
Dowcipy o kobietach
Egzamin na prawo jazdy:
- Co pani zrobi, jeśli w czasie jazdy zauważy pani, Że odpadło kolo? - pyta się egzaminator kursantki.
- Zwiększę szybkość, aby je dogonić.
- Co pani zrobi, jeśli w czasie jazdy zauważy pani, Że odpadło kolo? - pyta się egzaminator kursantki.
- Zwiększę szybkość, aby je dogonić.
214
Dowcip #23695. Egzamin na prawo jazdy w kategorii: „Humor o kobietach”.
Mówi koleżanka do koleżanki:
- Nie niepokoją cię te zbędne kilogramy?
- One nie są zbędne, one są zapasowe.
- Nie niepokoją cię te zbędne kilogramy?
- One nie są zbędne, one są zapasowe.
610
Dowcip #23605. Mówi koleżanka do koleżanki w kategorii: „Śmieszne żarty o kobietach”.

Dlaczego kobiety mówią dziennie dwadzieścia tysięcy słów, a mężczyźni dziesięć tysięcy?
- Bo kobiety muszą wszystko dwa razy powiedzieć, żeby mężczyzna zrozumiał.
- Bo kobiety muszą wszystko dwa razy powiedzieć, żeby mężczyzna zrozumiał.
26
Dowcip #23460. Dlaczego kobiety mówią dziennie dwadzieścia tysięcy słów w kategorii: „Śmieszny humor o kobietach”.
Rozmowa dresiarzy:
- Podchodzi do mnie Laska i pyta, czy nie zatańczyłbym z nią.
- I co zrobiłeś?
- Jak to co? To co umiem najlepiej, pociągnąłem jej z bani!
- Podchodzi do mnie Laska i pyta, czy nie zatańczyłbym z nią.
- I co zrobiłeś?
- Jak to co? To co umiem najlepiej, pociągnąłem jej z bani!
74
Dowcip #23224. Rozmowa dresiarzy w kategorii: „Śmieszny humor o kobietach”.

Do idącej w futrze kobiety podbiega działacz Greenpeace i krzyczy:
- Wie pani ile musiało zginąć norek żeby pani mogła nosić to futro?
- Ale to nie norki, to poliester. - odpowiada kobieta.
- To wie pani ile musiało poliestrów zginąć?
- Wie pani ile musiało zginąć norek żeby pani mogła nosić to futro?
- Ale to nie norki, to poliester. - odpowiada kobieta.
- To wie pani ile musiało poliestrów zginąć?
58
Dowcip #23154. Do idącej w futrze kobiety podbiega działacz Greenpeace i krzyczy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kobietach”.
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Mój mąż obiecał mi przed ślubem, że przyniesie mi gwiazdkę z nieba. A teraz nie chce nawet przynieść węgla z piwnicy ...
- A mój dotrzymał przedślubnych obietnic. Mówił, że będę się miała jak w raju i wszystko się zgadza. Nie mam co na siebie włożyć, a tylko patrzeć jak teściowa nas wygoni ...
- Mój mąż obiecał mi przed ślubem, że przyniesie mi gwiazdkę z nieba. A teraz nie chce nawet przynieść węgla z piwnicy ...
- A mój dotrzymał przedślubnych obietnic. Mówił, że będę się miała jak w raju i wszystko się zgadza. Nie mam co na siebie włożyć, a tylko patrzeć jak teściowa nas wygoni ...
98
Dowcip #22967. Rozmawiają dwie przyjaciółki w kategorii: „Śmieszne żarty o kobietach”.

Młoda dziewczyna do swojego adoratora:
- Nie licz na żadne pieszczoty przed ślubem ...
- No szkoda, ale jak tylko wyjdziesz za mąż to mnie szybko zawiadom.
- Nie licz na żadne pieszczoty przed ślubem ...
- No szkoda, ale jak tylko wyjdziesz za mąż to mnie szybko zawiadom.
26
Dowcip #22950. Młoda dziewczyna do swojego adoratora w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kobietach”.
Przychodzi pacjentka do lekarza - seksuologa, a w przychodni tłum, jak jasna cholera.
- Czy pan jest ostatni? - pyta jakiegoś mężczyzny.
- Taki ostatni nie jestem, proszę pani. Widywałem już gorszych.
- Ale czeka pan w kolejce?
- Nie, proszę pani. W poczekalni.
- Pytałam po prostu o to, czy stoi pan na końcu?
- Skąd pani to przyszło do głowy, droga pani? Stoję na własnych nogach.
- Cham, brutal!- wykrzykuje oburzona niewiasta. - Niech mnie pan pocałuje w dupę, świntuchu.
- Proszę pani! - odpowiada z goryczą mężczyzna. - Mnie tutaj żona przysłała, żebym jej wyrobił numerek do lekarza. A nie po to, żebym się z panią pieścił.
- Czy pan jest ostatni? - pyta jakiegoś mężczyzny.
- Taki ostatni nie jestem, proszę pani. Widywałem już gorszych.
- Ale czeka pan w kolejce?
- Nie, proszę pani. W poczekalni.
- Pytałam po prostu o to, czy stoi pan na końcu?
- Skąd pani to przyszło do głowy, droga pani? Stoję na własnych nogach.
- Cham, brutal!- wykrzykuje oburzona niewiasta. - Niech mnie pan pocałuje w dupę, świntuchu.
- Proszę pani! - odpowiada z goryczą mężczyzna. - Mnie tutaj żona przysłała, żebym jej wyrobił numerek do lekarza. A nie po to, żebym się z panią pieścił.
811
Dowcip #22781. Przychodzi pacjentka do lekarza - seksuologa, a w przychodni tłum w kategorii: „Dowcipy o kobietach”.

Z czego byś wolał zrezygnować. - pyta się Francuz swego kolegi. - Z wina, czy z kobiet?
- A to zależy od rocznika.
- A to zależy od rocznika.
113
Dowcip #22699. Z czego byś wolał zrezygnować. - pyta się Francuz swego kolegi. w kategorii: „Dowcipy o kobietach”.
Ziuta kupiła płaszcz i chwali się przyjaciółce:
- Zobacz jaki ładny!
Na to przyjaciółka:
- Rzeczywiście, piękny. Musisz go tylko poszerzyć, podłożyć i przefarbować.
- Zobacz jaki ładny!
Na to przyjaciółka:
- Rzeczywiście, piękny. Musisz go tylko poszerzyć, podłożyć i przefarbować.
15
Dowcip #22669. Ziuta kupiła płaszcz i chwali się przyjaciółce w kategorii: „Dowcipy o kobietach”.
