Dowcipy o chorobach
Pewna pani poszła do lekarza i mówi:
- Proszę pana, moje dziecko jest chore.
Lekarz na to:
- Przechodziło odrę?
A pani odpowiada:
Co pan? Odra jest głęboka jeszcze by mi się utopiło.
- Proszę pana, moje dziecko jest chore.
Lekarz na to:
- Przechodziło odrę?
A pani odpowiada:
Co pan? Odra jest głęboka jeszcze by mi się utopiło.
38
Dowcip #8238. Pewna pani poszła do lekarza i mówi w kategorii: „Dowcipy o chorobach”.
Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem:
- To grypa.
- Ależ skąd, to żółtaczka!
- Jaka żółtaczka? To gruźlica!
Po chwili:
- Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.
- To grypa.
- Ależ skąd, to żółtaczka!
- Jaka żółtaczka? To gruźlica!
Po chwili:
- Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.
512
Dowcip #8240. Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem w kategorii: „Śmieszne kawały o chorobach”.
Kura skarży się kurze:
- Tej nocy miałam taką gorączkę, że zniosłam jajo na twardo.
- Tej nocy miałam taką gorączkę, że zniosłam jajo na twardo.
413
Dowcip #8977. Kura skarży się kurze w kategorii: „Śmieszny humor o chorobach”.
Entliczek pentliczek,
malutki wągliczek
w kopercie się schował,
na poczcie nocował.
Za tydzień, za trzy
dostaniesz go ty!
malutki wągliczek
w kopercie się schował,
na poczcie nocował.
Za tydzień, za trzy
dostaniesz go ty!
45
Dowcip #9743. Entliczek pentliczek w kategorii: „Śmieszny humor o chorobach”.
Żołnierz pisze list do rodziców:
”Kochani nie mogę wam napisać gdzie jestem bo to tajemnica wojskowa, ale wczoraj zastrzeliłem polarnego niedźwiedzia.”
Po kilku tygodniach następny list:
”Kochani nie mogę wam napisać gdzie jestem bo to tajemnica wojskowa, ale wczoraj spędziłem upojną noc z piękną Taitanką.”
Mija kilka tygodni następny list:
”Kochani nie mogę wam napisać gdzie jestem bo to tajemnica wojskowa, ale lekarz powiedział, że byłoby lepiej gdybym spędził tą noc z niedźwiedziem, a zastrzelił tę Taitankę.”
”Kochani nie mogę wam napisać gdzie jestem bo to tajemnica wojskowa, ale wczoraj zastrzeliłem polarnego niedźwiedzia.”
Po kilku tygodniach następny list:
”Kochani nie mogę wam napisać gdzie jestem bo to tajemnica wojskowa, ale wczoraj spędziłem upojną noc z piękną Taitanką.”
Mija kilka tygodni następny list:
”Kochani nie mogę wam napisać gdzie jestem bo to tajemnica wojskowa, ale lekarz powiedział, że byłoby lepiej gdybym spędził tą noc z niedźwiedziem, a zastrzelił tę Taitankę.”
37
Dowcip #9998. Żołnierz pisze list do rodziców w kategorii: „Śmieszny humor o chorobach”.
Leży baba w szpitalu z jakimiś problemami wątrobowymi. Przychodzi lekarz i pyta:
- A stolec był?
- Aaa, kręcił się tu jakiś, ale się nie przedstawił.
- A stolec był?
- Aaa, kręcił się tu jakiś, ale się nie przedstawił.
36
Dowcip #10392. Leży baba w szpitalu z jakimiś problemami wątrobowymi. w kategorii: „Humor o chorobach”.
Przychodzi baba z zezem zbieżnym do lekarza:
- Co pani taka skupiona?
- Co pani taka skupiona?
23
Dowcip #10416. Przychodzi baba z zezem zbieżnym do lekarza w kategorii: „Śmieszny humor o chorobach”.
W dalszej drodze Nel zachorowała na febrę. Staś postarał się o ligninę i Nel wyzdrowiała.
35
Dowcip #11015. W dalszej drodze Nel zachorowała na febrę. w kategorii: „Humor o chorobach”.
Dziadek chodzi po mieszkaniu, klnie w żywy kamień i czegoś szuka. W końcu pyta Jasia:
- Jak się nazywa ten cholerny Niemiec, co wszystko przede mną chowie?
- Alzheimer,dziadek... Alzheimer - odpowiada Jasio.
- Jak się nazywa ten cholerny Niemiec, co wszystko przede mną chowie?
- Alzheimer,dziadek... Alzheimer - odpowiada Jasio.
37
Dowcip #11443. Dziadek chodzi po mieszkaniu, klnie w żywy kamień i czegoś szuka. w kategorii: „Żarty o chorobach”.
W szkole Jasio oznajmia:
- Moja siostra jest chora na żółtaczkę!
- To wracaj szybko do domu, bo wszystkich zarazisz - mówi pani.
Po dwóch tygodniach nauczycielka dzwoni do Jasia:
- Czy twoja siostra już wyzdrowiała?
- Nie wiem, bo jeszcze nie pisała.
- A gdzie ona jest?!
- W Danii.
- Moja siostra jest chora na żółtaczkę!
- To wracaj szybko do domu, bo wszystkich zarazisz - mówi pani.
Po dwóch tygodniach nauczycielka dzwoni do Jasia:
- Czy twoja siostra już wyzdrowiała?
- Nie wiem, bo jeszcze nie pisała.
- A gdzie ona jest?!
- W Danii.
25