
Dowcipy o dziadku
Poszedł Jasiu do sklepu, przyniósł jakieś małe zakupy. Dziadek, jak to dziadek, siedzi sobie z boku, pali fajkę i mówi:
- Ehhh kiedyś to były czasy. Mama dawała mi pięć złotych, szedłem do sklepu i przynosiłem cale torby zakupów, chleb, mięso, masło, mleko, sery itp... A teraz... A teraz wszędzie te lustereczka, te kamery.
- Ehhh kiedyś to były czasy. Mama dawała mi pięć złotych, szedłem do sklepu i przynosiłem cale torby zakupów, chleb, mięso, masło, mleko, sery itp... A teraz... A teraz wszędzie te lustereczka, te kamery.
17
Dowcip #12575. Poszedł Jasiu do sklepu, przyniósł jakieś małe zakupy. w kategorii: „Humor o dziadku”.
Urodziny Jasia. Dzwonek do drzwi. Otwiera sam Jaś. W drzwiach stoją kuzyn i kuzynka. Jaś woła:
- Mamo! Przyszli kuzyni!
Mam odpowiada:
- Mówi się kuzynostwo, synku, kuzynostwo.
Drugi dzwonek. W drzwiach stoją ciocia i wujek.
- Mamo, przyszli ciocia i wujek - woła Jaś.
- Mówi się wujostwo, Jasiu, wujostwo.
Kolejny dzwonek. W drzwiach stoi babcia i dziadek.
- Mamo, przyszło dziadostwo.
- Mamo! Przyszli kuzyni!
Mam odpowiada:
- Mówi się kuzynostwo, synku, kuzynostwo.
Drugi dzwonek. W drzwiach stoją ciocia i wujek.
- Mamo, przyszli ciocia i wujek - woła Jaś.
- Mówi się wujostwo, Jasiu, wujostwo.
Kolejny dzwonek. W drzwiach stoi babcia i dziadek.
- Mamo, przyszło dziadostwo.
516
Dowcip #13225. Urodziny Jasia. Dzwonek do drzwi. Otwiera sam Jaś. w kategorii: „Żarty o dziadku”.

Dziadek parkuje starego poobijanego malucha przed budynkiem sejmu. Nagle wyskakuje ochroniarz i zaczyna krzyczeć:
- Zjeżdżaj stąd! To jest sejm. Tu się kręcą posłowie i senatorowie!
A dziadek na to:
- Ja się nie boję, mam założony alarm.
- Zjeżdżaj stąd! To jest sejm. Tu się kręcą posłowie i senatorowie!
A dziadek na to:
- Ja się nie boję, mam założony alarm.
214
Dowcip #16032. Dziadek parkuje starego poobijanego malucha przed budynkiem sejmu. w kategorii: „Śmieszne kawały o dziadku”.
Pani mówiła, żeby przynieść jakieś niepotrzebne rzeczy. Następnego dnia jedna dziewczynka przyniosła misia, a chłopiec kredki.
Pani się pyta Jasia:
- A ty co przyniosłeś?
- Butlę tlenową.
Pani się pyta:
- Skąd masz tą butlę tlenową?
- Od dziadka ze szpitala.
A dziadek co na to:
- hhshhhhhzhhsh.
Pani się pyta Jasia:
- A ty co przyniosłeś?
- Butlę tlenową.
Pani się pyta:
- Skąd masz tą butlę tlenową?
- Od dziadka ze szpitala.
A dziadek co na to:
- hhshhhhhzhhsh.
43125
Dowcip #8094. Pani mówiła, żeby przynieść jakieś niepotrzebne rzeczy. w kategorii: „Śmieszny humor o dziadku”.

Mały Jasio na wakacje pojechał do dziadka na wieś. Któregoś dnia dziadek zabrał go na przejażdżkę furmanką. Przyzwyczajony do jazdy samochodem obok taty, Jasio pyta:
- Dziadku, a jak nas złapie policja? Przecież jedziemy bez zapiętych pasów!
- Dziadku, a jak nas złapie policja? Przecież jedziemy bez zapiętych pasów!
4999
Dowcip #8096. Mały Jasio na wakacje pojechał do dziadka na wieś. w kategorii: „Śmieszne żarty o dziadku”.
Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. Nagle babcia wali dziadka w łeb tak, że ten spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem:
- A to za co było?
- A za to, że masz małego ptaszka!
Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach.
- A to za co?! - pyta babcia.
- A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach.
- A to za co było?
- A za to, że masz małego ptaszka!
Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach.
- A to za co?! - pyta babcia.
- A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach.
27
Dowcip #10384. Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. w kategorii: „Śmieszny humor o dziadku”.

- Dziadku, jestem z ciebie taki dumny - mówi Jasiu. - Nauczyłam się od ciebie tylu mądrych rzeczy.
- Jakich? - pyta dziadek.
- No wiesz, jak kichniesz, to zawsze zasłaniasz usta dłonią.
- Jasiu... - odpowiada dziadek. - jakże inaczej mógłbym złapać szczękę?
- Jakich? - pyta dziadek.
- No wiesz, jak kichniesz, to zawsze zasłaniasz usta dłonią.
- Jasiu... - odpowiada dziadek. - jakże inaczej mógłbym złapać szczękę?
34
Dowcip #11158. - Dziadku, jestem z ciebie taki dumny - mówi Jasiu. w kategorii: „Humor o dziadku”.
Siedzi Jaś na ławce i strasznie przeklina. Koło niego przechodzi Małgosia i dziwi się czemu Jaś tak klnie? On kazał jej usiąść na ławce i coś jej szepnął do ucha, i nagle Małgosia też okropnie przeklina. Przechodzi obok nich babcia i krzyczy na dzieci, dlaczego tak brzydko mówią?
Małgosia kazała babci usiąść na ławce i też coś jej szepnęła, no i babcia też zaczęła brzydko mówić. Nagle idzie dziadek i dziwi się, czemu taka stara babcia przeklina, że dzieci tak klną - to jeszcze pojął, ale że babcia? Na to babcia kazała dziadkowi usiąść na ławce i szepnęła mu coś do ucha, i on też zaczął tak przeklinać!
- A wiecie co oni sobie mówili do ucha?
- Że ławka jest świeżo malowana!
Małgosia kazała babci usiąść na ławce i też coś jej szepnęła, no i babcia też zaczęła brzydko mówić. Nagle idzie dziadek i dziwi się, czemu taka stara babcia przeklina, że dzieci tak klną - to jeszcze pojął, ale że babcia? Na to babcia kazała dziadkowi usiąść na ławce i szepnęła mu coś do ucha, i on też zaczął tak przeklinać!
- A wiecie co oni sobie mówili do ucha?
- Że ławka jest świeżo malowana!
28
Dowcip #11192. Siedzi Jaś na ławce i strasznie przeklina. w kategorii: „Śmieszny humor o dziadku”.

Młoda i atrakcyjna lekarz geriatra bada sędziwego dziadka. Po kilku chwilach badania orzeka:
- Musi pan przestać się onanizować.
- Dlaczego?!
- Bo próbuję pana przebadać.
- Musi pan przestać się onanizować.
- Dlaczego?!
- Bo próbuję pana przebadać.
27
Dowcip #11636. Młoda i atrakcyjna lekarz geriatra bada sędziwego dziadka. w kategorii: „Dowcipy o dziadku”.
Siedzi jasiu w szkole na lekcji geografii. Pani pyta dzieci jakie zwierzęta potrafią naśladować.
Zosia mówi:
- Ja kota.
Wacek mówi:
- Ja psa .
A Jasiu zgłasza się i mówi:
- Mój dziadek umie naśladować sowę.
Więc nauczycielka mówi, żeby przyszedł do szkoły z dziadkiem i pokazał. Na drugi dzień przychodzi Jasiu przyprowadza dziadka. Nauczycielka mówi:
- No Jasiu, zademonstruj nam co potrafi dziadek.
Na to Jasiu mówi do dziadka:
- Dziadek poszło by się na panienki, co?
A dziadek na to:
- UHUHUHUHUHUHUHUH!
Zosia mówi:
- Ja kota.
Wacek mówi:
- Ja psa .
A Jasiu zgłasza się i mówi:
- Mój dziadek umie naśladować sowę.
Więc nauczycielka mówi, żeby przyszedł do szkoły z dziadkiem i pokazał. Na drugi dzień przychodzi Jasiu przyprowadza dziadka. Nauczycielka mówi:
- No Jasiu, zademonstruj nam co potrafi dziadek.
Na to Jasiu mówi do dziadka:
- Dziadek poszło by się na panienki, co?
A dziadek na to:
- UHUHUHUHUHUHUHUH!
18
Dowcip #5430. Siedzi jasiu w szkole na lekcji geografii. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dziadku”.
