
Dowcipy o inwalidach
Jadącego na wózku beznogiego spotyka młody facet i pyta:
- Kupisz pan tenisówki?
- No coś pan, nie widzisz, że nie mam nóg?
Zasmuconego beznogiego spotyka znajomy i pyta:
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony?
- A jakiś facet naigrywał się ze mnie i proponował tenisówki.
- Ja to bym takiego na twoim miejscu w dupę kopnął.
Jeszcze bardziej zasmucony beznogi spotyka następnego kumpla.
- Coś taki zasmucony?
- A wiesz jeden proponuje mi trampki, drugi każe kopać go w dupę, jak tu nie być smutnym?
- Nie martw się stary i strzel sobie kielonka, to Cię postawi na nogi.
- Kupisz pan tenisówki?
- No coś pan, nie widzisz, że nie mam nóg?
Zasmuconego beznogiego spotyka znajomy i pyta:
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony?
- A jakiś facet naigrywał się ze mnie i proponował tenisówki.
- Ja to bym takiego na twoim miejscu w dupę kopnął.
Jeszcze bardziej zasmucony beznogi spotyka następnego kumpla.
- Coś taki zasmucony?
- A wiesz jeden proponuje mi trampki, drugi każe kopać go w dupę, jak tu nie być smutnym?
- Nie martw się stary i strzel sobie kielonka, to Cię postawi na nogi.
215
Dowcip #22032. Jadącego na wózku beznogiego spotyka młody facet i pyta w kategorii: „Śmieszny humor o inwalidach”.
Jest takie jezioro, które leczy ludzi. Wchodzi do niego facet bez ręki, pływa, pływa. Jeb, nowa ręka. Wchodzi facet bez nogi, pływa, pływa. Jeb, nowa noga.
Wjeżdża facet na wózku inwalidzkim, jeździ tu i z powrotem. Wyjeżdża na brzeg, jeb, nowe opony.
Wjeżdża facet na wózku inwalidzkim, jeździ tu i z powrotem. Wyjeżdża na brzeg, jeb, nowe opony.
224
Dowcip #28657. Jest takie jezioro, które leczy ludzi. w kategorii: „Żarty o inwalidach”.

Polak, Rusek i Niemiec są na zawodach pływackich. Rusek nie ma rąk, Niemiec nie ma nóg, a Polak nie ma ani rąk, ani nóg. Podchodzi do nich ratownik i pyta się jak sobie poradzą. Wszyscy odpowiedzieli, że sobie poradzą, po czym wszyscy ustawili się na starcie. Rusek i Niemiec jakoś sobie poradzili, a Polak poszedł na dno. Ratownik go wyciągnął i pyta się:
- Polak co się stało, przecież mówiłeś, że sobie poradzisz.
A Polak na to:
- Zabije tego drania co mi czepek na uszy naciągnął.
- Polak co się stało, przecież mówiłeś, że sobie poradzisz.
A Polak na to:
- Zabije tego drania co mi czepek na uszy naciągnął.
417
Dowcip #24713. Polak, Rusek i Niemiec są na zawodach pływackich. w kategorii: „Śmieszne kawały o inwalidach”.
Jedzie dziadek na wózku inwalidzkim i się cieszy, że się kółka kręcą!
159
Dowcip #23243. Jedzie dziadek na wózku inwalidzkim i się cieszy, że się kółka kręcą! w kategorii: „Humor o inwalidach”.

Po czym poznać, że warzywo się ugotowało?
- Wózek inwalidzki wypłynął na powierzchnię.
- Wózek inwalidzki wypłynął na powierzchnię.
1018
Dowcip #32163. Po czym poznać, że warzywo się ugotowało? w kategorii: „Żarty o inwalidach”.
Szkoda ludzi bez rąk i nóg. Bo zwykli ludzie mogą robić aniołka w śniegu. A ludzie bez rąk i nóg tylko fasolkę.
850
Dowcip #28952. Szkoda ludzi bez rąk i nóg. w kategorii: „Śmieszny humor o inwalidach”.

Siedzi inwalida bez nóg na wózku inwalidzkim i ogląda wystawę butów przed sklepem obuwniczym. Przychodzi do niego właściciel i krzyczy:
- Co pan tak ogląda te buty? Niech pan wejdzie i sobie kupi.
Inwalidzie zrobiło się przykro bo przecież nie ma nóg, więc pojechał się zwierzyć przyjacielowi. Na to przyjaciel:
- Trzeba było wstać i mu przywalić.
Teraz tym bardziej inwalidzie zrobiło się przykro, więc pojechał do swojej żony i opowiedział jej o wszystkim. Po czym ona mówi:
- Wypij setę to cię na nogi postawi!
- Co pan tak ogląda te buty? Niech pan wejdzie i sobie kupi.
Inwalidzie zrobiło się przykro bo przecież nie ma nóg, więc pojechał się zwierzyć przyjacielowi. Na to przyjaciel:
- Trzeba było wstać i mu przywalić.
Teraz tym bardziej inwalidzie zrobiło się przykro, więc pojechał do swojej żony i opowiedział jej o wszystkim. Po czym ona mówi:
- Wypij setę to cię na nogi postawi!
624
Dowcip #25748. Siedzi inwalida bez nóg na wózku inwalidzkim i ogląda wystawę butów w kategorii: „Śmieszne żarty o inwalidach”.
- Jak możesz śmiać się z tego, że jestem na wózku? Jesteś taki nieczuły.
- Zupełnie jak Twoje nogi.
- Zupełnie jak Twoje nogi.
638
Dowcip #28291. - Jak możesz śmiać się z tego, że jestem na wózku? w kategorii: „Śmieszne żarty o inwalidach”.

Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł był na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego. Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi:
- Wstań i idź!
Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają:
- No i jak nowy doktor?
- Łazęga nie doktor, nawet ciśnienia nie zmierzył.
- Wstań i idź!
Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają:
- No i jak nowy doktor?
- Łazęga nie doktor, nawet ciśnienia nie zmierzył.
27
Dowcip #18764. Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do w kategorii: „Humor o inwalidach”.
Dwaj koledzy spotykają się po kilku latach i jeden jest na wózku inwalidzkim, a ten mówi drugi do niego:
- Stachu, czemu jesteś na wózku?
- Aaa, byłem w lesie na polowaniu ...
- No i co?
- No i idę sobie, patrzę, a tam nora. No to ja ”hu, hu”, a tam ”hu, hu” i świstak wyskakuje. No to ja go przez łeb i do worka. Idę dalej, patrzę, a tam duża nora. No to ja ”hu, hu” i niedźwiedź wychodzi. No to ja go trach i na samochód. Idę dalej i patrzę, taka wielka nora, ogromna. No to ja ”łu, łu”, a tam ”łu, łu” i towarowy wyjechał ...
- Stachu, czemu jesteś na wózku?
- Aaa, byłem w lesie na polowaniu ...
- No i co?
- No i idę sobie, patrzę, a tam nora. No to ja ”hu, hu”, a tam ”hu, hu” i świstak wyskakuje. No to ja go przez łeb i do worka. Idę dalej, patrzę, a tam duża nora. No to ja ”hu, hu” i niedźwiedź wychodzi. No to ja go trach i na samochód. Idę dalej i patrzę, taka wielka nora, ogromna. No to ja ”łu, łu”, a tam ”łu, łu” i towarowy wyjechał ...
27
Dowcip #15810. Dwaj koledzy spotykają się po kilku latach i jeden jest na wózku w kategorii: „Żarty o inwalidach”.
