Dowcipy o kanibalach
Ludożercy gotują białego człowieka w kotle. Co chwilę z kipiącego rosołu wynurza się głowa, a stojący obok kucharz uderza w nią z całej siły chochlą.
- Czemu tak bijesz tego człowieka? - sroży się król ludożerców.
- Panie, jeszcze chwila, a on mi cały makaron wyżre.
- Czemu tak bijesz tego człowieka? - sroży się król ludożerców.
- Panie, jeszcze chwila, a on mi cały makaron wyżre.
312
Dowcip #9651. Ludożercy gotują białego człowieka w kotle. w kategorii: „Śmieszne żarty o kanibalach”.
Grupa kanibali została zatrudniona w firmie jako programiści. Ich menadżer powiedział, że są świetnymi pracownikami - poprosił jednak, aby nie dotykali ani nie jedli swych kolegów.
- Mamy stołówkę, tam się je. - wyjaśnił.
- OK - zgodzili się kanibale.
Po sześciu tygodniach menadżer odwiedził ich znowu i powiedział.
- Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy i zachowania. Ale mamy problem, gdzieś zginęła sprzątaczka. Czy to przypadkiem nie sprawa któregoś z was?
- Nie, nie. - zaprzeczyli kanibale.
Gdy menadżer wyszedł szef kanibali spytał:
- Co za idiota zjadł sprzątaczkę?
- To ja. - przyznał się jeden z kanibali.
- Czy ty kompletnie oszalałeś?! Przez sześć tygodni jemy dyrektorów, kierowników i innych vipów i jakoś nikt tego nie zauważa. Jak można być tak głupim, żeby zjeść pracującą osobę?!
- Mamy stołówkę, tam się je. - wyjaśnił.
- OK - zgodzili się kanibale.
Po sześciu tygodniach menadżer odwiedził ich znowu i powiedział.
- Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy i zachowania. Ale mamy problem, gdzieś zginęła sprzątaczka. Czy to przypadkiem nie sprawa któregoś z was?
- Nie, nie. - zaprzeczyli kanibale.
Gdy menadżer wyszedł szef kanibali spytał:
- Co za idiota zjadł sprzątaczkę?
- To ja. - przyznał się jeden z kanibali.
- Czy ty kompletnie oszalałeś?! Przez sześć tygodni jemy dyrektorów, kierowników i innych vipów i jakoś nikt tego nie zauważa. Jak można być tak głupim, żeby zjeść pracującą osobę?!
426
Dowcip #4779. Grupa kanibali została zatrudniona w firmie jako programiści. w kategorii: „Dowcipy o kanibalach”.
Kanibale siedzą przy ognisku, spożywając codzienny posiłek. Jeden ma wielkie soczyste udko kobiety, drugi śliczne przedramię, a trzeci prochy swojej teściowej. Zdziwieni koledzy pytają go:
- Dlaczego nie przyniosłeś mięsa na Grilla?
On na to:
- Chłopaki ja dzisiaj tylko gorący kubek .
- Dlaczego nie przyniosłeś mięsa na Grilla?
On na to:
- Chłopaki ja dzisiaj tylko gorący kubek .
48
Dowcip #6478. Kanibale siedzą przy ognisku, spożywając codzienny posiłek. w kategorii: „Żarty o kanibalach”.
Ludożercy gotują Masztalskiego w kotle. Co chwilę z kipiącego rosołu wynurza się głowa Masztalskiego, a stojący przy kotle kucharz raz po raz uderza w nią z całej siły chochlą.
- Czemu tak bijesz tego człowieka? - sroży się, zbliżając do kotła, król ludożerców.
- A bo królu - mówi rozwścieczony kucharz - jeszcze chwila, a on mi cały makaron wyżre.
- Czemu tak bijesz tego człowieka? - sroży się, zbliżając do kotła, król ludożerców.
- A bo królu - mówi rozwścieczony kucharz - jeszcze chwila, a on mi cały makaron wyżre.
26
Dowcip #7018. Ludożercy gotują Masztalskiego w kotle. w kategorii: „Humor o kanibalach”.
Jaki jest ulubiony program kanibali?
- Surowi rodzice.
- Surowi rodzice.
25
Dowcip #26383. Jaki jest ulubiony program kanibali? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kanibalach”.
- Zieemiaaa - zakrzyczeli radośnie rozbitkowie.
- Jedzeeniee - zakrzyczeli radośnie tubylcy.
- Jedzeeniee - zakrzyczeli radośnie tubylcy.
27
Dowcip #14742. - Zieemiaaa - zakrzyczeli radośnie rozbitkowie. w kategorii: „Humor o kanibalach”.
Co podać kanibalowi na śniadanie?
- Podaj mu rękę.
- Podaj mu rękę.
611
Dowcip #7176. Co podać kanibalowi na śniadanie? w kategorii: „Kawały o kanibalach”.
Ludożercy segregują złapanych białych.
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- To na mięso.
Następny.
- Zdrowy?
- Chory.
- Na co?
- Na cukrzyce.
- To na kompot.
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- To na mięso.
Następny.
- Zdrowy?
- Chory.
- Na co?
- Na cukrzyce.
- To na kompot.
211
Dowcip #4121. Ludożercy segregują złapanych białych. w kategorii: „Śmieszny humor o kanibalach”.
Kanibale złapali 3 białych turystów: Ruskiego, Amerykanina i Polaka.
Odbywa się rada plemienna, z którego co zrobią (tj. w jaki sposób go
skonsumują).
Rusek - najgłośniej protestował, ze on jako obywatel CCCP itd wiec długo nie myśląc przeznaczyli go na zupę.
Amerykaniec:
- Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem!
- Upiec go!
Polak:
długa cisza ...
- A ty skąd jesteś? - zapytał się wódz.
- Z Polski.
- Polska! Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem bracie. Co będziesz jadł? Zupę czy mięso?
Odbywa się rada plemienna, z którego co zrobią (tj. w jaki sposób go
skonsumują).
Rusek - najgłośniej protestował, ze on jako obywatel CCCP itd wiec długo nie myśląc przeznaczyli go na zupę.
Amerykaniec:
- Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem!
- Upiec go!
Polak:
długa cisza ...
- A ty skąd jesteś? - zapytał się wódz.
- Z Polski.
- Polska! Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem bracie. Co będziesz jadł? Zupę czy mięso?
55174
Dowcip #64. Kanibale złapali 3 białych turystów: Ruskiego, Amerykanina i Polaka. w kategorii: „Śmieszny humor o kanibalach”.
W celi:
- Cześć ”świeżak”. Mam nadzieję, że lubisz smak kutasa.
- Uwielbiam. Siedzę za kanibalizm.
- Cześć ”świeżak”. Mam nadzieję, że lubisz smak kutasa.
- Uwielbiam. Siedzę za kanibalizm.
612