Dowcipy o doktorach
Pewna instytucja postanowiła zapytać poszczególnych ludzi, jak szybko nauczyliby się języka chińskiego. Wysłali więc do miasta pewnego ankietera. Ankieter pyta się profesora:
- Panie profesorze, jak szybko nauczyłby się pan chińskiego?
- Cóż, myślę, że tak w trzy lata, nauczyłbym się.
Następnie pyta o to samo doktora.
- No, wydaję mi się, że w pięć lat bym umiał.
Ankieter ponownie spytał, tym razem magistra.
- Eh, no w dziesięć lat to spokojnie bym umiał.
Ankieter idzie do studenta i pyta ponownie:
- Studencie, jak szybko nauczyłbyś się języka chińskiego?
Student trochę pobladł i pyta:
- A na kiedy trzeba?
- Panie profesorze, jak szybko nauczyłby się pan chińskiego?
- Cóż, myślę, że tak w trzy lata, nauczyłbym się.
Następnie pyta o to samo doktora.
- No, wydaję mi się, że w pięć lat bym umiał.
Ankieter ponownie spytał, tym razem magistra.
- Eh, no w dziesięć lat to spokojnie bym umiał.
Ankieter idzie do studenta i pyta ponownie:
- Studencie, jak szybko nauczyłbyś się języka chińskiego?
Student trochę pobladł i pyta:
- A na kiedy trzeba?
07
Dowcip #26273. Pewna instytucja postanowiła zapytać poszczególnych ludzi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o doktorach”.
Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego. Podchodzi do prof. dr hab. i pyta:
- Panie profesorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- No tak, aby dość dobrze się nim posługiwać to siedem lat.
Idzie do doktora:
- Panie doktorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- Sądzę, że w ciągu pięciu lat to bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada, że dwa lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta:
- Te stary, ile potrzebujesz czasu, aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- A na kiedy trzeba?
- Panie profesorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- No tak, aby dość dobrze się nim posługiwać to siedem lat.
Idzie do doktora:
- Panie doktorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- Sądzę, że w ciągu pięciu lat to bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada, że dwa lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta:
- Te stary, ile potrzebujesz czasu, aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- A na kiedy trzeba?
09