LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o bezdomnych


Czasy współczesne, znany polski biznesmen jedzie limuzyną do swej willi i widzi nagle kilka osób stojących na czworakach i jedzących trawę z przydrożnego rowu. Każe zatrzymać samochód szoferowi, opuszcza szybę i pyta:
- Hej dobrzy ludzie, co wy robicie?
- Jesteśmy głodni i nie mamy co jeść. Dlatego musimy jeść trawę.
Biznesmen zastanawia się chwilę i mówi:
- Wchodźcie do mojego samochodu, zabiorę was do siebie.
- Ależ, nie możemy, w domu została czwórka dzieci i dziadek.
- Dobrze, ich też zabierzemy.
I rzeczywiście limuzyna pojechała pod starą chatę zabrała pozostałe osoby i pojechała dalej. W samochodzie żona biedaka nie wytrzymała.
- Jak to nie można wierzyć ludziom. Mówią, że jak to bogaty to serca nie ma, a tu do siebie Pan nas zaprasza ...
- Ech, to drobiazg, z resztą spodoba się wam u mnie. Miesiąc temu zwolniłem ogrodnika, trawa sięga mi prawie do kolan.
1221

Dowcip #30852. Czasy współczesne w kategorii: „Dowcipy o bezdomnych”.

Czym się różni bezdomny od Bałwana?
- Bałwan nie zamarza.
1332

Dowcip #30658. Czym się różni bezdomny od Bałwana? w kategorii: „Humor o bezdomnych”.

Gdzie jest najmniej bezdomnych?
- W domu.
622

Dowcip #30666. Gdzie jest najmniej bezdomnych? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o bezdomnych”.

Jak się nazywa chiński bezdomny?
- Nachuj Michata.
734

Dowcip #30857. Jak się nazywa chiński bezdomny? w kategorii: „Żarty o bezdomnych”.

Co najlepiej rośnie na mrozie?
- Liczba zgonów wśród bezdomnych.
1428

Dowcip #28436. Co najlepiej rośnie na mrozie? w kategorii: „Śmieszne kawały o bezdomnych”.

Idzie sobie dwóch bezdomnych ulicą. Jeden podejrzliwie wciąga kilka razy nosem powietrze, w końcu mówi do drugiego:
- Zesrałeś się chyba!
Na to pierwszy:
- Eee, no coś Ty ...
Po chwili pierwszy znowu:
- Chyba się jednak zesrałeś!
Na to drugi:
- Daj mi spokój, nie zesrałem się!
Ida dalej, ale po kilkudziesięciu metrach pierwszy nie wytrzymuje, zrywa drugiemu gacie i oczywiście, wklejona we włosy na dupie wisi wielka, śmierdząca kupa więc krzyczy wkurzony:
- I co, nie zesrałeś się? A co to jest w takim razie?!
Na to drugi spokojnie:
- Aaa, myślałem że Ci chodzi o dzisiaj ...
420

Dowcip #30667. Idzie sobie dwóch bezdomnych ulicą. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o bezdomnych”.

Śmieszne żarty o bezdomnychHumor o bezdomnychKawały o bezdomnychŚmieszne dowcipy o bezdomnychŚmieszny humor o bezdomnychDowcipy o bezdomnychŻarty o bezdomnychŚmieszne kawały o bezdomnych

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Samochody osobowe ogłoszenia

» Antonimy

» Słownik znaczeń

» Hasła krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki rzeczowników

» Opiekunka do dziecka

» Rymy do wyrażeń

» Stopniowanie przymiotników

» Synonimy

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost