Dowcipy o blondynkach
Jakie są najgorsze cztery lata w życiu blondynki?
- Ósma klasa.
- Ósma klasa.
713
Dowcip #10628. Jakie są najgorsze cztery lata w życiu blondynki? w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.
Jakie pytanie zadaje blondynka u ginekologa kiedy dowiaduje się, że jest w ciąży?
- A może to nie moje?
- A może to nie moje?
1923
Dowcip #10805. Jakie pytanie zadaje blondynka u ginekologa kiedy dowiaduje się w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
Ile blondynek potrzeba do wkręcenia żarówki?
- Ani jednej, blondynka nie wie co to żarówka.
- Ani jednej, blondynka nie wie co to żarówka.
914
Dowcip #25358. Ile blondynek potrzeba do wkręcenia żarówki? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.
Dlaczego blondynkom śmierdzi z uszu?
- Bo mają nasrane we łbie!
- Bo mają nasrane we łbie!
119
Dowcip #5073. Dlaczego blondynkom śmierdzi z uszu? w kategorii: „Humor o blondynkach”.
Wchodzi Blondyna do pizzeri z kupą na ręce.
- No tylko popatrzcie prawie w to wlazłam!
- No tylko popatrzcie prawie w to wlazłam!
1821
Dowcip #4989. Wchodzi Blondyna do pizzeri z kupą na ręce. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.
Rozmawiają dwie blondynki:
- Wyglądasz dziś czarownicująco - mówi pierwsza.
- Czy to miał być kompleks? - pyta druga.
- Nie, chciałam ci tylko zaimponić - odpowiada pierwsza!
- Wyglądasz dziś czarownicująco - mówi pierwsza.
- Czy to miał być kompleks? - pyta druga.
- Nie, chciałam ci tylko zaimponić - odpowiada pierwsza!
128
Dowcip #3530. Rozmawiają dwie blondynki w kategorii: „Żarty o blondynkach”.
Teleturniej dla kobiet.
Prowadzący pyta pierwszą z nich, brunetkę, ile liter D mieści się w słowie ”bonanza”?
Brunetka odpowiada:
- Oczywiście zero.
Prowadzący zadaje to samo pytanie rudej.
Ruda:
- Jedno D, o przepraszam, pomyliłam się, oczywiście zero.
To samo pytanie dla blondynki.
Blondynka:
- Chwileczkę, policzę... już wiem 243 D.
Prowadzący, bardzo zdziwiony, pyta:
- Jak pani do tego doszła?
Blondynka śpiewa na melodię z serialu:
- Damdaradamdaradam bonanza damdaradamdaradamdaradam bonanza.
Prowadzący pyta pierwszą z nich, brunetkę, ile liter D mieści się w słowie ”bonanza”?
Brunetka odpowiada:
- Oczywiście zero.
Prowadzący zadaje to samo pytanie rudej.
Ruda:
- Jedno D, o przepraszam, pomyliłam się, oczywiście zero.
To samo pytanie dla blondynki.
Blondynka:
- Chwileczkę, policzę... już wiem 243 D.
Prowadzący, bardzo zdziwiony, pyta:
- Jak pani do tego doszła?
Blondynka śpiewa na melodię z serialu:
- Damdaradamdaradam bonanza damdaradamdaradamdaradam bonanza.
1319
Dowcip #10654. Teleturniej dla kobiet. w kategorii: „Śmieszny humor o blondynkach”.
Co łączy pijaną blondynkę i Fiata 126p?
- Z tym i z tym wstyd sie pokazywać.
- Z tym i z tym wstyd sie pokazywać.
2518
Dowcip #5159. Co łączy pijaną blondynkę i Fiata 126p? w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
Siedzą na wykrywaczu: brunetka, ruda i blondynka. Facet się pyta o czym myślicie?
Brunetka:
- Myślę o kwiatach.
I ją zabiło.
Ruda:
- Myślę o czekoladkach.
I ją zabiło.
Blondynka:
- Myślę ...
I ją zabiło.
Brunetka:
- Myślę o kwiatach.
I ją zabiło.
Ruda:
- Myślę o czekoladkach.
I ją zabiło.
Blondynka:
- Myślę ...
I ją zabiło.
2527
Dowcip #7885. Siedzą na wykrywaczu: brunetka, ruda i blondynka. w kategorii: „Humor o blondynkach”.
Idą 3 blondynki przez pustynie,
zachciało im się pić i rozdzieliły się. Każda blondynka poszła w inne miejsce w poszukiwaniu wody. Pierwsza blondynka poszła w prawo, druga w prosto, a trzecia w lewo.
Pierwsza spotkała rzeczkę i rzeczka jej mówi że jak ją wypije będzie mówić ”Patelnią w łeb” - wypiła i mówi ”patelnią w łeb”.
Druga też zobaczyła, która mówi jej, że jak ją wypije będzie mówić ”To my”- wypiła i mówi ”to my”.
Trzecia spotkała rzeczkę i ta jej mówi, że jak JĄ wypije będzie mówić ”Sto lat” - wypiła i mówi ”sto lat”.
Przychodzi policjant i się pyta co tu się stało a
pierwsza blondynka mówi.
- Patelnią w łeb.
Policjant pyta się kto to zrobił, a druga blondynka:
- To my
Policjant pyta się ile chcecie siedzieć w więzieniu, a trzecia blondynka mówi.
- STO LAT STO LAT.
zachciało im się pić i rozdzieliły się. Każda blondynka poszła w inne miejsce w poszukiwaniu wody. Pierwsza blondynka poszła w prawo, druga w prosto, a trzecia w lewo.
Pierwsza spotkała rzeczkę i rzeczka jej mówi że jak ją wypije będzie mówić ”Patelnią w łeb” - wypiła i mówi ”patelnią w łeb”.
Druga też zobaczyła, która mówi jej, że jak ją wypije będzie mówić ”To my”- wypiła i mówi ”to my”.
Trzecia spotkała rzeczkę i ta jej mówi, że jak JĄ wypije będzie mówić ”Sto lat” - wypiła i mówi ”sto lat”.
Przychodzi policjant i się pyta co tu się stało a
pierwsza blondynka mówi.
- Patelnią w łeb.
Policjant pyta się kto to zrobił, a druga blondynka:
- To my
Policjant pyta się ile chcecie siedzieć w więzieniu, a trzecia blondynka mówi.
- STO LAT STO LAT.
2723