- Trzeba było zajrzeć do lodówki to byśmy obaj żyli.
- Gdzie on jest?
I szuka pod łóżkiem, w szafie. Zbiegając ze schodów spadł i się zabił. I w czyśćcu rozmawia z facetem:
- Co ci się stało?- pyta facet.
- A spadłem ze schodów gdy chciałem szukać kochanka mojej żony.
- Trzeba było zajrzeć do lodówki to byśmy obaj żyli.
39
Dowcip #5870. Wbiega mąż do sypialni i pyta roznegliżowaną żonę w kategorii: „Śmieszne kawały o kochankach”.
Przychodzi mąż do domu, a tam żona goła leży na łóżku i mówi do niego:
- A teraz wypieprz mnie jak świnie!
A mąż:
- Wypieprzaj świnio!
- A teraz wypieprz mnie jak świnie!
A mąż:
- Wypieprzaj świnio!
410
Dowcip #5872. Przychodzi mąż do domu, a tam żona goła leży na łóżku i mówi do niego w kategorii: „Śmieszny humor o kochankach”.
Facet stoi na przystanku, a koło niego gościu i ciągle mu szepcze:
- Jeleń, rogacz, rogi.
Facet go ignorował, ale trwało to kilka dni. W końcu nie wytrzymał i mówi do żony:
- Czy ty mnie przypadkiem nie zdradzasz?
- Nie, a czemu?
- Bo gościu stoi na przystanku i ciągle mi gada: jeleń, rogacz, rogi.
- Nie przejmuj się wariatami.
Na następny dzień facet idzie na przystanek, a gościu znowu mu nadaje:
- Jeleń, rogacz, rogi, kapuś.
- Jeleń, rogacz, rogi.
Facet go ignorował, ale trwało to kilka dni. W końcu nie wytrzymał i mówi do żony:
- Czy ty mnie przypadkiem nie zdradzasz?
- Nie, a czemu?
- Bo gościu stoi na przystanku i ciągle mi gada: jeleń, rogacz, rogi.
- Nie przejmuj się wariatami.
Na następny dzień facet idzie na przystanek, a gościu znowu mu nadaje:
- Jeleń, rogacz, rogi, kapuś.
413
Dowcip #5920. Facet stoi na przystanku, a koło niego gościu i ciągle mu szepcze w kategorii: „Śmieszne kawały o kochankach”.
Mąż marynarz wysyła telegram do żony:
”Kochana żono STOP wracam za trzy dni STOP oczekuj mnie na lotnisku STOP”.
Przylatuje po trzech dniach, wychodzi z samolotu, patrzy, a jego żony nie ma.
- A to stara małpa! Ale może czeka przed lotniskiem?
Wychodzi przed lotnisko patrzy, a jego żony nie ma:
- A to stara małpa. Ale może czeka na mnie w domu?
Wsiada w taksówkę, jedzie do domu, wchodzi do domu, patrzy, a w domu bałagan, wszystko porozwalane:
- A to stara małpa. Ale może czeka na mnie w łóżku na górze?
Wchodzi do sypialni, a tam jego żona leży w łóżku z dwoma facetami. Gość stoi oniemiały, patrzy na to wszystko i w końcu mówi:
- A to stara małpa. Ale może telegram nie doszedł?
”Kochana żono STOP wracam za trzy dni STOP oczekuj mnie na lotnisku STOP”.
Przylatuje po trzech dniach, wychodzi z samolotu, patrzy, a jego żony nie ma.
- A to stara małpa! Ale może czeka przed lotniskiem?
Wychodzi przed lotnisko patrzy, a jego żony nie ma:
- A to stara małpa. Ale może czeka na mnie w domu?
Wsiada w taksówkę, jedzie do domu, wchodzi do domu, patrzy, a w domu bałagan, wszystko porozwalane:
- A to stara małpa. Ale może czeka na mnie w łóżku na górze?
Wchodzi do sypialni, a tam jego żona leży w łóżku z dwoma facetami. Gość stoi oniemiały, patrzy na to wszystko i w końcu mówi:
- A to stara małpa. Ale może telegram nie doszedł?
17
Dowcip #5946. Mąż marynarz wysyła telegram do żony w kategorii: „Śmieszne kawały o kochankach”.
Trzech facetów jest w szpitalu i opowiadają jak się tam znaleźli. Mówi pierwszy:
- Przychodzę z pracy, patrzę, a żona goła leży w łóżku. To ja cap lodówkę i za okno. Ale była tak ciężka, że naderwałem sobie ścięgna.
Mówi drugi:
- Opalam się spokojnie na balkonie, a tu jakiś dureń rzuca na mnie lodówkę.
Mówi trzeci:
- Siedzę sobie spokojnie w lodówce.
- Przychodzę z pracy, patrzę, a żona goła leży w łóżku. To ja cap lodówkę i za okno. Ale była tak ciężka, że naderwałem sobie ścięgna.
Mówi drugi:
- Opalam się spokojnie na balkonie, a tu jakiś dureń rzuca na mnie lodówkę.
Mówi trzeci:
- Siedzę sobie spokojnie w lodówce.
514
Dowcip #5970. Trzech facetów jest w szpitalu i opowiadają jak się tam znaleźli. w kategorii: „Humor o kochankach”.
W barze przy piwie jeden z kolegów zwierza się pozostałym:
- Wiecie, chyba się z Małgośką rozwiodę, nie pasuje mi seksualnie.
- Coś ty głupi! - zaczęli krzyczeć wszyscy - nam wszystkim pasuje, a tobie nie?!?
- Wiecie, chyba się z Małgośką rozwiodę, nie pasuje mi seksualnie.
- Coś ty głupi! - zaczęli krzyczeć wszyscy - nam wszystkim pasuje, a tobie nie?!?
410
Dowcip #5987. W barze przy piwie jeden z kolegów zwierza się pozostałym w kategorii: „Kawały o kochankach”.
Blondynka napisała ogłoszenie matrymonialne:
”Szukam mężczyzny, który nie będzie mnie bił, nie będzie chodził z kolegami na piwo i będzie dobry w łóżku.”
Po tygodniu zgłasza się kaleka:
- Dzień dobry! Ja z ogłoszenia! Jak pani widzi nie będę panią bił bo nie mam rąk. Nie będę też chodził na piwo z kolegami bo nie mam nóg.
Na to blondynka:
- A jest pan dobry w łóżku?
- A pani myśli, że czym tu zapukałem?!
”Szukam mężczyzny, który nie będzie mnie bił, nie będzie chodził z kolegami na piwo i będzie dobry w łóżku.”
Po tygodniu zgłasza się kaleka:
- Dzień dobry! Ja z ogłoszenia! Jak pani widzi nie będę panią bił bo nie mam rąk. Nie będę też chodził na piwo z kolegami bo nie mam nóg.
Na to blondynka:
- A jest pan dobry w łóżku?
- A pani myśli, że czym tu zapukałem?!
419