Dowcipy o Smoleńsku
Dlaczego było słychać dwie eksplozje przy katastrofie samolotu z prezydentem?
- Bo druga była tak dla pewności.
- Bo druga była tak dla pewności.
932
Dowcip #7796. Dlaczego było słychać dwie eksplozje przy katastrofie samolotu z w kategorii: „Humor o Smoleńsku”.
Lecą Putin i Łukaszenko samolotem. Nagle zaczynają się potężne turbulencje.
Putin pyta: Jak sądzisz? Jeśli zginiemy w katastrofie, gdzie będą najbardziej rozpaczać, w Rosji czy na Białorusi?
”W Polsce” - odpowiada Łukaszenko.
”Dlaczego” - dziwi się Putin.
”Przecież nas tam nie lubią?”
”Bo będą żałować, że nie było z nami Kaczyńskiego.
Putin pyta: Jak sądzisz? Jeśli zginiemy w katastrofie, gdzie będą najbardziej rozpaczać, w Rosji czy na Białorusi?
”W Polsce” - odpowiada Łukaszenko.
”Dlaczego” - dziwi się Putin.
”Przecież nas tam nie lubią?”
”Bo będą żałować, że nie było z nami Kaczyńskiego.
938
Dowcip #7798. Lecą Putin i Łukaszenko samolotem. w kategorii: „Żarty o Smoleńsku”.
Putin do Miedwiediewa
- Dmitrij musimy zlikwidować strefy czasowe!
- Dlaczego drogi Władymirze?
- Dzwoniłem dziś do do Chińskiego przewodniczącego z życzeniami urodzinowymi a on na to, że dziękuję ale to było wczoraj. Potem zadzwoniłem do Premiera Tuska z kondolencjami a on na to, że samolot dopiero startuje!
- Dmitrij musimy zlikwidować strefy czasowe!
- Dlaczego drogi Władymirze?
- Dzwoniłem dziś do do Chińskiego przewodniczącego z życzeniami urodzinowymi a on na to, że dziękuję ale to było wczoraj. Potem zadzwoniłem do Premiera Tuska z kondolencjami a on na to, że samolot dopiero startuje!
733
Dowcip #16741. Putin do w kategorii: „Kawały o Smoleńsku”.
Czemu premier Donald Tusk po katastrofie w Smoleńsku odwołał wizyty w Waszyngtonie i w Kanadzie, planowane na przyszły tydzień?
- Bo zabrakło samolotów.
- Bo zabrakło samolotów.
39
Dowcip #16734. Czemu premier Donald Tusk po katastrofie w Smoleńsku odwołał wizyty w w kategorii: „Dowcipy o Smoleńsku”.
Stewardessa dostała polecenie od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot zaraz się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja dokumenty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!!!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą je w góre i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy dokumenty nad głową, rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadza sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować...
- Czy wszyscy maja dokumenty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!!!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą je w góre i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy dokumenty nad głową, rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadza sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować...
518
Dowcip #16738. Stewardessa dostała polecenie od kapitana w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Smoleńsku”.
Lech Kaczyński odwiedził jedną z warszawskich podstawówek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał:
”Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład?”
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę: ”Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił się na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia.”
”Nie” - odpowiada Lech. ”To byłby wypadek.”
Zgłasza się kolejne dziecko: ”Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia.”
”Też nie” - odpowiada znowu Kaczyński. ”To byłaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysły?”
W klasie cisza. Nikt nie chce się zgłosić.
Nagle odzywa się Jasiu: ”Gdyby samolot, w którym leciałby Pan Prezydent został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia.”
”Brawo! - wola Lech Kaczyński. ”Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?”
Na to Jasiu:” Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.”
”Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład?”
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę: ”Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił się na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia.”
”Nie” - odpowiada Lech. ”To byłby wypadek.”
Zgłasza się kolejne dziecko: ”Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia.”
”Też nie” - odpowiada znowu Kaczyński. ”To byłaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysły?”
W klasie cisza. Nikt nie chce się zgłosić.
Nagle odzywa się Jasiu: ”Gdyby samolot, w którym leciałby Pan Prezydent został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia.”
”Brawo! - wola Lech Kaczyński. ”Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?”
Na to Jasiu:” Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.”
513
Dowcip #16739. Lech Kaczyński odwiedził jedną z warszawskich podstawówek. w kategorii: „Kawały o Smoleńsku”.
- Dlaczego Maria K. w trumnie wygladała tak pięknie?
- Bo miała nogi stewardesy.
- Bo miała nogi stewardesy.
514
Dowcip #26681. - Dlaczego Maria K. w trumnie wygladała tak pięknie? w kategorii: „Żarty o Smoleńsku”.
Dlaczego cała elita poleciała do Smoleńska jednym samolotem?
- Bo nie mamy dwóch.
- Bo nie mamy dwóch.
812
Dowcip #30617. Dlaczego cała elita poleciała do Smoleńska jednym samolotem? w kategorii: „Żarty o Smoleńsku”.
Dlaczego samolot z prezydentem się rozbił?
- Bo nieszczęściem jest, kiedy duży kraj ma zbyt wielu małych mężów. - Platon.
- Bo nieszczęściem jest, kiedy duży kraj ma zbyt wielu małych mężów. - Platon.
814
Dowcip #30618. Dlaczego samolot z prezydentem się rozbił? w kategorii: „Żarty o Smoleńsku”.
Jak brzmiały kondolencje Putina do Polaków?
”Gratulacje - stop - gaz - stop - ropa - stop ...”
”Gratulacje - stop - gaz - stop - ropa - stop ...”
85