Dowcipy o katechetkach
Okres przedświąteczny. Katechetka organizuje szopkę Bożonarodzeniową w kościele i rozdziela role:
- Krysiu, Ty będziesz Matką Boską.
- Maciusiu , Ty świętym Józefem.
- Rysio, Ty będziesz barankiem.
Aż w końcu przyszła koleś na pięcioletniego Jasia:
- A Ty Jasiu będziesz pastuszkiem...
- A kto to jest pastuszek?
- Hmm... Jak by Ci to Jasiu wytłumaczyć... Taki pan co mieszka na wsi.
- Rolnik?
- O właśnie! Rolnik Jasiu...
- Super. - i po chwili pobiegł do stojących przed kościołem rodziców i mówi podniecony:
- Nie zgadniecie co będę robił w szopce świątecznej!
- Co Jasiu? Opowiadaj?
- Będę jeździł traktorem!
- Krysiu, Ty będziesz Matką Boską.
- Maciusiu , Ty świętym Józefem.
- Rysio, Ty będziesz barankiem.
Aż w końcu przyszła koleś na pięcioletniego Jasia:
- A Ty Jasiu będziesz pastuszkiem...
- A kto to jest pastuszek?
- Hmm... Jak by Ci to Jasiu wytłumaczyć... Taki pan co mieszka na wsi.
- Rolnik?
- O właśnie! Rolnik Jasiu...
- Super. - i po chwili pobiegł do stojących przed kościołem rodziców i mówi podniecony:
- Nie zgadniecie co będę robił w szopce świątecznej!
- Co Jasiu? Opowiadaj?
- Będę jeździł traktorem!
315
Dowcip #33398. Okres przedświąteczny. w kategorii: „Śmieszny humor o katechetkach”.
Lekcja religii. Katecheta omawia przykazania Boże. Kiedy skończył czwarte przykazanie o szanowaniu rodziców, zapytał:
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować swoje siostry i braci?
- Tak, piąte, nie zabijaj! - odpowiedział Jaś.
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować swoje siostry i braci?
- Tak, piąte, nie zabijaj! - odpowiedział Jaś.
25
Dowcip #25847. Lekcja religii. Katecheta omawia przykazania Boże. w kategorii: „Kawały o katechetkach”.
Pani katechetka na religii pyta dzieci czy można zobaczyć matkę boską. Jasiu się zgłasza:
- Można, proszę pani, ja widziałem.
- Chyba zmyślasz Jasiu. Gdzie widziałeś?
- No dziś rano wychodziła od księdza i ksiądz mówił ”Matko Boska, tylko żeby Cię nikt nie zobaczył”.
- Można, proszę pani, ja widziałem.
- Chyba zmyślasz Jasiu. Gdzie widziałeś?
- No dziś rano wychodziła od księdza i ksiądz mówił ”Matko Boska, tylko żeby Cię nikt nie zobaczył”.
04
Dowcip #33072. Pani katechetka na religii pyta dzieci czy można zobaczyć matkę boską. w kategorii: „Śmieszne żarty o katechetkach”.
Pewnego razu pani katechetka zadała dzieciom zadanie domowe na temat Pana Jezusa. Następnego dnia pani zapytała Jasia:
- Jasiu, kiedy urodził się Jezus, kiedy zmarł?
Jasiu nic nie wiedział, więc się wkurzyła i zadzwoniła po ojca.
- Proszę pana, Jasiu nie wie, kiedy Jezus się urodził, kiedy zmarł... Nic po prostu nie wie!
A on do niej:
- Pani, my pod laskiem mieszkamy, my nie wiemy, że On był chory!
- Jasiu, kiedy urodził się Jezus, kiedy zmarł?
Jasiu nic nie wiedział, więc się wkurzyła i zadzwoniła po ojca.
- Proszę pana, Jasiu nie wie, kiedy Jezus się urodził, kiedy zmarł... Nic po prostu nie wie!
A on do niej:
- Pani, my pod laskiem mieszkamy, my nie wiemy, że On był chory!
510
Dowcip #11474. Pewnego razu pani katechetka zadała dzieciom zadanie domowe na temat w kategorii: „Śmieszne kawały o katechetkach”.
Jest religia. Pani katechetka mówi dzieciom żeby narysowały swoją rodzinę. Chodzi po klasie aż w końcu dochodzi do Jasia. Pyta go:
- Jasiu dlaczego twój tata ma zielone włosy. Jasiu odpowiada.
- Bo nie mam łysej kredki.
- Jasiu dlaczego twój tata ma zielone włosy. Jasiu odpowiada.
- Bo nie mam łysej kredki.
06
Dowcip #12621. Jest religia. w kategorii: „Kawały o katechetkach”.
Na lekcji religii katechetka mówi do dzieci
: - Drogie dzieci. Co to jest? Małe, rude, ma dużą kitę i skacze po drzewach.
Jasio podnosi rękę i mówi:
- Na 99% to wiewiórka ale znając siostrę, to może być Jezus.
: - Drogie dzieci. Co to jest? Małe, rude, ma dużą kitę i skacze po drzewach.
Jasio podnosi rękę i mówi:
- Na 99% to wiewiórka ale znając siostrę, to może być Jezus.
822
Dowcip #18043. Na lekcji religii katechetka mówi do w kategorii: „Śmieszny humor o katechetkach”.
Katechetka pyta się Jasia:
- Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju?
- Jesienią.
- A dlaczego akurat jesienią?
- Bo wtedy dojrzewają jabłka.
- Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju?
- Jesienią.
- A dlaczego akurat jesienią?
- Bo wtedy dojrzewają jabłka.
411
Dowcip #25781. Katechetka pyta się Jasia w kategorii: „Śmieszne żarty o katechetkach”.
Na lekcji religii katecheta pyta dzieci:
- Dzieci jak miał na imię Święty Józef?
Zgłasza się Jasiu:
- Pośpiech!
- Jak to Jasiu Pośpiech? - pyta katecheta.
- No bo w Biblii było napisane, że Maryja z Pośpiechem udała się do Betlejem.
- Dzieci jak miał na imię Święty Józef?
Zgłasza się Jasiu:
- Pośpiech!
- Jak to Jasiu Pośpiech? - pyta katecheta.
- No bo w Biblii było napisane, że Maryja z Pośpiechem udała się do Betlejem.
28
Dowcip #26190. Na lekcji religii katecheta pyta dzieci w kategorii: „Śmieszne żarty o katechetkach”.
Katechetka pyta się Jasia:
- Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju?
- Jesienią.
- A dlaczego akurat jesienią? - pyta zdziwiona katechetka.
- Bo wtedy dojrzewają jabłka.
- Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju?
- Jesienią.
- A dlaczego akurat jesienią? - pyta zdziwiona katechetka.
- Bo wtedy dojrzewają jabłka.
58
Dowcip #11162. Katechetka pyta się Jasia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o katechetkach”.
Pani katechetka pyta się na lekcji Religii:
- Co to jest pycha?
Na to Jasiu głośno odpowiada:
- Pycha jest wtedy, gdy mama ugotuje obiad.
- Co to jest pycha?
Na to Jasiu głośno odpowiada:
- Pycha jest wtedy, gdy mama ugotuje obiad.
210