
Dowcipy o kłótniach
Jedzie mąż z żoną samochodem. Nie rozmawiają ze sobą. W pewnej chwili mijają pasącą się na łące krowę i żona mówi kąśliwie do męża:
- Widzę kogoś z twojej rodziny.
Na to maż spokojnie odpowiada:
- Tak to moja teściowa.
- Widzę kogoś z twojej rodziny.
Na to maż spokojnie odpowiada:
- Tak to moja teściowa.
18
Dowcip #18772. Jedzie mąż z żoną samochodem. Nie rozmawiają ze sobą. w kategorii: „Dowcipy o kłótniach”.
- Wczoraj ostro pokłóciłem się z żoną. - zwierza się Adam koledze.
- I do kogo należało ostatnie słowo?
- Jak zwykle do mnie.
- Co jej powiedziałeś?
- Powiedziałem stanowczo: ”No dobrze, kup sobie tę kieckę...”
- I do kogo należało ostatnie słowo?
- Jak zwykle do mnie.
- Co jej powiedziałeś?
- Powiedziałem stanowczo: ”No dobrze, kup sobie tę kieckę...”
05
Dowcip #20875. - Wczoraj ostro pokłóciłem się z żoną. - zwierza się Adam koledze. w kategorii: „Humor o kłótniach”.

Jak przerwać kłótnię głuchoniemym?
- Zgasić światło.
- Zgasić światło.
19
Dowcip #26132. Jak przerwać kłótnię głuchoniemym? w kategorii: „Żarty o kłótniach”.
W pewnym małym miasteczku władze miejskie postanowiły, że w parku miejskim zostanie usypana góra. Latem będzie można uprawiać wspinaczkę, turystykę rowerową, a zimą wiadomo, wszelkiego rodzaju sporty narciarskie. Kiedy zrealizowano plan przy pomocy Funduszy Europejskich i góra została wzniesiona, postanowiono z tej okazji zorganizować uroczystość otwarcia. W ratuszu sprzeczano się kto ma przeciąć wstęgę na otwarciu. Kłótnia trwała do późnych godzin nocnych. Kiedy rano mieszkańcy miasteczka się obudzili wszyscy z przerażeniem zobaczyli, że góra zniknęła! Okazało się bowiem, że emocje wzięły górę!
93
Dowcip #24261. W pewnym małym miasteczku władze miejskie postanowiły w kategorii: „Żarty o kłótniach”.

- Mamusiu, dlaczego krzyczałaś na tatusia?
- Bo idzie trzepać dywany.
- Przecież sama go o to prosiłaś.
- Tak, ale on to robi lepiej gdy jest zły.
- Bo idzie trzepać dywany.
- Przecież sama go o to prosiłaś.
- Tak, ale on to robi lepiej gdy jest zły.
38
Dowcip #22371. - Mamusiu, dlaczego krzyczałaś na tatusia? w kategorii: „Śmieszne żarty o kłótniach”.
Żona wrzeszczy na męża:
- Ty podły łobuzie, Ty bydlaku, Ty chamie. Odchodzę od Ciebie raz na zawsze. Mam dość tego wszystkiego. Daj mi pieniądze na bilet. Jadę do mamy.
Mąż zły jak diabli otwiera portfel i rzuca jej na stół sto złotych.
- Ty skąpy skur*ysynu, a na bilet powrotny?
- Ty podły łobuzie, Ty bydlaku, Ty chamie. Odchodzę od Ciebie raz na zawsze. Mam dość tego wszystkiego. Daj mi pieniądze na bilet. Jadę do mamy.
Mąż zły jak diabli otwiera portfel i rzuca jej na stół sto złotych.
- Ty skąpy skur*ysynu, a na bilet powrotny?
03
Dowcip #33407. Żona wrzeszczy na męża w kategorii: „Żarty o kłótniach”.

Dzieciaki kłócą się:
- Mój wujek jest modelem i ma dwie laski!
- A mój jest aktorem i ma trzy!
- Mój jest rockmanem i ma pięć!
- Mój ma więcej niż wasi razem wzięci...
- A Twój wujek to kto?
- Alfred
- Pff! Alfred? Co za Alfred? Założymy się? O rower?
- Dobra, przybijaj, jutro przyjdę z wujkiem. A, przypomniałem sobie... Nie Alfred tylko Alfons. Cześć!
- Mój wujek jest modelem i ma dwie laski!
- A mój jest aktorem i ma trzy!
- Mój jest rockmanem i ma pięć!
- Mój ma więcej niż wasi razem wzięci...
- A Twój wujek to kto?
- Alfred
- Pff! Alfred? Co za Alfred? Założymy się? O rower?
- Dobra, przybijaj, jutro przyjdę z wujkiem. A, przypomniałem sobie... Nie Alfred tylko Alfons. Cześć!
712
Dowcip #32586. Dzieciaki kłócą się w kategorii: „Śmieszne żarty o kłótniach”.
Kowalski z żoną jechali z wizytą i przez cały czas się kłócili. Kiedy już zbliżali się do celu na drogę wyszło stado świń.
- Czy to rodzina? - pyta żona Kowalskiego.
- Tak, teściowie!!!
- Czy to rodzina? - pyta żona Kowalskiego.
- Tak, teściowie!!!
1020
Dowcip #32175. Kowalski z żoną jechali z wizytą i przez cały czas się kłócili. w kategorii: „Żarty o kłótniach”.

Małżeństwo przychodzi do psychologa.
- Na czym polega państwa problem? - pyta lekarz.
- Bo żona nie daje mi... - zaczyna mąż.
- Uch, Ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - Ja Ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to Ci dupczenie w głowie, co?!
- ... Nie daje mi dojść...
- O Ty kutafonie wygięty! Ja Ci dojść nie daję?! Jak Ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto Ty!?
- ... Do słowa.
- Na czym polega państwa problem? - pyta lekarz.
- Bo żona nie daje mi... - zaczyna mąż.
- Uch, Ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - Ja Ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to Ci dupczenie w głowie, co?!
- ... Nie daje mi dojść...
- O Ty kutafonie wygięty! Ja Ci dojść nie daję?! Jak Ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto Ty!?
- ... Do słowa.
214
Dowcip #32042. Małżeństwo przychodzi do psychologa. w kategorii: „Śmieszne kawały o kłótniach”.
Świeżo poślubiona dziewczyna dzwoni do matki:
- Pokłóciliśmy się!
- Spokojnie... U każdego się zdarza.
- Wiem! Ale co mam zrobić z ciałem?
- Pokłóciliśmy się!
- Spokojnie... U każdego się zdarza.
- Wiem! Ale co mam zrobić z ciałem?
07
Dowcip #32034. Świeżo poślubiona dziewczyna dzwoni do matki w kategorii: „Śmieszne żarty o kłótniach”.
