
Dowcipy o kłótniach
Małżeństwo jechało polną drogą kilka mil, nie odzywając się do siebie ani słowem. Wcześniejsza dyskusja zakończyła się kłótnią i żadne z nich nie zamierzało dać za wygraną. Gdy mijali stado krów, mułów, osłów i świń mąż zapytał sarkastycznie:
- Czy to nie są przypadkiem Twoi krewni?
Na co żona:
- Owszem, teściowie!
- Czy to nie są przypadkiem Twoi krewni?
Na co żona:
- Owszem, teściowie!
215
Dowcip #31195. Małżeństwo jechało polną drogą kilka mil w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kłótniach”.
Wraca żona po pracy i od razu wściekle atakuje swojego oglądającego telewizję męża:
- Co robiłeś przez cały dzień? Nie ma obiadu, dookoła syf, a Ty chodzisz w samych gaciach!
- Stwierdziłem, że będę robił to, co Ty robisz całymi dniami kiedy nie chodzisz do pracy. - odpowiedział mąż.
- Tak? Więc jak smakował Ci kutas listonosza?
- Co robiłeś przez cały dzień? Nie ma obiadu, dookoła syf, a Ty chodzisz w samych gaciach!
- Stwierdziłem, że będę robił to, co Ty robisz całymi dniami kiedy nie chodzisz do pracy. - odpowiedział mąż.
- Tak? Więc jak smakował Ci kutas listonosza?
313
Dowcip #29027. Wraca żona po pracy i od razu wściekle atakuje swojego oglądającego w kategorii: „Dowcipy o kłótniach”.

Ojciec po długiej i dość jednostronnej dyskusji z teściową kieruje prośbę do syna:
- Jasiu przynieś proszę, babci krem do ust.
- Tato, - pyta syn - a który to jest?
- Ten z napisem ”Kropelka”. - odpowiada poirytowany ojciec.
- Jasiu przynieś proszę, babci krem do ust.
- Tato, - pyta syn - a który to jest?
- Ten z napisem ”Kropelka”. - odpowiada poirytowany ojciec.
25
Dowcip #22162. Ojciec po długiej i dość jednostronnej dyskusji z teściową kieruje w kategorii: „Kawały o kłótniach”.
Podczas zażartej kłótni w Internecie nigdy nie atakuj oponenta za jego błędy gramatyczne i ortograficzne. Może być tak, że jego klasa jeszcze danego zagadnienia nie przerabiała.
14
Dowcip #16889. Podczas zażartej kłótni w Internecie nigdy nie atakuj oponenta za w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kłótniach”.

Mąż pokłócił się z żoną. Zdenerwowany wyszedł, wsiadł do samochodu i ruszył. Uderzył w auto stojące przed nim i jeszcze bardziej się zdenerwował. Cofnął i znów uderzył w auto. Jeszcze bardziej się wściekł, poszedł do żony i krzyczy:
- Podejdź do okna i spójrz, co zrobiłaś!
- Podejdź do okna i spójrz, co zrobiłaś!
46
Dowcip #17252. Mąż pokłócił się z żoną. w kategorii: „Śmieszny humor o kłótniach”.
Zrozpaczony ostatnią kłótnią z żoną mąż biegnie nad jezioro, żeby się utopić. Nagle słyszy głos:
- Wracaj, nie rób tego!
- Ktoś ty? - pyta.
- Twój anioł stróż - odpowiada głos.
- A gdzieś ty był, jak się żeniłem?!
- Wracaj, nie rób tego!
- Ktoś ty? - pyta.
- Twój anioł stróż - odpowiada głos.
- A gdzieś ty był, jak się żeniłem?!
311
Dowcip #17847. Zrozpaczony ostatnią kłótnią z żoną mąż biegnie nad jezioro w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kłótniach”.

Gdy żona wszczęła kolejną awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy:
- No, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie!
- No, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie!
35
Dowcip #11935. Gdy żona wszczęła kolejną awanturę w kategorii: „Żarty o kłótniach”.
- Zrobiłam mężowi taką awanturę za pijaństwo, że trzy dni ze mną nie rozmawiał. Ale wczoraj dzięki Bogu przemówił!
- Co powiedział?
- Spytał: Gdzie jest korkociąg?
- Co powiedział?
- Spytał: Gdzie jest korkociąg?
28
Dowcip #6944. - Zrobiłam mężowi taką awanturę za pijaństwo w kategorii: „Humor o kłótniach”.

- Jasiu! Jak mogłeś mnie, swojego kolegę, nazwać matołem przed całą klasą?!
- Jejku ... Nie wiedziałem, że trzymasz to w tajemnicy.
- Jejku ... Nie wiedziałem, że trzymasz to w tajemnicy.
39
Dowcip #8173. - Jasiu! w kategorii: „Śmieszne żarty o kłótniach”.
Kaczyński i Tusk mieli wypadek samochodowy. Oczywiście pokłócili się czyja wina. Kaczyński nie wytrzymał mówi:
- Donku,nie kłóćmy się, moja wina.
Tusk zmieszany:
- Nie no Jarciu, moja w końcu raczej.
Kaczyński na to sprawiedliwie:
- Wina leży po obu stronach. Nic się nie stało. Rozejm?
Wyciąga piersiówkę podając Tuskowi. Tusk pije, oddaje Kaczyńskiemu, a ten chowa ją do kieszeni.
Tusk pyta:
- A Ty nie pijesz?
- Nie, ja czekam na policję.
- Donku,nie kłóćmy się, moja wina.
Tusk zmieszany:
- Nie no Jarciu, moja w końcu raczej.
Kaczyński na to sprawiedliwie:
- Wina leży po obu stronach. Nic się nie stało. Rozejm?
Wyciąga piersiówkę podając Tuskowi. Tusk pije, oddaje Kaczyńskiemu, a ten chowa ją do kieszeni.
Tusk pyta:
- A Ty nie pijesz?
- Nie, ja czekam na policję.
13111
Dowcip #72. Kaczyński i Tusk mieli wypadek samochodowy. w kategorii: „Żarty o kłótniach”.
