LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o facetach


Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze strasznie mnie boli łokieć.
Doktor kazał dać do analizy mocz..
Więc facet dał trochę moczu żony, trochę córki, trochę oleju samochodowego, i trochę swojego moczu... Na następny dzień przychodzi do lekarza, a lekarz nie wiele myśląc powiedział:
- Córka w ciąży, żona ma kochanka, olej samochodowy do wymiany, a jak pan będzie konia w wannie trzepał to wiadomo ze pana łokieć boli..
15

Dowcip #677. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Śmieszne żarty o facetach”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie łechcze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w ”szczegóły sprawy”, po chwili mówi:
- Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
- No właśnie za tą dyktą!
1023

Dowcip #725. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o facetach”.

Staszek mówi do Franka:
- Kiedy słyszę z rana dzwonienie budzika, to mam wrażenie, że ktoś do mnie strzela.
- I co, budzisz się?
- Nie leżę jak zabity.
329

Dowcip #796. Staszek mówi do Franka w kategorii: „Humor o facetach”.

Dwie dusze facetów spotykają się po śmierci. Jeden pyta drugiego:
- Jak zmarłeś?
- Z zimna. Wiesz, za niska temperatura i organizm nie wytrzymał. A ty? Jak zmarłeś?
- Ja zmarłem ze zdziwienia.
- Ale jak to?
- Wracam z pracy do domu i widzę żonę nagą na łóżku. Szukam wszędzie faceta: na balkonie, w szafie, pod łóżkiem i nie ma. Więc tak się zdziwiłem, że aż zmarłem.
- Oj gdybyś ty do lodówki zajrzał, to byśmy jeszcze obaj żyli.
220

Dowcip #797. Dwie dusze facetów spotykają się po śmierci. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o facetach”.

Do biura FBI dzwoni facet:
- Mój sąsiad John Smith, trzyma narkotyki w szopie na drewno.
Wieczorem ten sam facet dzwoni do Smitha:
- Było u ciebie FBI?
- Było.
- Porąbali Ci drewno?
- Tak.
- Dobra, jutro ty na mnie donosisz. Ktoś mi musi przekopać ogródek.
216

Dowcip #1093. Do biura FBI dzwoni facet w kategorii: „Dowcipy o facetach”.

Baba wchodzi do pociągu, idzie do pierwszego wagonu, a tam facet cały czas trze palce. Baba w końcu nie wytrzymuje i pyta się:
- Co panu się stało?
Facet odpowiada:
- A wie Pani bo ja byłem w wojsku i mi tak zostało.
Więc baba idzie do drugiego wagonu, a tam facet znowu trze palce i mówi, że był w wojsku. Więc idzie do następnego i tam facet robi to samo, więc idzie do następnego i w końcu po dwudziestu czterech wagonach ma już dość i znów się pyta:
- Panie czy to z wojny?
- Nie z nosa.
30

Dowcip #30510. Baba wchodzi do pociągu, idzie do pierwszego wagonu w kategorii: „Humor o facetach”.

Izba porodowa, radosny słoneczny ranek, pod oknami grupki mężczyzn z obowiązkowymi kwiatkami w rękach. Oddychają świeżym powietrzem i wykrzykują żonom stojącym w oknach:
- Oluniu, ja ciebie kocham!
- Monisiu, pokaż!
- Kasieńko do kogo podobny?!
- Małgosiu, chłopak czy dziewczynka?
Nagle dziki krzyk:
- Wiecha!
Wszyscy cichną i wymieniają spojrzenia. Stoi rolnik w ubraniu roboczym, w gumofilcach i wrzeszczy:
- Wiecha! Świniom witaminy dzisiaj podawać?
117

Dowcip #30771. Izba porodowa, radosny słoneczny ranek w kategorii: „Śmieszny humor o facetach”.

W przedziale kolejowym siedzi człowiek, który bardzo cierpi, bo czymś się zatruł i ma potrzebę fizjologiczną. Jest ogromny tłok, człowiek nie może przejść, a toaleta zajęta.. Współpasażer mówi ze współczuciem:
- Co się panu stało? Bardzo pan jakoś zbladł tak?
- No bo właśnie mam taki problem.
- To może ja panu jakoś pomogę?
Facet na ucho powiedział drugiemu co się stało
- Nie ma sprawy - mówi facet - jakoś to pan załatwi. Rozłożył gazetę, nikt nie protestował, bo w przedziale byli sami mężczyźni. Żeby nie robić kłopotu przy tej sytuacji, mężczyzna, który cierpiącemu pomógł zaczął palić papierosa, a ten który kucał nad tą gazetą mówi:
- Proszę pana, ale tu jest przedział dla niepalących!
41

Dowcip #30964. W przedziale kolejowym siedzi człowiek, który bardzo cierpi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężczyznach”.

Pewien facet miał trzy bliskie przyjaciółki, ale nie wiedział, z którą z nich powinien się ożenić. Postanowił więc przeprowadzić test, żeby przekonać się,
która z nich jest najodpowiedniejszą kandydatką na żonę. Wyciągnął z konta piętnaście tysięcy euro i dał pięć tysięcy każdej z nich, mówiąc:
- Wydaj je według własnego uznania.
Pierwsza pobiegła na zakupy: ubrania, biżuteria, fryzjer, gabinet odnowy biologicznej itd. Wróciła do gościa i mówi:
- Wydałam wszystkie twoje pieniądze, aby Ci się bardziej podobać, ponieważ Cię kocham.
Druga także wybrała się na zakupy: nowy sprzęt stereo, telewizor plazmowy, dwie pary nart, zestaw kijów golfowych itp. Wróciła do gościa i mówi:
- Wydałam wszystko, aby Cię uszczęśliwić, ponieważ Cię kocham.
Trzecia wzięła pieniądze i zainwestowała je na giełdzie. W ciągu trzech dni podwoiła inwestycję, oddała mężczyźnie pięć tysięcy euro i powiedziała:
- Zainwestowałam Twoje pieniądze i zarobiłam własne. Teraz mogę je sobie spokojnie wydać, a Ty nie musisz się martwić, że na tym stracisz. Zrobiłam to, bo Cię kocham.
Wtedy mężczyzna zaczął myśleć. I ożenił się z tą, która miała największe cycki.
310

Dowcip #27753. Pewien facet miał trzy bliskie przyjaciółki, ale nie wiedział w kategorii: „Dowcipy o mężczyznach”.

Pewien mężczyzna postanowił się wybrać na ryby, kolega polecił mu takie super jezioro gdzie jak mówił ryby biorą cały czas, więc ten mężczyzna wziął wolne, wypożyczył łódkę i pojechał nad te jezioro. Rozstawił się z łódką i łowi, jedna godzina nic, druga godzina nic, trzecia godzina nic i to nagle w czwartej godzinie coś bierze, wyciąga patrzy, a tu gówno. Widzi jak drogą nadchodzi jakich tubylec podpływa do niego i zagaduje:
- Panie nie wie pan co jest z tym jeziorem, kolega powieszał mi, że to taka super miejscówa - wyciągasz i ryba, a ja tu łowie od czterech godzin i nic nie złowiłem oprócz tego gówna...skąd to.
Na to tubylec mu odpowiada:
- Wie Pan bo z tym jeziorem wiąże się pewna legenda i ona brzmi tak: Był kiedyś chłopak i dziewczyna, którzy się w sobie razem zakochali, ożenili się ale chłopak musiał jechać na wojnę i bardzo długo nie wracał, wiec ta dziewczyna pomyślała, że on umarł i żeby nie cierpieć popełniła samobójstwo topiąc się w tym jeziorze, lecz po pewnym czasie wrócił tutaj jej chłopak i kiedy on dowiedział się, że jego dziewczyna się utopiła postanowił być jej wierny i też się upił...
- Panie, panie ale co skąd te gówno.
- A nie wiem ktoś nasrał.
39

Dowcip #29520. Pewien mężczyzna postanowił się wybrać na ryby w kategorii: „Żarty o mężczyznach”.

Śmieszny humor o facetachŚmieszne kawały o mężczyznachDowcipy o facetachŚmieszne żarty o mężczyznachKawały o facetachŚmieszne dowcipy o mężczyznachŻarty o mężczyznachHumor o facetachŚmieszne dowcipy o facetachŚmieszny humor o mężczyznachDowcipy o mężczyznachŚmieszne kawały o facetachŚmieszne żarty o facetachKawały o mężczyznachŻarty o facetachHumor o mężczyznach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Motocykle ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Definicje

» Hasła i odpowiedzi do krzyżówek

» Deklinacja przymiotników

» Oferty pracy na cały etat dla opiekunek do dzieci

» Generator rymów

» Stopniowanie

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki z odpowiedziami dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost