Dowcipy o kąpieli
Małżeństwo z niedużej, popegeerowskiej wsi wygrało wycieczkę do Paryża. All inclusive oczywiście. Po powrocie wszyscy sąsiedzi zebrali się, aby wysłuchać wrażeń. Wycieczkowicze opowiadają jeden przez drugiego:
- Słuchajcie, w samolocie business class, szampan, kawior, co tylko dusza zapragnie... Na miejscu limuzyna z kierowcą do dyspozycji dwadzieścia cztery godziny na dobę... A hotel jaki!! Pięć gwiazdek... Apartament, wyro to prawie jak lotnisko... A żarcia ile!! I co tylko dusza zapragnie... A łazienki to takiej nie widzieliśmy nigdy!! Wanny, prysznice, jaccuzi!! Aż nie mogliśmy się soboty doczekać, żeby się wykąpać...
- Słuchajcie, w samolocie business class, szampan, kawior, co tylko dusza zapragnie... Na miejscu limuzyna z kierowcą do dyspozycji dwadzieścia cztery godziny na dobę... A hotel jaki!! Pięć gwiazdek... Apartament, wyro to prawie jak lotnisko... A żarcia ile!! I co tylko dusza zapragnie... A łazienki to takiej nie widzieliśmy nigdy!! Wanny, prysznice, jaccuzi!! Aż nie mogliśmy się soboty doczekać, żeby się wykąpać...
313
Dowcip #32551. Małżeństwo z niedużej w kategorii: „Żarty o kąpieli”.
Do Warszawy przyjechał z Poznania ojciec z synem, wynajęli pokój w hotelu, ojciec rozpakowywał walizkę a syn w tym czasie myszkował po pokoju. W pewnej chwili krzyczy z łazienki:
- Tato zobacz, wanna.
A po chwili dodaje:
- Szkoda, że to nie sobota, bo byśmy się wykąpali.
- Tato zobacz, wanna.
A po chwili dodaje:
- Szkoda, że to nie sobota, bo byśmy się wykąpali.
313
Dowcip #28531. Do Warszawy przyjechał z Poznania ojciec z synem w kategorii: „Żarty o kąpieli”.
Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiega do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy:
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiega do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy:
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?
35
Dowcip #29054. Żona do męża w kategorii: „Humor o kąpieli”.
Jasio pyta kolegę:
- Powiedz mi, dlaczego, od pewnego czasu codziennie zjadasz dwa grejpfruty?
- Bo to oczyszcza ciało!
- To nie lepiej wziąć prysznic?
- Powiedz mi, dlaczego, od pewnego czasu codziennie zjadasz dwa grejpfruty?
- Bo to oczyszcza ciało!
- To nie lepiej wziąć prysznic?
518
Dowcip #25885. Jasio pyta kolegę w kategorii: „Śmieszne kawały o kąpieli”.
Rabinowicz przychodzi do Kona i widzi, że ten patrzy przez dziurkę od drzwi do łazienki.
- Co ty robisz?
- Patrzę, jak żona się myje.
- Ty co, przez dwanaście lat małżeństwa nie widziałeś jej gołej?
- Gołą to widziałem, ale jeszcze nie widziałem, żeby się myła.
- Co ty robisz?
- Patrzę, jak żona się myje.
- Ty co, przez dwanaście lat małżeństwa nie widziałeś jej gołej?
- Gołą to widziałem, ale jeszcze nie widziałem, żeby się myła.
117
Dowcip #24746. Rabinowicz przychodzi do Kona i widzi w kategorii: „Śmieszne kawały o kąpieli”.
W jaki sposób mężczyźni przygotowują sobie kąpiel z bąbelkami?
- Jedzą wcześniej dużo fasolki...
- Jedzą wcześniej dużo fasolki...
25
Dowcip #33664. W jaki sposób mężczyźni przygotowują sobie kąpiel z bąbelkami? w kategorii: „Dowcipy o kąpieli”.
Siedzi złodziej nad rzeką i wyskubuje pióra z kury. Przechodzi policjant, a złodziej wrzucił kurę do wody.
Policjant się pyta:
- Skąd ma pan te pióra?
- Aa, kura poszła się kąpać i kazała mi pilnować ubrań.
Policjant się pyta:
- Skąd ma pan te pióra?
- Aa, kura poszła się kąpać i kazała mi pilnować ubrań.
425
Dowcip #19012. Siedzi złodziej nad rzeką i wyskubuje pióra z kury. w kategorii: „Dowcipy o kąpieli”.
Co jest fajnego w prysznicu z trzynastolatką?
- Jak zaczeszesz jej włosy wygląda na ośmiolatkę.
- Jak zaczeszesz jej włosy wygląda na ośmiolatkę.
152
Dowcip #28410. Co jest fajnego w prysznicu z trzynastolatką? w kategorii: „Śmieszne kawały o kąpieli”.
Marian Mrówek wpada do łazienki, w której, w wannie kąpie się słoń i krzyczy:
- Wyłaź gnojku!
Po chwili:
- Ok, to nie ty ukradłeś mi slipki.
- Wyłaź gnojku!
Po chwili:
- Ok, to nie ty ukradłeś mi slipki.
1326
Dowcip #14743. Marian Mrówek wpada do łazienki, w której w kategorii: „Kawały o kąpieli”.
Hrabia kąpie się w wannie. Rozluźnił się i puścił bardzo głośnego bąka. Po chwili otwierają się drzwi łazienki i wpada lokaj z tacą, a na niej butelka whiskey i szklaneczka.
Zdumiony Hrabia mówi:
- Ależ Janie, nie prosiłem o drinka do kąpieli.
- Jaśnie Panie, przecież wyraźnie słyszałem ”Bring a bottle of bourbon”!
Zdumiony Hrabia mówi:
- Ależ Janie, nie prosiłem o drinka do kąpieli.
- Jaśnie Panie, przecież wyraźnie słyszałem ”Bring a bottle of bourbon”!
538