
Dowcipy o facetach
W domu milionera dzwoni telefon. Milioner go odbiera i słyszy męski głos:
- Mamy twoja teściową, okup za nią wynosi sto tysięcy złotych
- A jak nie zapłacę?
- To ją sklonujemy.
- Mamy twoja teściową, okup za nią wynosi sto tysięcy złotych
- A jak nie zapłacę?
- To ją sklonujemy.
110
Dowcip #21498. W domu milionera dzwoni telefon. w kategorii: „Humor o mężczyznach”.
Mąż zwraca się do żony:
- Rozumiem, że nie spieszysz się do pracy, ale wyobraź sobie, jak ja się czuję, siedząc całe osiem godzin w domu i czekając, aż przyjdziesz i zrobisz mi herbatę.
- Rozumiem, że nie spieszysz się do pracy, ale wyobraź sobie, jak ja się czuję, siedząc całe osiem godzin w domu i czekając, aż przyjdziesz i zrobisz mi herbatę.
34
Dowcip #21420. Mąż zwraca się do żony w kategorii: „Dowcipy o facetach”.

Mężczyzna jest jak video:
- In.
- Out.
- In.
- Out.
- Eject!
- In.
- Out.
- In.
- Out.
- Eject!
62
Dowcip #21149. Mężczyzna jest jak video w kategorii: „Śmieszny humor o facetach”.
Na ulicy do mężczyzny podbiega zamaskowany napastnik i krzyczy:
- Dawaj pieniądze!
- Nie mam.
- No to zegarek!
- Też nie mam.
Napastnik wskakuje napadniętemu na plecy i mówi:
- To chociaż podrzuć mnie pan do skrzyżowania.
- Dawaj pieniądze!
- Nie mam.
- No to zegarek!
- Też nie mam.
Napastnik wskakuje napadniętemu na plecy i mówi:
- To chociaż podrzuć mnie pan do skrzyżowania.
17
Dowcip #20932. Na ulicy do mężczyzny podbiega zamaskowany napastnik i krzyczy w kategorii: „Śmieszny humor o mężczyznach”.

Przychodzi blondynka do wróżki i mówi:
- Postanowiłam powiększyć sobie biust.
- Na czary żaden facet nie zwraca uwagi.
- Postanowiłam powiększyć sobie biust.
- Na czary żaden facet nie zwraca uwagi.
25
Dowcip #18860. Przychodzi blondynka do wróżki i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o facetach”.
Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowską. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości sto trzydzieści km/h siedziała z twarzą tuż przy lusterku i malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka już jest połową auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownicę tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moją męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę! Jak ja nienawidzę kobiet za kierownicą.
05
Dowcip #18742. Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowską. w kategorii: „Śmieszne kawały o facetach”.

Ona do niego z wyrzutem:
- Przecież mieliśmy pobrać się tego lata.
- Pamiętam obiecałem, ale sama powiedz. Czy w tym roku mieliśmy prawdziwe lato?
- Przecież mieliśmy pobrać się tego lata.
- Pamiętam obiecałem, ale sama powiedz. Czy w tym roku mieliśmy prawdziwe lato?
07
Dowcip #17606. Ona do niego z wyrzutem w kategorii: „Kawały o mężczyznach”.
Jeden mężczyzna pyta drugiego:
- Ostatnio rzadko pana widzę przechadzającego się po parku. Co się stało?
- Od czasu jak mini - spódniczki wyszły z mody, jakoś straciłem zapał do spacerów.
- Ostatnio rzadko pana widzę przechadzającego się po parku. Co się stało?
- Od czasu jak mini - spódniczki wyszły z mody, jakoś straciłem zapał do spacerów.
24
Dowcip #17553. Jeden mężczyzna pyta drugiego w kategorii: „Dowcipy o facetach”.

Idzie policjant w mieście, patrzy, a kilka metrów przed nim facet rozmawia przez telefon. Facet mówi do słuchawki:
- Kuchnia Halina, nie mogę dzisiaj wrócić wcześniej!
Podchodzi do nie go policjant i mówi:
- Dostaje pan mandat.
- Za co?
- Za użycie niecenzurowanego słowa.
- Jakiego?
- Kuchnia.
Facet znowu przykłada słuchawkę i mówi:
- Ej Halina, dzisiaj Wigilia bo pies do mnie gada?
- Kuchnia Halina, nie mogę dzisiaj wrócić wcześniej!
Podchodzi do nie go policjant i mówi:
- Dostaje pan mandat.
- Za co?
- Za użycie niecenzurowanego słowa.
- Jakiego?
- Kuchnia.
Facet znowu przykłada słuchawkę i mówi:
- Ej Halina, dzisiaj Wigilia bo pies do mnie gada?
27
Dowcip #25938. Idzie policjant w mieście, patrzy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężczyznach”.
Na przystanku stoi dwóch typków czekających na najbliższy autobus, jeden z nich wyjmuje papierosa i zaczyna palić, drugi po chwili podchodzi do niego:
- Sorry, masz może poczęstować papierosem?
- Trzymaj.
- I jeszcze jakbyś mógł ognia dać ...
- Widzę, że z przyrządów do palenia masz tylko mordę.
- Sorry, masz może poczęstować papierosem?
- Trzymaj.
- I jeszcze jakbyś mógł ognia dać ...
- Widzę, że z przyrządów do palenia masz tylko mordę.
23
Dowcip #24659. Na przystanku stoi dwóch typków czekających na najbliższy autobus w kategorii: „Dowcipy o facetach”.
